wiesz ja jestem poczatkujacym wedkarzem ale chcialbym lowic gumami o wadze od 15 do 25g łącznie z główką
Nie ma nic zlego w tym, ze jestes poczatkujacym wedkarzem! Kazdy z nas byl nim kiedys tam
Szkoda, ze nic nie napisales o swoim lowisku bo to wiele by rozjasnilo. Moze tez jest i tak, ze jestes tak bardzo poczatkujacym, ze nie bardzo rozumiesz pytanie o warunki lowiska. I tego nie trzeba sie wstydzic, jesli ma sie chec do poznania tych meandrow Ja dosc dobrze znam roznorodnosc wislanych lowisk i dlaego wiem, ze inne sa wymagania sprzetowe na np oswiecimskiej Wisle od juz nieodleglej krakowskiej, nie wspominajac o mazowieckiej czy przyujsciowej jej czesci...
Ja takze jestem poczatkujacym operatorem casta i z tej wlasnie perspektywy sprobuje ci o tyle o ile moge, jakies pierwsze kroki doradzic.
Wiesz juz jakie sa twoje zalozenia finansowe co do wedki,- to wbrew pozorom juz duzo a przynajmniej jest jakis punkt zaczepienia.
Przy lowieniu z brzegu na rzece, (by nie ograniczalo cie miesce polowu) proponaowal bym rozwazyc wedki nie krotsze niz 2,4m. Ta dlugosc bedzie jak najbardzei akceptowalna do lowienia na gume w latwych technicznie miescach np z glowek. Prawdziwe rzeczne dlugasy, czyli kije powyzej 2,7m tez bym sobie raczej na poczatku darowal. Wybor pomiedzy 2,4 a 2,6m da cie duzy komfort operowania gumami z latwych technicznie miejsc. W miare tego jak bedziesz sobie pozwalal na zdobywanie doswiadczenia rzecznego bedac jak najczesciej nad woda, zauwazysz ze miejsce x,y,z wymaga kija dluzszego, ale najpierw musisz sam do tego dojsc, rzadna porada nie doradzi ci tak dobrze jak wlasne doswiadczenie!
Zaufaj dziadersowi, ktory lowi juz ponad 40 lat, ze zdobywanie doswiadczenia wedkarskiego jest niekonczaca sie interakcja pomiedzy samym soba, swoimi subiektywnymi oczekiwaniami, realizmem sprzetowo-lowiskowym i wsluchiwaniem sie w to co ci rzeka chce powiedziec a czego nie bedziesz od razu rozumial. Podobnie jak w wielu innych dziedzinach zycia pigulka na sukces nie istenieje, za to istnieje wielu sciemniaczy ktorzy takowa skutecznie sprzedaja, gdy usilujemy isc na skroty, kiedy poddajemy sie wobec trudow nauki i pokonywania wlasnej inercji...
Z konkretow wynikajacych z mojego wlasnego doswiadczenia z castem zwrocilbym na twoim miejscu uwage na odpowiedni dobor cw wedki ktora zechcesz nabyc.
Kolowrotek ktory masz juz, bedzie bardzo dobrze obslugiwal gumy od 10g i na pewno wyzej niz podany przez ciebie gorny ich pulap, co moim zdanie implikuje dobor cw kija tak aby ladowal sie on juz przyzwoicie od 7-8g i byl w stanie rzucic 30g guma. Ten przedzial rzutowy nie jest zbyt szeroki. By wykorzystac maxymalnie obszar wspolnego optimum kija i multika i oczywiscie podanego przez ciebie zakresu uzywanych przynet tzw uncjowy kijek bedzie najodpowiedniejzy. Zakupujac takowy bedziesz mial jeszcze jeden bonus. To znaczy taki, ze ow kij obsluzy rowniez wiele woblerow sandaczowych i boleniowych. Rzeka sama cie zaprosi do ich uzywania
Na koniec najwazniejsze,- jak juz kupisz,- lec na rzeke i low,- jak najwiecej low! Im wiecej bedziesz lowil, tym na wiecej pytan odpowiesz sobie sam a w niuansach, sprzetowych zagwozdkach, koledzy z forum odstarcza ci na pewno materialu do przemyslen. Jednak nawet wowczas bedziesz musial sam podjac ryzyko zakupu tej czy innej wedki, kolowrotka, multika etc.
To niezbywalna czesc doswiadczenia
Powodzenia
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 19 lipiec 2023 - 22:31