[siarq]

Bez szaleństwa 10gb z 60ha? S plywalem zbiornik 500ha przez dwa sezonu na elektryku  Łącznie danych z 5gb.w tym sezonie trochę częściej na wodzie i przy 6gb nowych danych mam 70%pokrycia structure scan. Gdzie logi ze strukturą zajmują dużo więcej.  Przy zbieraniu danych jeśli wiemy ze są spore blaty to spokojnie co 50 . 70m . Tak samo przy brzegu odpada pas z 20m . Mega dokładna mapę zbiornika się aktualizuje na bieżąco łowiac. przy okazji zbierając dane. Przy dużych akwenach i jeszcze zakazu pływania na spalinie zbieranie danych co 25m jest .... kosmos em. Chyba ze ktoś jest na wodzie 3 razy w tygodniu

[Sołtys]

Pierwszy raz widzę zamontowany. Nieźle.

Gdyby tak tą dolną prowadnicę dokleić to i trolować można.

Jak ktoś chce to na priv.

Nie ma potrzeby, wg mnie. Aku wystarczająco dociąża, chociaż z tak zamontowanym nie trolowałem.

[SzymonK]

Chlopaki jestem na jeziorze i robie mapę. Potrzebuje szybkiej informacji w jakiej odległości od poprzedniego śladu mam plywac żeby wyszła spoko mapa? Jaka jest optymalna prędkość?

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Melek

 

 

Wszystko zależy od ukształtowania dna, wielkości zbiornika, ilości czasu jaką jesteś w stanie przeznaczyć na zbieranie logów, ale po kolei.

 

Kolega ptychoo trochę teoretyzuje odnośnie szerokości stożka, głębokości i częstości wysyłania pingów, więc warto kilka rzeczy wyjaśnić.

 

Szeroki stożek być może jest lepszy do szukania ryb w toni, ale do określania głębokości pod łódką już nie. Co z tego, że pokrywa duży obszar dna, skoro podaje tylko jedną głębokość (odległość) i w dodatku nie wiadomo czy pionowo pod łódką, czy może jest to odległość od grzbietu górki znajdującej się 2 metry w bok od łódki (bo w linii prostej od czujnika jest on bliżej niż dno pod łódką). Dlatego do zbierania logów używać trzeba najwęższego stożka jakim dysponujemy i nie rzutuje to w żaden sposób na odległość między śladami jaka powinniśmy wybrać.

 

Pingi są wysyłane z częstotliwością zależną od ustawień, ale jest to zdecydowanie częściej niż 1 na sekundę, nie będę teraz sprawdzał jak jest w moich logach, ale będzie tego bliżej 10 na sekundę a może i więcej. Po drugie, tylko nieliczne pingi (z 10-20% a może i mniej - nie pamiętam) zawierają współrzędne geograficzne, czyli pozycja z GPSa jest zapisywana znacznie rzadziej niż pingi i głębokość (mówię o lowrance). Co z tym faktem robi np. ReefMaster to nie wiem, ale albo może uśrednić głębokość z kilku pingów dla jednej pozycji, albo interpolować kilka pozycji pośrednich, albo olać wszystkie pingi bez pozycji - obstawiam ostatnią możliwość bo jest najprostszym i wystarczająco dobrym rozwiązaniem, zresztą widać to po stosunkowo małej ilości punktów wyświetlanych na ścieżkach logów wgranych do ReefMastera w stosunku do ilości pingów w danym logu. Oczywiście gęstość punktów branych pod uwagę przez ReefMastera decyduje o dokładności, więc teoretycznie im wolniej płyniemy tym lepiej, ale za chwile bierzemy te punkty (oddalone od siebie np. o metr czy dwa) i punkty z sąsiedniego śladu (oddalone od tych pierwszych np. o 20m) i interpolujemy głębokość między sąsiednimi śladami, a w ten sposób interpolowana głębokość stanowi potem 99% obszaru mapy. Więc ta duża dokładność dotyczy wyłącznie ścieżki po której płynęła łódź i nie ma istotnego znaczenia dla mapy, dlatego nie specjalnie przejmowałbym się prędkością jeśli nie zamierzamy pływać np. co 5m między śladami i robić super dokładnej dokumentacji dna.

 

Wystarczy tej teorii, trochę praktyki teraz.

 

W zeszłym sezonie zebrałem logi i zrobiłem wiele map w różnych wariantach z około 800ha sporej zaporówki (w dodatku wszystko na elektryku) więc trochę liznąłem temat i główkowałem nad optymalizacją procesu. 

Generalnie taktyka jest prosta:

1. w I etapie pływasz od brzegu do brzegu np. co 100m. W takiej sytuacji przepłyniesz nieco więcej niż 100m na każdy hektar powierzchni zbiornika, więc możesz łatwo policzyć ile km trzeba przepłynąć i ile czasu Ci to zajmie. Jeżeli masz mały zbiornik i dużo czasu, możesz ustalić, że pływasz co 25m. Potem robisz wstępną mapę, wgrywasz do sondy i ustalasz dalszą taktykę. Jeżeli jest to np. zaporówka i dno w większości ukształtowała natura to prawdopodobnie będziesz miał już obraz przebiegu starego koryta rzeki, oraz pewnie dużo od niego szerszej doliny rzeki z płaskim dnem i możliwe że stromymi i wysokimi burtami.

2. W drugim etapie pływasz gęstym zygzakiem wzdłuż burt doliny oraz wzdłuż koryta omijając płaskie obszary w których nie widać, żeby coś ciekawego się działo.

3. Na pewno znajdą się też jakieś nietypowe miejsca nie koniecznie o liniowym charakterze a bardziej zajmujące jakąś powierzchnię, np. kilka górek na płaskim terenie. Opływasz je dokładnie, żeby ustalić zasięg tego obszaru, a później przecinasz je wzdłuż i w poprzek możliwie gęstą siecią śladów.

4. Później zajmujesz się już tylko łowieniem, ale gdy wypływasz na łowisko lub wracasz, to wyświetl sobie na sondzie stare ślady i płyń zawsze nową trasą pomiędzy nimi i loguj. Raz na jakiś czas uaktualnisz mapę, a jeśli znajdziesz coś ciekawego to opłyniesz to dokładniej i dołożysz do mapy.

 

Jeśli ta mapa ma być do wędkarskich celów, to masz zlokalizować na niej ciekawe miejscówki, nie trzeba robić dokładnej dokumentacji każdego m2 dna.

Ja na zmapowanie tych około 800ha potrzebowałem przepłynąć około 200km i uważam, że mam bardzo dokładną mapę, na której od dawna nie znalazłem żadnej istotnej niespodzianki. Być może jest gdzieś dołek lub górka na którą jeszcze nie trafiłem, ale mam nadzieję, że ryby z całego zbiornika nie schowają się właśnie tam przede mną.

[ptychoo]

SzymonK bardzo mądrze i zrozumiale to opisałeś. Jest to tekst dla potomnych. Moja strategia jest podobna do Twojej.
Ja na szybko w pracy nie byłem w stanie tego napisać, a Melek był w potrzebie.

Użytkownik ptychoo edytował ten post 16 lipiec 2015 - 07:04

[siarq]

I tak powinien wyglądać podręcznik dla początkujących co zbierają dane do mapy. Brawo Szymon!

[Melanzyk]

Dzięki chłopaki za info! Było bardzo przydatne. Wczoraj przez 12h na wodzie przepłynąłem na bank 80-90km. Łowisko które chciałem zmapować ma ponad ponad 10km2 czyli ponad 1000ha (myślałem, że to mała woda bo zwykle pływam po jeziorze ponad 100km2). Na początku płynałem w trollingu ok 2km/h ale widząc, że idzie to jak krew z nosa odpuściłem łowienie i skupiłem się na mapowaniu.

 

 mapa.jpg   91,6 KB   5 Ilość pobrań

 

Obszar zaznaczony w wielokącie to rewir, które zrobiłem wczoraj. Zaczynałem od lewej do prawej. Na początku jak widać dość gęsto, później zaczęło lekko wiać i już nie było tak łatwo o trzymanie kursu.

 

W środku zaznaczony prostokat to brak logów spowodowany zresetowaniem się Elitki. Czy mieliście takie przypadki że resetuje się wam urządzenie samo z siebie? U mnie tak się dzieje raz, dwa razy dziennie.

 

Ostatnie przepływy po prawej zrobiłem troszkę gęściej bo widzialem, że się działo na spodzie.

Mam nadzieje, że czas poświęcony na tą mapę przyniesie korzyści w postaci zdjęć z grybaśmymi metrówkami.

Udało mi się wczoraj zlokalizować kilka fajnych stanowisk z rybami, ale już im odpuściłem

 

Pozdr

M

[ptychoo]

W środku zaznaczony prostokat to brak logów spowodowany zresetowaniem się Elitki. Czy mieliście takie przypadki że resetuje się wam urządzenie samo z siebie? U mnie tak się dzieje raz, dwa razy dziennie.

 

Spójrz w wersję systemu. V3. ... miały do siebie to, że się same wyłaczały i podczas zapisu logów wywalały błąd o "zbyt mało pamięci na karcie". Mój kolega to ma w swojej HDI. Jedyna rada to aktualizacja.

 

http://www.lowrance....dates/Elite-40/

 

Ty nie masz problemu z językiem, więc możesz sobie ładować bez wersji  pl.

[siarq]

Tak jak pisał kolega wyżej . Do tego jeszcze w ramach "bezpieczenstwa" nie rób z byt dużych logów >300mb raz ze w razie draki dane lecą psu na budę a dwa ze mniejsze logi są szybciej przetwarzane przez programy. Bynajmniej w reefmaster jak mu zapodam loga z 800mb to mieli i mieli a mniejsze dużo szybciej obrabia Chociaż gdy już mapa ma duzo danych kilka/naście giga to programy się męczą . Z danych które zebrałes masz już dużo inf. O ukształtowaniu dna. Resztę osobiście załatwił bym interpolacja. 

[Melanzyk]

No po ustawieniu interpolacji na 50m mam praktycznie gotową mapę tego obszaru. Muszę przepłynąć 2-3 obszary żeby uzupełnić luki. Cały log ze wczoraj to 1,5GB danych w dwóch plikach, 0,5GB i 1 GB. Obszar poza zanaczeniem to logi z łowienia zrobione podczas mega fali (ponad 2GB danych). Czy takie logi są mniej wartościowe? Na pontonie na fali odczyt z sonaru to takie górki jak w odczytach pracy serca, czyli góra dół cały dzień. Wpływa to źle na mapę?

 

Chłopaki, nie sądzicie, że powinniśmy wydzielić część z mapowania z wątku o Elitce? Myślę, że to taki obszerny temat, że powinien być osobno.

 

Pozdr

M

[SzymonK]

Obszar poza zanaczeniem to logi z łowienia zrobione podczas mega fali (ponad 2GB danych). Czy takie logi są mniej wartościowe? Na pontonie na fali odczyt z sonaru to takie górki jak w odczytach pracy serca, czyli góra dół cały dzień. Wpływa to źle na mapę?

 

 

Te logi są mniej dokładne, pytanie tylko czy robisz użytek z informacji że gdzieś jest 7,3m zamiast 7m? Bo ja nie, i tak zwykle łowie na spadkach czy górkach o kilkumetrowej wysokości, 0,5m w jedna czy drugą stronę jest bez istotnego znaczenia. dlatego ja takie logi wykorzystuję, a Ty sam zdecyduj czy warto to jeszcze raz opłynąć.

[godski]

No po ustawieniu interpolacji na 50m mam praktycznie gotową mapę tego obszaru. Muszę przepłynąć 2-3 obszary żeby uzupełnić luki. Cały log ze wczoraj to 1,5GB danych w dwóch plikach, 0,5GB i 1 GB. Obszar poza zanaczeniem to logi z łowienia zrobione podczas mega fali (ponad 2GB danych). Czy takie logi są mniej wartościowe? Na pontonie na fali odczyt z sonaru to takie górki jak w odczytach pracy serca, czyli góra dół cały dzień. Wpływa to źle na mapę?

 

Chłopaki, nie sądzicie, że powinniśmy wydzielić część z mapowania z wątku o Elitce? Myślę, że to taki obszerny temat, że powinien być osobno.

 

Pozdr

M

Popieram. Może wtedy ktoś by sie pokusił o zebranie tego wszystkiego i łopatologiczne przekazanie dalej. Nawet na priv.

[Sonary i mapy]

Postulowałem podobnie - wydzielić wątek o batymerii, całej tej kuchni związanej z tworzeniem map. Tym bardziej, że jest topic o Naviconics. Ja mam natomiast inną zagwozdkę- robiłem mapy małych grajdołów do 20ha by się wprawić tutorialami Reefa. Do mapowania mam HB helix, no i zagwozdka czy brać autocharta zero lines, czy przyjaźniejszy w obsłudze, bardziej funkcjonalny Reefmaster i zgrzytać zębami patrząc tylko na tracki z karty pamięci.

[siarq]

W reefmaster możesz dany log edytowac i zadać mu np zakres danej głębokości.  I tylko ja ci wyświetli.  Jeśli twoje "falownianie "wynosi 0.5m to możesz przyjąć dolna lub górna granice. I wykorzystać te dane.napewno zwiększa one pokrycie mapy a jak pisał kolega wyżej 0.5m dużej różnicy nie robi. Ty chyba obrabia z dane w dr z tego co widziałem . Tam zapewne też jest edycja loga i zadanie mu wartości min i max

[Melanzyk]

Popieram. Może wtedy ktoś by sie pokusił o zebranie tego wszystkiego i łopatologiczne przekazanie dalej. Nawet na priv.

 

Ja niedługo planuje zrobić tutoriala jak bardzo łatwo i szybko zrobić mapę bazową PL na Lowrance. Nie powiem, wiele godzin mi zajęło znalezienie tego a wiem po sobie, że jest z tym problem.

 

Pozdr

M

Użytkownik Melanzyk edytował ten post 16 lipiec 2015 - 18:14

[siarq]

Do mapowania mam HB helix, no i zagwozdka czy brać autocharta zero lines, czy przyjaźniejszy w obsłudze, bardziej funkcjonalny Reefmaster i zgrzytać zębami patrząc tylko na tracki z karty pamięci.[/quote] możesz rozwinąć myśl ostatniego zdania ?

[Sonary i mapy]

Widziałeś efekt Reefmastera na humminbirdzie? Mniej więcej coś takiego:http://reefmaster.co...mminbird#5301 

miniatura w drugim poście.

Szukałem innych fotek jak wyglądają exporty Reefmastera w HB, ciężko mi coś znaleźć.

[siarq]

Z HB nie miałem doczynienia . Mam hds. Jednak jeśli chcesz to możesz mi przesłać projekt z RM i ci wypluje mapę. Pod HB i sobie sprawdzisz jak to wygląda.

[Jaśko]

Witam Forumowiczów .

Dołączyłem do Was dzisiaj .

Powód jest jeden . Od niedawna latam na 7 hdi i na razie nie mam do niej przekonania .  Nie mogę jej rozpracować  . 

Do tej pory używałem no i używam HB 597 di , 797 i 998  .

Płynąłem niedawno z Haparandy do Gdańska  , wziąłem nówkę 7 hdi i co . Na małych głębokościach do 30 metrów pracowała bez większego zarzutu pokazując wszystkie ławiczki i ryby z osobna , natomiast   przy głębokościach 30 do 100 metrów klapa . Nie wiem czy jest w niej coś takiego jak w HB że można wydzielić  w zoomie  3 m przy dnie . Czytałem na forum ,że ma taka funkcję jak ograniczenie górnej i dolnej głębokości . Jest to sposób , który nieraz używam w HB żeby lepiej widzieć zapisy denne ale przy częstej zmianie głębokości  uciążliwy. Poza tym obraz dna 3d nie powala , chyba że też coś nie wiem . W HB widzę wszystko jak na dłoni . Może uaktualnienie w czymś pomoże . Następna sprawa , co jest w niej  w przypadku zaznaczenia punktu na wodzie , dlaczego ikonki są takie duże . W HB mam ich po około 1500 i nie zaśmieca mi ekranu . Tu natomiast zaznaczyłem parę punktów i przy pomniejszeniu mapy zasłaniają mi duży obszar a co dopiero jak ich będę miał 1500 . Nawigacja na niej też mi się nie podoba . W HB zaznaczam "goto" do danego punktu , szerokość trasy przełączam na okienko i płynę jak po autostradzie , jest daleko wysunięty kursor od oznaczenia statku pokazujący zmianę kierunku , W 7 hdi natomiast jakiś śmieszny trójkącik który praktycznie trzeba oglądać przez lupę żeby wiedzieć w jakim kierunku płynę .

Panowie podpowiedzcie mi czy ja się mylę czy to można zmienić .

[siarq]

Jeśli chodzi o przedłużenie kursowe to elite 7 tego niema. Tak ja napisałeś mała strzałka i dopiero przy zumie widać jak się zmienia kurs. 

Pointy przy dużym oddalenie się zlewają . Ale przy zwiększaniu zuma są na swoim miejscu.  Tj logiczne ze że jeśli masz duże oddalenie a pointy np co 1km to się prawie pokryja. HB 998 to już wysoki model i raczej bym go nie porównywał do elite a prędzej do hds.

[rafalc]

Co do przedluzenia kursowego to niestety Adamie mylisz się.Jest w Elitce, sam osobiście używam(trzeba poczytać instrukcje i wlączyć opcje)Co do pracy sprzętu do 30 m bez zarzutu podejrzewam ze kolega Jaśko miał włączona opcje w trybie  wędkarskim "Płytka woda"ktora jest przeznaczona na wody do 30m.Na głębsze wody trzeba ustawić"głeboka woda"i sprzet zupełnie inaczej będzie się zachowywał.Pozdro,Rafal