[Paszczak007]

A czemu nie zgłosić tego do organów ( nie członkóf) unii europejskiej ? Jesteśmy sporą społecznością. Niemiaszki tak samo się łapią za głowy w związku z zasoleniem. Rozkręcić aferę międzynarodową. Niech nasi włodarze dostaną szklanką po łapkach !?
Ja jestem głupi prostak ze wsi . Ale mądrych ludzi tu jest mnogo. Znacie się na prawie. Nie tym polskim , tym europejskim. Są przepisy , dyrektywy... Więc może trzeba jakieś pismo wnieść do komisariatu w Uni? Może nie wiedzą co się dzieje? Od Górnie ponad podziałami PiS(tfu!) PO

[Arkiewicz]

https://gazetawrocla.../ar/c8-18726689

[Paszczak007]

Jak to śpiewał Młynarski " niech się babcia nie nerwuje, niech się babcia cieszy"
P.S.
Dawniej to na nas stonkę zrzucano teraz uprawy bakteria zeźre.
Coraz lepiej ...

Użytkownik Paszczak007 edytował ten post 07 sierpień 2024 - 15:44

[Qh_]

https://gazetawrocla.../ar/c8-18726689

Ralstonia solanacearum jest w Odrze od dziesięciu lat. W Holandii wszędzie od zawsze i w całej Europie. Europa udaje, ze nie ma problemu ale na Polskę nakłada zakazy exportu. Groźna bakteria w ziemniakach, ale nie w naszym klimacie u nas jest zazwyczaj w  formie latentnej i nie daje objawów chorobowych nawet na ziemniakach które są bardzo wrażliwe. Nie ma żadnego wpływu na organizmy wodne, żywe nieroślinne, z roślinnych tylko na psiankowate (nie mylić z psami). Czyli na brzegu Odry psianka czarna a z bardziej znanych Kowalskiemu właśnie blisko spokrewnione ziemniak i pomidor. Za takie sianie paniki powinny być kary.

Ok 10 lat temu pierwszego wykrycia w Polsce dokonał radośnie oddział WIORiN w Nysie. Już nikt ich nie lubi.  Rolnicy mieli kwarantanny po pokrętnej ścieżce możliwych porażeń i przez lata ryli ziemniaki badając na wszystkie strony - syzyfowa praca bo jak powiedziałem RS nie daje objawów chorobowych więc wykrycia nawet jak są, są na poziomie testów Eliza (niejednoznacznych bo świecą i na inne bakterie) i nie potwierdzone objawami na żywicielskich organizmach. Nic z nadzoru nie wyszło. Bakteria jest. Jest chorobą kwarantannową choć nie spełnia ustawowego warunku bycia unikalną bo jest już powszechna w całej Europie. Ale co tam. Złote algi ją zjedzą i stąd potem jest ta piana  na kanałach ...

 

I tak to właśnie jest. Przeczyta mama i nie puści dziecka nad rzekę, przeczytam ja i chce mi się płakać ze śmiechu ale i bezsilności.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 07 sierpień 2024 - 15:55

[Paszczak007]

Ciekawe czy w Wiśle występuje ?
Pewnie nie . Zbyt dużo detergentów zapewne na otoczkę tłuszczową źle wpływa .
Nad Bałtykiem koli. Na śródlądziu to to co wyżej . Człowiek wyjdzie na ryby i wróci w krostach , z bielactwem i bez ryby której i tak nie może spożyć bo będzie świecił jak Trump przed Kongresem .

[Qh_]

Jak bym się miał zakładać to tak. Jakby dobrze poszukać na bank. Na szczęście tam są mądrzejsi i nikt na siłę nie szuka. Byłą wykryta też w okolicach Łeby i Malborka więc stamtąd do Wisły bliżej niż Odry. To to wyżej jest bakterią roślinną bez wpływu na ludzi i zwierzęta.

 

Co do bakterii coli - brzmi złowieszczo a to zwykłe bakterie kałowe. Obecne w każdej rzece. Ba zdarzają się w wodzie pitnej oby tylko po stronie przed dezynfekcją. W wypadku wykrycia ozonowanie, utrafiolet, chlor - co kto tam ma do uzdatniania. Zresztą większość coli nie jest aż taka groźna jak królowa czyli escherichia (czy jakoś tak) coli.

 

I tu też rozwieję panikę. Tę każdy z nas ma w sobie i nie raz ją wypił. Wystarczy nie domyć i zdezynfekować rąk wychodząc z łazienki. Co lepsze połykając małe ilości coli organizm się uodparnia na wypadek wpadki w  którymś ZWIK a te się co jakiś czas zdarzają.

 

Właśnie siedzę w domu ze złowrogim covidem, mam przytkany nos. A oj pamiętam jak mnie pierwszy raz pozamiatało. To już mój któryś.

 

Bakterie są wszechobecne. Miliony rodzajów w miliardach sztuk. Bez nich byśmy powymierali.

Czytałem artykuł (nie mylić z netem) że ok 80% populacji ma w sobie włośnie czyli gorzej niż bakterie. Od nich naprawdę się umiera, wystarczy zjeść niezbadanego zakażonego dziczka np.. Kwestia tylko ile się ma. Uwielbiam tatara więc na bank jestem po tej złej stronie. 

 

Bez paniki. Krosty i ropa też świadczą o tym, że nas organizm walczy.

 

Nie ma co się bać. Ja to się boję jak wszystko jest Złotą Algą, bo wtedy nie wiem ani co to naprawdę jest ani w jakim stężeniu. Złota Alga jest jak kiedyś Czarna Wołga albo Baba Jaga.

Mi wróżka zębuszka zabrała parę mleczaków przeżywam to do dziś ...

[vako]

A to nie koniec uśmiechniętych wiadomości:

https://www.facebook...100024232956725

[DanekM]

A to nie koniec uśmiechniętych wiadomości:

https://www.facebook...100024232956725

Niestety Twoja uśmiechnięta wiadomość nie działa, ale może coś merytorycznie jesteś w stanie napisać?

 

Niestety, straciliśmy jako wędkarze jedną z najbardziej rybnych wód w Polsce. Kto łowił, ten wie. Do tego ewenement na skalę kraju w postaci dużego (ponad 500ha) zbiornika z pełnym no-kill na wszystkie ryby.

Proces powrotu do wyjściowego rybostanu potrwa wiele lat i już zawsze będzie ryzyko ponownego wystąpienia masowych śnięć, bo przecież czy to uśmiechnięta czy ta trochę mniej Polska dalej będzie walić syf i wody dołowe do Kłodnicy a Bumar dalej będzie działał.

[Woytec]

Tymczasem śląska Odra dostała kolejny strzał za pośrednictwem rzeki Rudy, do której został spuszczony zakwit ze zbiornika w Rybniku. Szkoda i dzikiej Rudy, na której w ubiegłym roku było masowe śnięcie, jak i Odry, w której pływają jeszcze jakieś niedobitki ryb. Służby zostały powiadomione. 

Załączone pliki

•  Ruda ok. Rybnika3.jpg   84,2 KB   13 Ilość pobrań
•  Ruda ok. Rybnika2.jpg   37,43 KB   13 Ilość pobrań
•  Ruda ok. Rybnika.jpg   76,78 KB   13 Ilość pobrań

[PePe.]

Wytłumaczcie mi jeśli jest katastrofa ekologiczna to czemu w żadnej stacji TV czy stronie (Interia,WP,Onety itp) nic nie piszą na czerwono i nie ma ogólnego poruszenia jak to było rok czy dwa temu  ?! nie ma żadnych konferencji nad wodą i ekolodzy nikogo nie oskarżają, jedynie jakieś wzmianki w necie z czerwca i tyle... 

[vako]

Niestety Twoja uśmiechnięta wiadomość nie działa, ale może coś merytorycznie jesteś w stanie napisać?

Dzierżno Duże - katastrofa

info za osobą: https://www.facebook...100011723770368

https://www.facebook...625880491289579
 

Załączone pliki

•  454588156_2079058119161627_5609971917173693932_n.jpg   60,67 KB   14 Ilość pobrań
•  454307286_2079058159161623_2208339667649430185_n.jpg   80,54 KB   14 Ilość pobrań
•  454448878_2079057965828309_8555621927197651477_n.jpg   95,87 KB   14 Ilość pobrań
•  454417589_2079058009161638_4947075358130806392_n.jpg   60,77 KB   14 Ilość pobrań
•  454236165_2079058075828298_9061486958168003848_n.jpg   103,68 KB   14 Ilość pobrań

Użytkownik vako edytował ten post 08 sierpień 2024 - 14:57

[wuran]

https://wroclaw.wybo....C-B.4-L.2.duzy

 wb.jpg   85,54 KB   15 Ilość pobrań

[żabosław]

Im wszystkim pieniądze rozpływają się. Ludzie przestańcie dramatyzować, wystarczy więcej uśmiechać się.

[S.N.]

Im wszystkim pieniądze rozpływają się. Ludzie przestańcie dramatyzować, wystarczy więcej uśmiechać się.

Uśmiechać możemy się między sobą, ale nie do ludzi co trwonia na prawo i lewo nasze podatki. To akurat wymaga nadzoru.

[Qh_]

Wytłumaczcie mi jeśli jest katastrofa ekologiczna to czemu w żadnej stacji TV czy stronie (Interia,WP,Onety itp) nic nie piszą na czerwono i nie ma ogólnego poruszenia jak to było rok czy dwa temu  ?! nie ma żadnych konferencji nad wodą i ekolodzy nikogo nie oskarżają, jedynie jakieś wzmianki w necie z czerwca i tyle... 

 

bo

 

https://wroclaw.wybo....C-B.4-L.2.duzy

wb.jpg

teraz juz wszystko jest cacy i wydaje Ci się. Jaka katastrofa?

[Paszczak007]

Serce pęka ...
33 lata wędkowania i nie wiem czy nie było dawniej takich zdarzeń czy po prostu nie było środków nagłaśniania.

[Qh_]

Były zdarzenia.  I było jak dziś. Władza, kasa, prasa i kurki od ścieków w jednych rękach. Wtedy (33 lata temu) nie było tylko aparatów w każdym telefonie i powszechnego internetu.

 

Rok temu przynajmniej władza i prasa była w rożnych rękach stąd było co poczytać, i te prawdziwe i wydumane.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 08 sierpień 2024 - 16:26

[Paszczak007]

Władza i prasa była w jednych rękach. Teraz trzeba po tych rękach się odkazić , posprzątać...
Zostawmy politykę.
Pierwszy pamiętamy przeze mnie incydent jaki oglądałem w telewizji to było spuszczenie serwatki w gargantuicznej ilości do jednej rzeki. W dzienniku pokazywali śnięte ryby. Nie pamiętam gdzie to było ani jaka rzeka .

[DanekM]

Dzierżno Duże - katastrofa
info za osobą: https://www.facebook...100011723770368
https://www.facebook...625880491289579

No, i dało się.

Temat śnięć to właściwie zeszły czwartek/piątek, kiedy to ryby zaprzestały żerowania i pojawiły się martwe cierniki i okonki w ilościach znacznych.
Natomiast od soboty/niedzieli to już masowe śnięcie ryb dużych wszyskich gatunków tam występujacych.

[żabosław]

Poszukajcie sobie kto jest właścicielem instytucji "Wody Polskie" i sami dodajcie 2 do 2. Z pewnością nie jest nim skarb państwa. I wszystko się wyjaśni.