Głupio generalizujesz, jakby przysłowiowi "panowie z wąsem" łowili tylko na spławik. A i tych sandaczy na kukurydzę to na pewno cała masa jest łowiona heh i spinningiści to nie łowią w okresie ochronnym... Bo to mało patologii wśród spinningistów.
Zakaz nęcenia od 15 czerwca?
#21 OFFLINE
#22 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 07:58
Abstrahując od tego co piszecie, to dla mnie to bardzo dobry ruch, tylko trzebaby go przeciągnąć na cały rok, bo gdy my - spinningiści dostajemy kolejne zakazy, od długości przynet, przez zakazy polowu na wodach stojących do maja itd., panowie z wąsem, używając tych swoich 4 metrowych lag lowia w najlepsze cały rok, a to sandacze na kukurydze w okresie ochronnym, a to szczupaki na rosówki, nie mówiąc o okoniach, wszystko jak leci dostaje w łeb i do reklamowy.
Zazdrościsz innym, że mogą łowić prawie cały sezon. Typowy pies ogrodnika. Nie wiem czy chodzisz na zebrania. Ale Panowie z wąsem uważają spinningistów/trolingujących za zł, które wyczyściło nasze wody. Nie metoda a ludzie psują wszystko co dobre. Sam często łowiłem na spławik i ten zakaz jest dla mnie bez znaczenia. Jeśli między nami będą podziały i będziemy sobie skakać do gardeł to Ci na górze bez problemu wprowadzą co będą chcieć.
- martek, Biesan, Mirek* i 2 innych osób lubią to
#23 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 09:19
Wody polskie chcą tym przepisem ,, udowodnić że PZW nie umie zadbać o dzierżawione wody, bo nie umie egzekwować zakazu, czyli ochrony wód i mieć powód do zabierania dzierżaw dla PZW,,
Tym zarządzeniem Wody polskie udowadniają jak szkodzą wędkarzom, chora instytucja, w której tez jest były dyrektor PZW,
...no debile!
Chyba nie bardzo wiesz jak wygląda system ochrony wód w naszym kraju. Za tę działkę odpowiedzialne jest państwo i samorządy. PSR jest służbą wojewodów, a SSR starostów. To, że PZW w większości okręgów wzięło na siebie utrzymanie SSR i zatrudnia dodatkowych ludzi, to nie obowiązek, a odpowiedź na bezsilność lub bezradność władz. Tak więc wg Twojego toku myślenia WP udowodnią, że władze wszystkich szczebli są nieudolne i nie potrafią niczego wyegzekwować
- jachu i Koincydencja lubią to
#24 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 09:53
Abstrahując od tego co piszecie, to dla mnie to bardzo dobry ruch, tylko trzebaby go przeciągnąć na cały rok, bo gdy my - spinningiści dostajemy kolejne zakazy, od długości przynet, przez zakazy polowu na wodach stojących do maja itd., panowie z wąsem, używając tych swoich 4 metrowych lag lowia w najlepsze cały rok, a to sandacze na kukurydze w okresie ochronnym, a to szczupaki na rosówki, nie mówiąc o okoniach, wszystko jak leci dostaje w łeb i do reklamowy.
Proszę nie uogólniać i obrażać. Irytuje mnie jak czytam "panowie z wąsem", "gumofilce" itd. Nawet jeżeli są osoby łowiące na spławik-grunt łamiące przepisy/regulaminy to wśród pozostałych grup nie ma? Pewnie, że są: muszkarze z premedytacją łowiący pstrągi w okresie ich tarła pod przykrywką łowienia lipieni, trolingujący wypasionymi jednostkami na wodach gdzie tego nie wolno robić, kilka kompletów szczupaka lub sandacza w bagażniku auta, stosowanie haków zadziorowych pomimo zakazów, zostawione zwoje plecionek w krzakach i opakowania po przynętach lub uszkodzone przynęty, siaty okoni ... oj można by długo wymieniać. I tu i tu znajdą się tzw. elementy ale nie uogólniajmy. My łowiący na przynęty sztuczne też mamy możliwość wędkowania cały rok (pomimo pewnych ograniczeń). Mucha i jej odmiany, spining i jego odmiany oraz wody płynące.
Wracając do tematu. Zamysł sam w sobie dobry moim zdaniem (dotyczy ograniczenia ilości zanęty). Ograniczenia wprowadzonego z głową. 1kg zanęty to naprawdę bardzo mało (podejrzewam - nie doczytałem, że chodzi już o gotową mieszankę tzn. namoczoną). Jeżeli tak, to łowiąc feederem za długo nie powędkujemy - przynajmniej efektywnie. No i stawianie zanęty spożywczej na równi ze szkodliwością gliny czy ziemi to też absurd. Szkoda, bo coraz częściej dało się zauważyć, że wędkarze mieszali glinę/ziemię z zanętą spożywczą i nie stosowali tylko spożywczej. Taki obrazek jeszcze 10-15 lat temu był widywany tylko na MO i wyżej..
Przepis moim zdaniem martwy. Nie wierzę, że wędkarz będzie ważył zanęty ani w to, że kontrolujący to zrobi. Łatwiej takie kontrole przeprowadza się, gdzie jednostką jest litr ale to inna bajka (patrz zawody).
Brak konsultacji z zainteresowanymi (władze okręgów, opiekunowie wód) też wypada słabo.
Już można zauważyć (przynajmniej w okręgu poznańskim), że zawody okręgowe czy kołowe coraz częściej są organizowane na wodach prywatnych. Tam nie ma absurdalnych przepisów a limity owszem są ale wprowadzone z głową. Podobnie się dzieje z wędkowaniem rekreacyjnym. Pisałem o tym w innym temacie. Wśród znajomych już zauważyłem spore odejście od łowisk PZW czy Wód Polskich. Jeżdżą tam, gdzie nie ma bzdurnych przepisów. Z rybami jak wszędzie - różnie
Nie chcę straszyć, ale przed nami zapewne zakaz stosowania główek ołowianych i ograniczenia z tworzywami sztucznymi....
- jachu, martek, hi-lo i 2 innych osób lubią to
#25 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 12:20
Rozmawiałem dzisiaj z ludźmi z mojego okręgu, sprawa jest jak na razie u prawnika w Warszawie. Więc tak naprawdę nie wiadomo co i jak...
#26 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 12:24
- jachu, hi-lo, gulf i 4 innych osób lubią to
#27 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 13:57
#28 OFFLINE
Napisano 26 maj 2023 - 21:10
Boże jaki paździerz......
#29 OFFLINE
Napisano 29 maj 2023 - 19:45
Natomiast RZGW Bydgoszcz w obwodach rybackich, które udostępnił do amatorskiego połowu ryb wprowadził ograniczenia stosowania zanęt od 15 czerwca do końca sierpnia.
Stosowanie zanęt spożywczych, pelet i ziaren wraz z dodatkami mineralnymi (ziemie, gliny wędkarskie) ograniczono do 3kg.(łacznie), a robactwo zanętowe do 0,25kg.(w tym kaster, pinka, biały robak, larwy ochotki-jokers, dżdżownice-dendrobeny).
#30 ONLINE
Napisano 29 maj 2023 - 20:06
jak urwe kilka przynet spinningowych to juz bedzie necenie lowiska czy po prostu zwykly podatek od spinningu ?
- Mirek*, kostom63, Krzysiek P i 1 inna osoba lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych