Stradomka to nie moja rzeka, ale wieeele lat temu bywałem trochę wyżej - w Szczyrzycu.
W tamtych czasach prężnie działał browar, który równie prężnie zatruwał rzekę "żywymi" ściekami. Ścieki komunalne pomijam, bo to standard.
Główne ryby w tamtym odcinku to pstrągi. Na obrotówkę łowiłem ich sporo, ale pamiętam tylko jednego konkretnego - ok. 50 cm.
Niżej - w Łapanowie byłem tylko raz i bez żadnych rezultatów.