Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Brzana dla wytrwałych spinningistów - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
85 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 16 sierpień 2007 - 12:55

Witaj Rafał.
Dwie złowiłem na Bielinku, obie przy bardzo niskiej wodzie. Jedną na tzw. przez nas rozsypanej(główka powyżej dewizówki tej dużej kamiennej). Drugą na główce, krórą widać tylko przy niskim stanie wody. Jak zaczyna się wał ochraniający kopalnie. w dół od dewizówki, jest tam kamienna opaska, na początku tej opaski tak ok.7m od brzegu pokazuje się stara rozsypana główka,
przy niskiej wodzie można tam wejść w woderach. Poniżej tej główki-łachy kamiennej jest podwójny warkocz i tam złowiłem drugą. Pozostałe na Słubicach, a właściwie powyżej rejon Rybocic,
też przy niskiej wodzie, jedna z nich padła na Klubowych MP dając mi II miejsce w sektorze. Dwie przy wysokiej wodzie złowiłem na Lubuszu (też Słubice) na typowym kleniowo-jaziowym przelewie.
Pozdrowienia Jachu
Ps. Zdjęcie tej z KMP było publikowane w Wędkarzu Polskim, nie pamiętam, który nr. i z którego roku. Sprawdzę i dam znać

#22 OFFLINE   falgmar

falgmar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaWłocławek

Napisano 16 sierpień 2007 - 14:37

@rognis_oko

Świetny artykuł - czytając go miałem przed oczyma swoje miejscówki. Ja niestety łowię z brzegu co moim zdaniem znacznie utrudnia łowienie i zmniejsza skuteczność. Ale nie jest aż tak źle - z brzegu też się da połowić. Mój zestaw z konieczności jest bardziej delikatny - wędka do 21 g i żyłka 0.20 co pozwala rzucić małym Hornetem czy Bonito na odpowiednią odległość i właściwie go poprowadzić. Nieodzownym atrybutem podczas łowienia tej ryby, obok dobrego woblera, dobrze dobranego zestawu i pewnej miejscówki, jest cierpliwość - wzkazana wówczas gdy brzany spławjają się w łowisku ale kompletnie nie reagują na wabia. Brzana weryfikuje umiejętności oraz poglądy i to jest fakt!
Pozdrawiam. :D
  • AdrZak lubi to

#23 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 18 sierpień 2007 - 08:59

Cześć, a może ktoś próbował łowić brzany na boczny trok?, wydaje mi się że w niektórych miejscach dużo łatwiej tak podaną przynętę niewielkiej wielkości poprowadzić przy dnie i rzucić...
pozdrawiam Paweł

#24 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 18 sierpień 2007 - 09:17

Witaj Pawle na forum :D

#25 OFFLINE   falgmar

falgmar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaWłocławek

Napisano 18 sierpień 2007 - 12:52

@nizinny
Boczny trok również mnie chodzi po głowie. Daj znać jakie bedą efekty. :D

#26 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:57

Cześć, właśnie sobie zakupiłem wędzisko do bocznego troka dł. 3m, c.w. do 20g, dosyć mocne, celem będą właśnie ryby prądolubne pływające w mojej Narwi, tak ich jeszcze nie kusiłem, zobaczymy jakie będą wyniki.
Pozdrawiam Paweł

#27 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 21:16

Witaj Pawle.
Jak pisałem nie jestem specem od Brzan. Te które złowiłem to był
raczej przypadek. Ale z tego co pamiętam wcale nie trzeba zchodzić z wabikiem do dna. Więc ten boczny trok wcale nie musi
być panaceum. Natomiast jak znasz na swojej Narwi stanowiska
Brzan to spróbuj tradycyjnie, wobler ew.ripper. Oczywiście nie
neguję bocznego troka. Jak będziesz miał wyniki daj znać chętnie
poczytamy.
Pozdrowienia Jachu

#28 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 20 sierpień 2007 - 09:40

Cześć Janusz.
Mimo że posiadam pychówkę to na wiośle moge dotrzeć tylko do jednej pewnej miejscówki z brzanami, ale niestety bardzo tłocznej a tego nie lubie. Inne miejsca, które znam nie bardzo nadają się do zwykłej wędki ponieważ są za daleko od brzegu, i dlatego pomyślałem o troku. Już wcześniej chodziła mi głowie taka myśl łowiąc zwykłym spinningiem.
Pozdrawiam Paweł

#29 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 20 sierpień 2007 - 09:54

Witaj Pawle.
Rozumiem teraz o co chodzi. Nie wiem tylko czy wędzisko, o którym pisałeś da radę. Ja bym
polecał markowego feedera o masie rzutowej ok.80g. Sam używam takiego na dużych rzekach
do połowu ryb prądolubnych. Długie wędzisko ma w takich sytuacjach przewagę nad standardowym, ponieważ zdecydowanie ułatwia prowadzenie przynęty w zmiennych warunkach, jak głębokość wody
siła uciągu i inne.
Pozdrowienia Jachu
Ps. Szczególnie na miejscówkach obławianych z brzegu

#30 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 20 sierpień 2007 - 19:43

Hmm, zobaczymy jak mi się to spodoba, poźniej może cos grubszego sie zakupi tak jak piszesz.
Pozdrawiam Paweł Stypiński Ostrołęka

#31 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 20:40

Zawsze się zastanawiam jaka jest przyjemność łowienia ryb w środku dużego miasta.


Uwierz mi, że jak się stoi na swojej dużej pychówce w środku miasta to wygląda to zupełnie inaczej. To taki mały azyl :mellow:



#32 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 20:46

Witajcie Koledzy.
Ktoś napisał, że przy katastrofalnie niskim stanie wody na Wiśle
trudno łowić Brzany.


Niestety jest w tym dużo prawdy. Ze swojego doświadczenia wiem, że zbyt duża niżówka na Wiśle nie sprzyja połowom brzan. Niby robi się więcej miejsc i miejscówki są łatwiej dostępne, ale brzanę wcale nie jest łatwiej złowić, a wręcz trudniej. Zauważyłem, że na Wiśle, na brzanowych miejscówkach lepsza jest woda średnia, bliska niżówce.
Natomiast na Narwi i Bugu dobre są właśnie niskie stany wody, nawet te extremalne. Ryby łatwiej namierzyć i łatwiej się do nich dobrać. :D Zupełnie inaczej niż na Wiśle.



#33 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 20:49

Nieodzownym atrybutem podczas łowienia tej ryby, obok dobrego woblera, dobrze dobranego zestawu i pewnej miejscówki, jest cierpliwość - wzkazana wówczas gdy brzany spławjają się w łowisku ale kompletnie nie reagują na wabia. Brzana weryfikuje umiejętności oraz poglądy i to jest fakt!


Cierpliwość to główna cecha jaką powinien posiadać brzanowy spinningista. Często zostaje nagrodzona :mellow:



#34 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 20:54

Cześć, a może ktoś próbował łowić brzany na boczny trok?, wydaje mi się że w niektórych miejscach dużo łatwiej tak podaną przynętę niewielkiej wielkości poprowadzić przy dnie i rzucić...
pozdrawiam Paweł


Witaj na forum.
Ja próbowałem łowić tak brzany, ale na moich łowiskach ta technika się nie sprawdzała, więc zaprzestałem. Najczęściej po powrocie do zwykłego spinningu ryby lepiej reagowały na podane im wabiki. :D
Poza tym w typowych brzanowych łowiskach ciężko jest łowić techniką bocznego troka. Część przynęt grzęźnie od razu w zaczepach, ponieważ ciężarek szybko dostaje się pomiędzy kamienie lub faszynę.



#35 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 21 sierpień 2007 - 19:08

to proponuje robic boczny trok o duzo mniejszej mocy niz linka glowna, jak cos sie urwie, to ciezarek :D

@seba
napisz nam wiecej o prowadzeniu wabikow, dla takich zielonych 'brzanowcow' jak ja, kazdy dobry trick jest na wage zlota, tym bardziej, ze lowisko z potencjalem jest kolo domu, tylko trudne jak cholera i z potwornym uciagiem, cos kolo 30 cm na sekunde

#36 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 22 sierpień 2007 - 12:06

Można też spróbować zestawu z pałeczką tyrolską, powinien zapobiedz przypadkom
klinowania obcziążenia na kamienistym dnie. Pewien nie jestem nigdy nie próbowałem
jeśli chodzi o brzany.
Pozdrowienia Jachu

#37 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 sierpień 2007 - 13:54

to proponuje robic boczny trok o duzo mniejszej mocy niz linka glowna, jak cos sie urwie, to ciezarek :D

@seba
napisz nam wiecej o prowadzeniu wabikow, dla takich zielonych 'brzanowcow' jak ja, kazdy dobry trick jest na wage zlota, tym bardziej, ze lowisko z potencjalem jest kolo domu, tylko trudne jak cholera i z potwornym uciagiem, cos kolo 30 cm na sekunde


Oczywiście, że robiłem także boczny trok na żyłce, a linką główną była plecionka. Tylko Piter, ile można tych ciężarków urwać... Szkoda pieniędzy i szkoda środowiska naturalnego :D


Teraz trochę o prowadzeniu brzanowch wabików.
Tak jak pisałem w artykule, najczęściej sprawdza się nam wolne prowadzenie wabika pod prąd, z częstymi i dość długimi postojami. Postoje robię bardzo różne, od kilku do kilkudziesięciu sekund. Nie ma się co obawiać zbyt długich przytrzymań wabika w nurcie, bo czasami jest tak, że zainteresowana brzana podpłynie do przynęty i ją zaatakuje. Widziałem takie przypadki na płytkiej i przejrzystej wodzie w Narwi.
Bardzo dobrym sposobem jest poprowadzenie przynęty, tzw. wahlarzem. Czyli po rzucie prostopadłym lub ukośnym do kierunku nurtu, napinamy linkę i prowadzimy wabik bez zwijania linki. Tak pracującą przynętę, często atakują brzany. Podczas prowadzenia wahlarzem, można powoli zwijać linkę, dzięki czemu będziemy mogli obłowić większy obszar łowiska.
Kolejnym sprawdzającym się sposobem prowadzenia przynęt, jest łowienie z prądem rzeki. O dziwo, brzany bardzo dobrze reagują na szybko płynącą przynętę. Moim zdaniem podyktowane jest to tym, że widzą szybko spływający kąsek i atakują go aby nie stracić go z oczu. Na sprowadzaną z prądem przynętę, ataki brzan są najczęściej szybkie i agresywne. :D



#38 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 24 sierpień 2007 - 14:56

Kolejnym sprawdzającym się sposobem prowadzenia przynęt, jest łowienie z prądem rzeki. O dziwo, brzany bardzo dobrze reagują na szybko płynącą przynętę. Moim zdaniem podyktowane jest to tym, że widzą szybko spływający kąsek i atakują go aby nie stracić go z oczu. Na sprowadzaną z prądem przynętę, ataki brzan są najczęściej szybkie i agresywne. :D

dzieki, teraz pytanie do wabikow prowadzionych z pradem, jakie stosowac, kiedy lowimy na powiedzmy 2-3 metrach? wobki czy lepiej twistery na ciezkich glowkach?


#39 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 sierpień 2007 - 22:02

dzieki, teraz pytanie do wabikow prowadzionych z pradem, jakie stosowac, kiedy lowimy na powiedzmy 2-3 metrach? wobki czy lepiej twistery na ciezkich glowkach?


Osobiście zacząłbym od woblerków dociążonych w miejscu przedniej kotwicy lub na niej. W zależności od wielkości woblerów, dałbym obciążenie około 5 gramów.
Przeciążony twister, prowadzony z prądem, będzie bardzo często grzęzł między kamieniami. Ale jak spróbujesz łowić nieco lżej, tak aby twister tylko czasami muskał dna, to może być dobrze :D



#40 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 28 sierpień 2007 - 05:17

OK, dzieki, trzeba bedzie sprobowac :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych