Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8283 odpowiedzi w tym temacie

#5161 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1848 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 12 grudzień 2019 - 11:50

...coś dojdzie na fundusz koła (teraz to na poczet nie wykonania pracy na rzecz koła :D)


Tzw fundusz koła od kiedy pamietam - czyli ponad 20 lat, i niezależnie od koła to równowartość 0,5L gorzały. Różnice są niewielkie, kwestia co piją w zarządzie
Rzecz jasna to czysty przypadek.

Oczywiście są koła, gdzie zarząd pije za swoje. Fundusz idzie na co innego.

#5162 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 grudzień 2019 - 18:18

Ceny jak w Cocomo :) dniowka 50 kuzwa drożej jak na komercji :) drinka z parasolka chyba dorzucaja do tego.

Ale jest taki chlop co chciał coś zmienic, sprul sie do tych kuerew jako jedyny. Chcial zrobić protest. Na wedkarskiewakacje.pl . To się 25 osób podpisalo. A w Warszawie jedyny kto oprotestowal tą bandę to jakiś Albaniec. Mileczenie jest oznaką zgody.
Musimy czekać aż emigranci przyjadą z Maroka to wtedy dopiero ich rozgonia, bo się w 5 minut zbiorą. Ja mogę nie płacić karty w tym roku. Ale to musi byc 2000 osób A nie 8. Wystarczy ze pojadę dalej niż Brzegi i nie spotkam nikogo przez rok.
Ja tu No Killuje jak poyebany, A co roku mam drożej. Zbyszek byl e tym roku na roztoczy to za 120 zl kartę na rok kupil dla No Killa i lipieni i pstragow powyżej 50 cm polowil.
  • jerzy6 lubi to

#5163 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 grudzień 2019 - 18:33

Wiadomo zaplacic i mieć z czopki i jyebac to lowic se, to najprostsze.

Ale młode chłopaki są wkurwione. Nie mogą nic złowić. Miejscówki podgladaja. Skąd się wzięlo szpiegowanie miejsc??
Bo nie ma ryb. Male enklawy.
A te kuerwiszony se karpika wpuszczają.

#5164 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 12 grudzień 2019 - 19:29

Ja za dniówkę miałbym płacić 80  :blink:  :wacko:  :unsure:  :D  :lol:

W zeszłym roku parę razy zacisnąłem pośladki i zapłaciłem po 60 - za spacer nad Rudawą i Prądnikiem.

 

Wystarczy...



#5165 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 grudzień 2019 - 20:52

Japierdziu podziwiam Cię. Oczywiście polowiles jak stary :) przynajmniej w jakis sposób olales system. Masz karte Ale nie jesteś w organizacji która Cie do tego zmusza.

Nie płać im więcej.Zlego słowa na Ciebie nie powiem.
A jak dostaniesz mandat, co jest malo prawdopodobne, to się zrzuce.

#5166 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 12 grudzień 2019 - 21:04

Kontroli nie miałem. A szkoda. Bo łowiłem zawsze z opłatą.

Zresztą po co kontrole? Nawet kłusownik z glizdą niewiele zdziała na Prądniku czy Rudawie.

 

Zobaczymy jak się będzie rozwijała sytuacja na Świnnej Porębie, to może tylko tam się przerzucę.



#5167 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 12 grudzień 2019 - 21:28

Kontroli nie miałem. A szkoda. Bo łowiłem zawsze z opłatą.

Zresztą po co kontrole? Nawet kłusownik z glizdą niewiele zdziała na Prądniku czy Rudawie.

 

Zobaczymy jak się będzie rozwijała sytuacja na Świnnej Porębie, to może tylko tam się przerzucę.

Pustynia trwa . Byłem w weekend ;)



#5168 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 13 grudzień 2019 - 16:29

Macie zdrowie...

 

A może w końcu w temacie Wisły coś? Ja dziś 4 godziny, w których zaglądnąłem na trzy odcinki. Cztery klenie 40-52, sandacz 55 i dwa, trzy brania. Wiatr niestety przeszkadzał. Jak zaczął po 14 słabnąć to było już też po rybach.

 

Może robicie coś nie tak?


  • flajsik lubi to

#5169 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 grudzień 2019 - 17:16

Ja również nie narzekam.
W weekend byłem z kumplem - w sumie mieliśmy około 15 holi, niestety nie wszystko udało się wyjąć ale jednak. Głównie sandaczyki.
W tym roku na Wiśle dwa Pb. Sandacz 96 i szczupak około metra, nie mierzony bo Miarki nie miałem, a chciałem szybko wypuścić.
Podziwiam tylko tych co narzekają przed ekranem zamiast nad wodę ruszyć, albo po 2 wypadach stwierdzają że ryb nie ma.
Dużo nie ma, ale jeszcze są i to w miejscach uczęszczanych z wydeptanymi ścieżkami.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
  • tadekb i wedkarz-w2 lubią to

#5170 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 grudzień 2019 - 19:50

Coś w tym jest że najwiecej narzekają Ci co najmniej bywają nad wodą 😉

#5171 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 grudzień 2019 - 20:08

Jeden z kilkunastu jak nie kilkudziesięciu Sandaczy złowionych w miejscu gdzie łowi sporo wędkarzy 😁 ten jest z Listopada, w Grudniu same krótkie mi biorą 😉 pozdro dla wytrwałych

Załączone pliki



#5172 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 grudzień 2019 - 20:18

Ten grudniowy 2d5f5a730becd843e0ab7d1f7b3bb181.jpg

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

#5173 ONLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1042 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 13 grudzień 2019 - 20:31

Ile  to ma? Gratulacje! Grudniowe liczą się podwójnie


  • flajsik lubi to

#5174 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 13 grudzień 2019 - 20:50

Macie zdrowie...

 

Może robicie coś nie tak?

 

No jak nie jak tak.

Gdybym Cię wziął 20 lat temu nad Łososinkę, pokazywałbyś mi kamień, a ja Ci mówię, jaki pstrąg tam siedzi i łowię go w kilku rzutach.

Ty byś moze złowił jakieś przypadkowe. I wcale bym nie powiedział, żeś dupa, nie spiningista.

Po prostu kluczem jest znajomość łowiska i ilość przepracowanych kołowrotko-godzin.

 

Ty, czy chłopaki spełniacie oba warunki i jesteście na Level-Master. Ale ilu takich speców jest w Krakowie? Kilku? Kilkunastu?

Zdecydowana większość wiślanych spiningistów przez całe wędkarskie zycie nawet nie zobaczy metrowego sandacza.

 

Ale to nie zmienia faktu, że ogólnie populacja ryb w Wiśle ORAZ pozostałych rzekach drastycznie i dramatycznie spada.

Ja na innym odcinku rzeki przez kilkanaście lat łowiłłem bolenie. Dużo boleni. Zaczynając od spartańskiego i prostackiego sprzętu.

W kolejnych latach coraz lepiej poznawałem rzekę, techniki łowienia, miałem coraz lepszy sprzęt, coraz doskonalsze przynęty i... łowiłem coraz mniej.

 

Gdzie są pstrągi w Rudawie, Prądniku, Dłubni, Szreniawie, Stradomce?

Gdzie są stada świnek czy kleni w Rabie albo Dunajcu?

 

W tym rzecz. Nie chodzi o pojedyncze matuzalemy łowione przez nielicznych ekspertów.

Chodzi o ogólny stan pogłowia wszystkich gatunków.

 

Jest bezdyskusyjne, że do tego stanu doprowadziło PZW, którE korzystajac z pozycji monopolisty-dyktatora postępuje racjonalnie: ma w dupie wody, ryby i wędkarzy, każe płacić haracz za możliwość stanięcia z wędką nad wodą, a kasę marnuje albo kradnie.

Postępuje racjonalnie, bo PO CO ma się o cokolwiek starać, jak i tak ma zagwarantowaną pozycję monopolisty i może bezkarnie PASOŻYTOWAĆ?

 

Moze wystarczy, bo każdy wie o co chodzi, a jak nie wie, to znaczy że albo udaje, albo należy do gatunku PASOŻYTÓW :)


  • Aspius Rapax, ODYSEUSZ i J-O-K-E-R lubią to

#5175 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 grudzień 2019 - 22:30

flajsik widziałem Twojego Szczupaka kaaaawał rybska graty !!!
  • flajsik lubi to

#5176 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 14 grudzień 2019 - 08:41

No jak nie jak tak.

Gdybym Cię wziął 20 lat temu nad Łososinkę, pokazywałbyś mi kamień, a ja Ci mówię, jaki pstrąg tam siedzi i łowię go w kilku rzutach.

Ty byś moze złowił jakieś przypadkowe. I wcale bym nie powiedział, żeś dupa, nie spiningista.

Po prostu kluczem jest znajomość łowiska i ilość przepracowanych kołowrotko-godzin.

 

Ty, czy chłopaki spełniacie oba warunki i jesteście na Level-Master. Ale ilu takich speców jest w Krakowie? Kilku? Kilkunastu?

Zdecydowana większość wiślanych spiningistów przez całe wędkarskie zycie nawet nie zobaczy metrowego sandacza.

 

Ale to nie zmienia faktu, że ogólnie populacja ryb w Wiśle ORAZ pozostałych rzekach drastycznie i dramatycznie spada.

Ja na innym odcinku rzeki przez kilkanaście lat łowiłłem bolenie. Dużo boleni. Zaczynając od spartańskiego i prostackiego sprzętu.

W kolejnych latach coraz lepiej poznawałem rzekę, techniki łowienia, miałem coraz lepszy sprzęt, coraz doskonalsze przynęty i... łowiłem coraz mniej.

 

Gdzie są pstrągi w Rudawie, Prądniku, Dłubni, Szreniawie, Stradomce?

Gdzie są stada świnek czy kleni w Rabie albo Dunajcu?

 

W tym rzecz. Nie chodzi o pojedyncze matuzalemy łowione przez nielicznych ekspertów.

Chodzi o ogólny stan pogłowia wszystkich gatunków.

 

Jest bezdyskusyjne, że do tego stanu doprowadziło PZW, którE korzystajac z pozycji monopolisty-dyktatora postępuje racjonalnie: ma w dupie wody, ryby i wędkarzy, każe płacić haracz za możliwość stanięcia z wędką nad wodą, a kasę marnuje albo kradnie.

Postępuje racjonalnie, bo PO CO ma się o cokolwiek starać, jak i tak ma zagwarantowaną pozycję monopolisty i może bezkarnie PASOŻYTOWAĆ?

 

Moze wystarczy, bo każdy wie o co chodzi, a jak nie wie, to znaczy że albo udaje, albo należy do gatunku PASOŻYTÓW :)

 

 

Naprawdę wydaje Ci się to wszystko takie proste?

Generalnie nie wdaję się w dyskusje na podobne tematy. Zresztą i tak "każdy wie o co chodzi". Ale wieczne jojczenie jest trochę irytujące, trochę śmieszne. Zależy od nastroju.  

Świat się zmienia. Czy tego chcemy czy nie. A wieczne spłaszczanie tego co np. Tobie w tematach wędkarskich się nie podoba do j...nego pztfu jest niepoważne i tyle. A wystarczy zerknąć choćby na Świnną, albo sytuację dorsza. Albo np. taki poziom wód też w największym stopniu zależy od pasożytów z PZW. Mentalność przeciętnego wędkarza, a tak naprawdę przeciętnego Polaka też jest taka a nie inna. Wystarczy spojrzeć kto nami rządzi. No ale tak. HWDPZtfu.


Użytkownik tadekb edytował ten post 14 grudzień 2019 - 08:42


#5177 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 grudzień 2019 - 08:44

Panie czasu nie ma, wszyscy źli to w 40 minut 40cm.
Dziś od 8 do 8:405e64b192105b2e1d333093f0262be5ba.jpg

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

#5178 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 grudzień 2019 - 08:47

Proponuję otworzenie osobnego wątku "narzekanie na..." i wtedy pominiemy tego typu wpisy w wątku o Wiśle w okolicy Krakowa. Bo gdybym czytał a nie nad wodę jeździł choćby na godzinę to bym uwierzył w to co tutaj wszyscy piszą.
Zamiast szukać powodu dlaczego nie jechać to może łatwiej będzie znaleźć rozwiązanie jak złowić.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik flajsik edytował ten post 14 grudzień 2019 - 09:11

  • jerzy6 lubi to

#5179 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 grudzień 2019 - 09:27

Ile to ma? Gratulacje! Grudniowe liczą się podwójnie

Dziękuję, jak podwójnie to 192

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
  • Filip14 lubi to

#5180 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 14 grudzień 2019 - 09:51

Albo np. taki poziom wód też w największym stopniu zależy od pasożytów z PZW. 

 

I tu masz rację.

Co roku znikają setki kilometrów rzek ("zarządzanych" przez PZW), przez co kraj pustynnieje w szybkim tempie.

Ale za odpowiednią "opłatą" prezes koła zgodzi się na każdą dewastację rzeki  i nie piśnie nic na temat odszkodowania za straty. Bo to przecież nie jego straty.

Tu na forum było przytaczane ciekawe naukowe opracowanie z odcinka rzeki, w którym po "regulacji" pogłowie ryb spadło o 98%. No i xuj. Ważne że jest za co wypić i zakąsić.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych