Coś jest krzywe albo coś nie leży nie ma bata .
Józek świetnie to ująłeś.....tylko teraz trzeba odpowiedziec na dwa pytania:co jest krzywe,i co nie lezy?????a po uzyskaniu tych odpowiedzi,kołowrotek bedzie pracował pieknie
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 05 styczeń 2013 - 13:29
Coś jest krzywe albo coś nie leży nie ma bata .
Józek świetnie to ująłeś.....tylko teraz trzeba odpowiedziec na dwa pytania:co jest krzywe,i co nie lezy?????a po uzyskaniu tych odpowiedzi,kołowrotek bedzie pracował pieknie
Napisano 06 styczeń 2013 - 06:46
Kołowrotek został sprzedany:) Nie muszę się już martwić o jego toporną pracę
Napisano 06 styczeń 2013 - 10:02
A czy ta "ciężka praca" jest jednostajnie ciężka czy taka cięższa-lżejsza przy jednym obrocie korby? Czy coś szura, zgrzyta, stuka?
Bo przeważnie jak cokolwiek jest "skrzywione", ośki, srośki, podkładki, czy cokolwiek, to opory ruchu są takie sinusoidalnie, a jak coś jest za mocno spasowane, to na ogół oporność jest stale równomierna...
Jak już to obadasz, to ja bym w dalszej kolejności poleciał po kolei: wyjął koło napędzające i zakręcił samym rotoremrozebrał, jak dalej ciężko, to rozebrał wodzik, jak dalej ciężko, to może wałek ślimakowy spasowany "na ścisk", jak dalej ciężko, to go wyjmij i dojdziesz do samego rotora...
Acha, wpadło mi jeszcze do głowy, sprawdź numery części, które masz w maszynie, z numerkami ze schematu... Zdarza się, że jak się komuś coś rypnie, to sobie naprawia, czasem wsadza części niekoniecznie od tego samego modelu (ot co tam dorwie), a jak naprawa nie do końca się powiedzie, to "maszyna do ludzi" i niech się kto inny martwi...
Napisano 08 styczeń 2013 - 10:18
Ja to bym wszystko zalał wrzecionowym
Napisano 08 styczeń 2013 - 15:31
Ja to bym wszystko zalał wrzecionowym
Złośliwiec .
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:45
A czy ta "ciężka praca" jest jednostajnie ciężka czy taka cięższa-lżejsza przy jednym obrocie korby? Czy coś szura, zgrzyta, stuka?Bo przeważnie jak cokolwiek jest "skrzywione", ośki, srośki, podkładki, czy cokolwiek, to opory ruchu są takie sinusoidalnie, a jak coś jest za mocno spasowane, to na ogół oporność jest stale równomierna...
Jak już to obadasz, to ja bym w dalszej kolejności poleciał po kolei: wyjął koło napędzające i zakręcił samym rotoremrozebrał, jak dalej ciężko, to rozebrał wodzik, jak dalej ciężko, to może wałek ślimakowy spasowany "na ścisk", jak dalej ciężko, to go wyjmij i dojdziesz do samego rotora...
Acha, wpadło mi jeszcze do głowy, sprawdź numery części, które masz w maszynie, z numerkami ze schematu... Zdarza się, że jak się komuś coś rypnie, to sobie naprawia, czasem wsadza części niekoniecznie od tego samego modelu (ot co tam dorwie), a jak naprawa nie do końca się powiedzie, to "maszyna do ludzi" i niech się kto inny martwi...
Nie jestem w stanie już sprawdzić gdyż poszedł "do żyda". Koleś potrzebował kilku częsci i zapłacił jak za kręciołek w bardzo dobrym stanie.
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:48
Moze się poczuc zawiedzionym. Te kilka "krzywych" elementów.....
Napisano 08 styczeń 2013 - 19:04
Napisano 08 styczeń 2013 - 23:00
Rytmiczne szumy to bicie serca kręcącego. Jak szumy sa z wieksza częstotliwością to znaczy, że jest branie lub hol
Sorry za żarcik
Napisano 08 styczeń 2013 - 23:22
..panowie, proste - wsłuchiwać się w wodę a nie wnętrza młynków ...
Napisano 09 styczeń 2013 - 07:07
Napisano 09 styczeń 2013 - 07:37
Napisano 09 styczeń 2013 - 07:59
Moze się poczuc zawiedzionym. Te kilka "krzywych" elementów.....
Odebrał osobiście, pokręcił i kupił. Nic mi nie może zarzucić
Napisano 09 styczeń 2013 - 14:14
Korzystając z okazji dopytam czego objawem są rytmiczne szumy podczas jednostajnego kręcenia korbką? Kołowrotek nowy i nie za bardzo jak do tej pory chciałem go rozkręcać.
Napisano 09 styczeń 2013 - 14:48
Może to szum plecionki na rolce lub któregoś z łożysk.
Tak, to pewnie łożysko oporowe. Po wyłączeniu blokady wstecznych obrotów cisza jak makiem zasiał.
Napisano 09 styczeń 2013 - 22:04
W prawie nowym kręćku łozysko oporowe szumi? Nie wydaje mi się.
Napisano 10 styczeń 2013 - 07:48
Napisano 11 styczeń 2013 - 10:58
Mam trzy kołowrotki Tica, dwie Libry i Taurusa, wszystkie trzy z różnych źródeł i we wszystkich po wyłączeniu blokady kołowrotki pracują nieco ciszej i lżej. Być może to normalne a ja jestem przeczulony ale nie mam doświadczenia i jak porównać, może tak ma być albo ten typ tak ma,
Wiesz, zawsze dla pocieszenia można powiedzieć że ten typ tak ma
Napisano 11 styczeń 2013 - 11:22
Wiesz, zawsze dla pocieszenia można powiedzieć że ten typ tak ma
Nie chodzi o pocieszenie tylko o racjonalne podejście. Jeśli nie wiem jak powinno być bo nie mam doświadczenia, to mogę albo dopytać albo porównać. Porównując trzy różne młynki tej samej firmy, dwa w ramach tego samego modelu jest tak samo (bardzo, bardzo podobnie), teraz jeszcze chciałem dopytać. Inna sprawa że Taurus po mocniejszym zakręceniu korbką robi naście obrotów a nie trzy i mogę nim kręcić wprawiając sam kołowrotek w ruch okrężny.
Jedyne co mnie zastanawia to nieco cięższa praca po włączeniu blokad biegu wstecznego ale całkiem możliwe że to normalne w tej firmie.
Napisano 09 luty 2013 - 11:06
Witam.Czy któryś z kolegów mógłby doradzić co począć z kołowrotkiem spinningowym (ryobi Vertigo) który przy łowieniu i zatrzymaniu skręcania korbką dosyć ciężko startuje ponownie?
Pozdrawiam
Michał
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych