Jak by, to by Opowieść Jerkbaita
#1 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 21:45
Powóz jechał miękkim łąkowym gościńcem, woźnica przysypiał na koźle w ciepłym wrześniowym słońcu. Czwórka pasażerów znużona gorącem i podróżą, trzech dżentelmenów i jedna dama, również podsypiali o ile wertepy nie wybijały ich z błogiej drzemki. Wtem zaprzęg koni stanął dęba. Na przeciwko podróżnym stanął wartki potok. Ale nie to było w tym wszystkim osobliwe. Na brzegu potoku, przed zaprzęgiem karety siedział wielki czarny kot i powiedział:...
Wasza kolej 😀
- Czi lubi to
#2 OFFLINE
#3 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 21:52
- Friko, BOB i Czi lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 22:12
- Friko, Hesher, BOB i 2 innych osób lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 22:23
- Czi lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 22:37
- Czi lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 22:54
...I wtedy woźnica krzyknął
-Ja pi ...lę pierwszy raz widzę gadającego kota
A biegnący koło powozu pies
-Ja też!
- Hesher i Czi lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 22:57
Ale aby ich szybciej zlokalizować to wszedł na gruszkę, rwał pietruszkę a cebula mu leciała.
Schodząc z drzewa zauważył młodą staruszkę i rzekł do niej nic nie mówiąc.
Hej wy tam
- Czi lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 23:07
- Czi lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 23:10
#11 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 23:18
Kot spokojnie zaczął nabijać fajkę. Zaoponowała niezręczna cisza. Powóz mknął dalej. Wreszcie odezwała się jedyna przedstawicielka płci pięknej: Jak ten cham woźnica będzie dalej używał takiego słownictwa to JA wysiadam ! Woźnica odcharchał i splunął. Przez grzeczność nie wspomnę gdzie trafiła plwocina. Hrabina obdarzyła go spojrzeniem które mogłoby zabić wołu. Jak się domyślacie był też Hrabia pośród pasażerów. Nie brał udziału w tej wyminie uprzejmością albowiem iskał się z pcheł. których z pewnością nabawił się od kota. Niedługo będzie nalot cicho zauważył jeden z podróżnych. Sssstttrrraażzy ryybbaackiej ? -jąkał sie ostatni mężczyzna. Nie sztukasów odrzekł spokojnie jego sąsiad. Kot wypuścił pierwszy kłąb dymu z fajki. Co tu tak cuchnie spytała retorycznie Hrabina próbując rozgonić dlonią dym Pies nadal biegł kolo powozu. Czy to aby na pewno pies spytał hrabia, chyba wyrastają mu rogi na dupie. Jak możesz tak się wysławiać Felixie wydeła w teatralnym geście wargi Hrabina. Felix - coś słyszałem chyba był pokarm dla kotów o podobnej nazwie - odwrócił głowę z zainteresowaniem Kot.....
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 21 luty 2023 - 23:27
- Hesher i coma lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 21 luty 2023 - 23:48
#13 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 00:04
Właścicielem był szpieg Sierotek, a kot był w przebraniu. To był wielki czarny dog.
#14 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 00:16
#15 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 00:21
#16 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 00:27
- Hesher lubi to
#17 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 00:32
Użytkownik Hesher edytował ten post 22 luty 2023 - 09:30
#18 OFFLINE
#19 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 09:32
#20 OFFLINE
Napisano 22 luty 2023 - 09:38
- Hesher lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych