[guciolucky]

Rankiem, zanim jeszcze kur zapiał, Hrabina udała się do wychodka, celem porannej defekacji. Otworzyła drzwiczki latryny a jej, nieco zaczerwieniony źrenicom, ukazała się scena...

 IMG_20230222_000531.jpg   43,5 KB   3 Ilość pobrań

Jasny gwint, pomyślała. Mając już pewne doświadczenia z białymi gryzoniami, porządnie przetarła oczy... Ufff to tylko wiadro na pomyje, stwierdziła z nieskrywaną ulgą.

[Hesher]

Tymczasem Podlasie zapłonęło gniewem! Jak to?! Wrzał Białystok, goła Hrabina tańczy i nie u nas?!
Tego było za wiele, Białystok przygotował pociąg pancerny obsadzony najgorszej reputacji, albo odwrotnie, bimbownikami. Nie będzie goła baba tańczyła w knajpie w Parzęczewie! Jak może w Białymstoku.

[Hesher]

Wielki czarny kot ze stoickim spokojem, jak to kot, przysypiał na parapecie domu w Starym Chrząstowie, gdzie udał się po eskapadzie na Parzęczew.

[Hesher]

Ja pie...ę! pomyślał w pewnym momencie kot. Przecież oni wszyscy gdyby się nie kłócili, mogliby zdziałać cuda na tej wyprawie. To ja jestem głupie zwierzątko? Idę spać.

[jabadaon]

I przyśniło mu się, że jest Janosikiem Gustlikiem...ależ jestem wspaniały

[Maciej W.]

Jeśli do fabuły dołączymy kloszarda i kilku kosmitów otrzymamy mieszankę Eduardo Mendozy i Kurta Vonneguta. W podlaskim sosie. Przy dźwiękach disco polo dobiegającego z remizy pod Mońkami.

[coma]

Tymczasem Schrödinger zastanawiał się gdzie obecnie jest jego kot i w jakim jest stanie. Po jego zaginięciu niektórzy twierdzili, że widzieli w okolicy czarnego doga, inni zarzekali się, że był to kot. Zdaje się, że do napisania kolejnej linijki nie będzie to jasne.

[BOB]

Pies, kot czy wydra. Koniec pier...a 

Gdyż nie ma to wszakże większego znaczenia ( krzyknęła Hrabina! i dodała zaraz:)

- ja sobie jak zwykle soczyście pochrapie, a może ktoś wtedy za cycki mnie złapie?

Użytkownik BOB edytował ten post 22 luty 2023 - 15:12

[Hesher]

-Cycki, no tak. Pomyślał wielki czarny kot. Raz złapiesz, a potem problem na całe życie. Chyba lepiej mężatki. Dodał w myślach. Tymczasem Hrabia był mocno poirytowany...

Użytkownik Hesher edytował ten post 22 luty 2023 - 15:45

[Marcin Rafalski]

Hrabia w międzyczasie doświadczał bilokacji takoż Hrabina. Nie mogli jednak trafić na siebie nawzajem. Kot, nie mógł znaleźć swego Pana albowiem miał trudność z umlaut w jego nazwisku .W rezultacie pomylił go z Feldmarszałkiem  Schörnerem. W rezultacie kdf z Lucky Johnem i Hrabią wjechał w długą kolumnę pojazdów. Po obu  bokach  drogi poruszały się lwy i tygrysy. Po niewczasie Hrabia zorientował sie, że z w/w Feldmarszałkiem jadą na odsiecz oblężonemu Berlinowi.. Tygrysy mocno chrzęściły zużytymi już nieco gąsienicami.  W pobliskim lasku wieszano właśnie Woltzowa. Stąd te lwy sapnął Hrrabia - z pewnością są młode... 

Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 22 luty 2023 - 16:07

[Hesher]

I tak wielki czarny kot został oficerem wojsk 3 Rzeszy. Przez pomyłkę i te cholerne umlaut.
-Ja nie umiem nawet miauczeć po niemiecku! Pomyślał kot. Bo jak? Miau będziecie rozstrzelani?! U nich nawet wesołych świąt brzmi jak rozkaz egzekucji! GRULICHE WEINECHTEN 💀💀💀 nosz kierwa, trzeba wiać!

Użytkownik Hesher edytował ten post 22 luty 2023 - 16:57

[Marcin Rafalski]

... najlepiej do Afryki tam większość czar..... Nie,  powiedzmy kolorem zbliżona do mnie. Egipt będzie ok. Tam lubią wermacht. Pod el-Alamajn stoi pomnik wermachtu. Co pomyślawszy Kot uruchomił wielki wentylator i fruuu..... wywiało go. Ale w locie dostał narty i wylądował na Wielkiej Krokwi

Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 22 luty 2023 - 18:52

[jabadaon]

I teraz Kamil Piotrek Dawid i Olek mają przesrane na MŚ. Czarny kot przebiegł im krocze

[Marcin Rafalski]

... Podczas tej przebieżki potknął się o coś wywrócił ,narobił rabanu i zniszczoł wyposażenie ! Ochrona rzuciła się w pogoń szczecin ( mowa o szczecinie dzika). A w Parzęczewie dnieje...

Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 22 luty 2023 - 19:35

[Hesher]

Hrabina budzi się po knajpianej imprezie. Wokół same trupy, no ledwo żywe. Drogę Hrabiny przecina krasnolud w zielonej zasłonie (uwierzcie mi, to z życia wzięte, ja to naprawdę widziałem).

[coma]

Krasnolud jest nadal pod niemym wrażeniem podwójnego telemarku z jakim wylądował Kot po spadnięciu z buli w telewizorze. I ten jego rozwiany wąs ledwo widoczny na tle czarnej sierści…

 D077DE15-A167-47A0-A048-154B25B05C4C.jpeg   14,9 KB   3 Ilość pobrań

Ale z wiatrem to jednak oszukali sukinsyny.

[Hesher]

Trzeba było, coś wykombinować. Koty są przecież mistrzami kombinacji. Wielki czarny kot pomyślał o ucieczce. I zaczął kombinować.

Użytkownik Hesher edytował ten post 22 luty 2023 - 23:35

[Hesher]

Kot stwierdził, ten wielki i czarny, że załatwi sprawę po swojemu. Zaczął miauczeć w niebo głosy i drapać pancerze tygrysów. Okazało się, że reakcja wehrmachtu była zupełnie odwrotna od oczekiwań kota. "Gute katze" wołali. Ciężko jednemu kotu, nawet tak dużemu i czarnemu, pokonać dywizję wehrmachtu w pojedynkę.

[Hesher]

 IMG_20221201_160440.jpg   50,33 KB   5 Ilość pobrań

[Hesher]

Niemcy, polubili wielkiego czarnego kota. Bez wzajemności. Zamiast szorstkiego munduru wołał stanowczo piersi Hrabiny. Czas było się zrywać i to natychmiast.