[Piotrek_D]

Dziś 4-9 na W3, na zero. Powtórka z wczoraj, ryba bardzo nieaktywna, nie dzieje się zupełnie nic. Jeden kleń huknął w smużaka ale się nie zapiął.

[mayou]

Nie wiem skąd ale wyglądało to jakby woda skoszone łąki porwała, takie po kilkaset ha. Pierwszy raz łowiem w Wiśle jak w oczku pomiędzu zielskiem w jakimś bajorku, z tą małą różnicą że zielsko było takie dynamiczne. Poszedłem na lekko (100gr), nie było szansy aby  na odcinku 5m nie zaczepić o płynącą trawę.  Generalnie straty miałem jak nigdy, bo dno przemodelowane+ zielsko wszędzie.  Ale przynajmniej parę pięknych ataków suma na drobnicę widziałem. Pod samymi nogami. pz 

[Roseth]

Wczoraj 3 godzinki na W5. Faktycznie wodnik i rusałki chyba "sianokosy" czynili. Koło 20-tej już mniej płynęło. Gruby deszcz skrócił sesję. 3 ataki boleni na szczytach zalanych główek, w trawach,chociaż tyle. Walczymy dalej. Widok Wisły "napełnionej" po brzegi-bezcenny.

[mayou]

Wody ubyło, zielska nie ma, woda przejrzysta. Ryby są ale nie żrą przynęt (przynajmniej moich). Wisła natomiast żre mocno. pz

[EdekDeBeściak]

Nie wiem jak dziś, ale wczoraj poniżej Krakowa bardzo fajna woda do łowienia. Czysta, stan normalny. Aktywność drapieżnika nasiliła się późnym popołudniem, z apogeum około 19.00, raczej przy brzegu. 

Pozdrawiam spininigistów i kontrolerów PSR w miejscowości Grabie - grunciarz z plaży.

[Bolen30]

Cos ostatnio cisza w temacie odnosnie królowej,czyzby nadal była nie do łowienia ponizej W3?Bo ostatnio to trudny temat by wróciła do pierwotnego stanu by mozna by poprubowac.Wie ktos cos odnosnie stanu i koloru?

[Braco]

Właśnie wróciłem z okolic koszyc. Woda znacznie opadła ale wciąż kolor kawy. Główki nadal zalane w większości. Brzegi nie wyschły bo ciągle dolewa. Byłem też wczoraj rano i dziś już wyraźnie widać pojedyncze zbiórki kleni, wczoraj tafla była martwa. Myślę, że można pomału próbować choć znawca nie jestem

[EdekDeBeściak]

W centrum miasta niska ale brudna.

[jerzy6]

coś tam brały wczoraj bolki koło Koszyc

[Mac44]

cześć czy ktoś łowił pod mostem Wandy? Jest tam jakis drapieznik? głownie interesuje mnie sandacz i bolen

[krakus]

Jest tam drapieżnik jak wszędzie na Wiśle ale po kilku lub kilkunastu urwanych przynętach na pewno sobie odpuścisz jest tam mnóstwo zaczepów w postaci lin i innego dziadostwa ale jak się nie przekonasz sam to możesz mi nie uwierzyć. Połamania na dużej rybie życzę :-)

Użytkownik krakus edytował ten post 01 lipiec 2020 - 22:18

[Mac44]

No zaczepów to jest pełno 🙂 a co byś polecił w okolicy?

[sero1975]

Jest tam drapieżnik jak wszędzie na Wiśle ale po kilku lub kilkunastu urwanych przynętach na pewno sobie odpuścisz jest tam mnóstwo zaczepów w postaci lin i innego dziadostwa ale jak się nie przekonasz sam to możesz mi nie uwierzyć. Połamania na dużej rybie życzę :-)

Potwierdzam co do zaczepów. Byłem  4 może 5 razy zostawiłem tam wiaderko gum ale wyciągnąłem dwa uczciwe sandacze i jazia jako przyłów. Niestety wiślany chłopak ze mnie żaden na Wiśle jestem raz dwa razy w roku ale co do bolenia to spróbowałbym poniżej stopnia wodnego na obwodnicy . Widziałem tam ładne sztuki w akcji . Ale wiem,że na forum mamy krakowskich speców co ich się ryba ima może któryś się wypowie 

Użytkownik sero1975 edytował ten post 02 lipiec 2020 - 04:53

[PePe.]

Jeszcze można łowic na woblery zwłaszcza kiedy szukasz bolenia. Sandacza też można łowić na woblery, zwłaszcza w lecie kiedy kręci się na płyciznach i blisko brzegu.

[jerzy6]

...zwłaszcza wieczorem i w nocy. Piotrek wtedy jest mistrzem.

Użytkownik jerzy6 edytował ten post 02 lipiec 2020 - 21:04

[Braco]

Jak tam panowie wyniki? Woda się już oczyscila?

[Roseth]

Wczoraj poniżej ujścia Raby 16-20 bez kontaktu. Na wodzie cisza. Woda mocno trącona. Komary dopisują.

Użytkownik Roseth edytował ten post 05 lipiec 2020 - 21:17

[Robert91]

Taka sytuacja z godziny 22... Teraz robię przerwę do świtu. Komarów masę, ale mugga daje radę.
 SAVE_20200706_242800.jpg   58,92 KB   18 Ilość pobrań

[Grzesiek]

Robert91 - sumek ?

[Robert91]

Tak, mam nauczkę żeby wymieniać oryginalnie montowane budżetowe kotwice.