korba z prawej
#1 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 14:43
pozdro
#2 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 14:50
Bo łowią z drugiej strony kuli ziemskiej ...
- golsyl, Fatso, Biesan i 12 innych osób lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 15:08
Tam żyją mańkuty (U nas jest normalnie, są prawo i leworęczni).
#4 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 15:18
To nie tylko amerykańce tak łowią. Afryka również.
#5 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 15:26
...i zdecydowanie Japonia
#6 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 16:06
#7 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 16:07
#8 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 16:24
To kurwa ja murzyn czy skośnoki,bo też kręce prawą i dobrze mi z tym.i nie dziwię się że kręcą lewą bo też umiem i nawet 1 zestaw mam na lewe łape.
Na moje to tak pół na pół i na pewno optymista, skoro dobrze Ci z tym Krzychu.
#9 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 16:26
#10 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 17:54
Krzysiu, cieszy nas, że znalazłeś swoją drogę do szczęścia.
A tak poważniej (choć wątpliwości i radości Pana Gżybka sa nie mniej poważne) trzeba sięgnąć do historii konstrukcji multików a ta sięga początków XXw. Liderem jest bez wątpienia Ameryka, a dopiero potem Europa z liderującym ABU ... upraszczając nazwę firmy (ja nie zapominam o moim ulubionym Arjonie) i Japonia. Pierwsze konstrukcje były zawsze na prawą rękę. Czemu? Może sugestia, że prawa ręka bierze na siebie największa siłę przy holu ryby lub najsprawniej ogarnia ten etap holu? Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach nie było właściwie żadnych usprawnień technicznych multika wspierających wędkarza. Może właśnie dlatego rozpowszechnienie metody castingowej wchodziło z oporami do Europy. Z tego co pamiętam to dopiero ok 1972r, japońskie Shimano wrzuciło na rynek europejski Bantama 201, alebyła to bardzo krótka seria (mam ten multik 100% metal poza knobami i śmiga aż miło). Mniej więcej w tych samych czasach Abu wystawia Ambasseudora 5001 (też śmiga do dzisiaj ). Wybadali Europę i doszli chyba do wniosku, że aby tutaj zarabiać to trzeba poszerzać ofertę. A Amerykanie przyzwyczaili się i pozostali w większości przy prawej ręce choć już teraz mają ogromny wybór.
A Krzysiek zaczął edukację od mistrza łowiącego prawą i teraz "stoi w rozkroku" ... prawica czy lewica? więc opanował obie opcje
- Biesan i Mirek* lubią to
#11 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 18:12
co jak co, ale ludzie na wyspach maja zupelnie inaczej w glowach, ciekawa sprawa ze tak sie trzymaja tego, nazwijmy to tradycyjnego ustawienia korby, zwlaszcza ze jest bezapelacyjnie niepraktyczne
a to niby polska zasciankiem stoi ;3
#12 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 18:24
#13 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 19:09
zdecydowanie sie zgadzam bob, szczegolnie w morskim sa benefity z korby po tej "lepszej", silniejszej rece, wyobrazcie sobie hol halibuta z 200m
proste - montujesz korbę np. 20 cm i nawet taką rybę przeciągasz przez przelotki... to potężna dźwignia i znacznie lepiej wędkę mieć w silniejszej dłoni... a jeśli nawet to nie wystarczy to ograniczeniem długości korby jest w zasadzie zasięg ręki i wytrzymałość materiału:)
#14 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 19:25
No popatrz, że też nikt z producentów multików nie wpadł na ten prosty pomysł?!
Użytkownik BOB edytował ten post 24 kwiecień 2023 - 19:25
#15 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 20:16
Mnie się wydaje, że w Stanach korbki w multikach są po prawej stronie, bo po prostu kiedyś łowiono na kołowrotki z ruchomą szpulą (centrepin, muchowe i inne takie) i z korbką z lewej strony. Ktoś kiedyś wpadł na pomysł, żeby rzucić z takiego kołowrotka energiczniej i szpulę kontrolować kciukiem, co wymagało obrócenia zestawu kołowrotkiem do góry, a korbka znalazła się po stronie prawej. Potem pojawiły się multiplikatory, ale przyzwyczajenie zostało.
Z tym, że to jest pikuś. Natomiast niech mi ktoś wytłumaczy, czemu Australijczycy w stałoszpulowcach mają korbkę z prawej strony?????
Że i tak chodzą do góry nogami? Może ...
- BOB lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 21:04
A ja cały czas myślałem że największą pracę w holu ryby wykonuje kij, a kołowrotek służy do zwijania linki (kasowania luzu).
- Marcin Rafalski i coma lubią to
#17 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2023 - 21:43
No popatrz, że też nikt z producentów multików nie wpadł na ten prosty pomysł?!
mówimy o stanach:) tam jak się rozdupcy przekładnia (a wydłuzenie korbki prowadzi do jej znacznego obciążenia) to bedzie ostra jazda:)
miałem w zeszłym roku długa korbkę, chyba ok. 12cm (pojedyncza) - sumowe woblery z naprawdę wielkim sterem zwijałem niemal bez oporu... multik pancerny to przekładnia jeszcze sobie radziła (komodo 463)... niestety taka korbą nie dało się szybko poprowadzic przynęt powierzchniowych i w efekcie wróciłem do wersji nieco krótszej (coś koło 8cm)... teraz jest tak jak chciałem
ps. jak kupisz dostatecznie mocny multik to w pewnym stopniu zbyt szybkie zwijanie mozna regulować wydłuzając korbkę i to nie jest tylko teoria po prostu zeby zatoczyc wieksze koło dłuzszą korbą trzeba więcej czasu, nawet bez oporu...
Użytkownik czarny1 edytował ten post 24 kwiecień 2023 - 21:49
#18 OFFLINE
Napisano 25 kwiecień 2023 - 00:33
A ja cały czas myślałem że największą pracę w holu ryby wykonuje kij, a kołowrotek służy do zwijania linki (kasowania luzu).
zalezy od dyscypliny;
obczaj sobie jak ludki lowia tunczyki blekitnopletwe wazace z 200kg -
multik wielkosci twojej glowy, wedka oparta o burte i jechane samym mlynem, a karpiarze beda pompowac...
#19 OFFLINE
Napisano 25 kwiecień 2023 - 08:10
A ja cały czas myślałem że największą pracę w holu ryby wykonuje kij, a kołowrotek służy do zwijania linki (kasowania luzu).
zalezy od dyscypliny;
obczaj sobie jak ludki lowia tunczyki blekitnopletwe wazace z 200kg -
multik wielkosci twojej glowy, wedka oparta o burte i jechane samym mlynem, a karpiarze beda pompowac...
no to spróbuj podać jakies lepsze wyjaśnienie istnienia "korby z prawej"
w tych morskich sprzętach zazwyczaj używa się dość długiej korbki...
#20 OFFLINE
Napisano 25 kwiecień 2023 - 16:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych