[ms80]

Co do napędu z wykorzystaniem silnika wolnoobrotowego - masz taką opcję, ze możesz kupić silnik z nieco większą prędkością obrotową, a przez zmianę napięcia zasilania (zasilacz z regulacją napięcia) możesz regulować jego prędkość w czasie pracy. Oczywiście pojawia się tu dodatkowy koszt zasilacza. Mi pomógł brat - kupił jakiś tani zasilacz antenowy i wymienił stabilizator w zasilaczu (by zapewnić nieco większy prąd, by zasilacz się nie spalił). Jak na razie zestaw działa dobrze.

[volpi]

Może ten się spodoba;)

http://allegro.pl/si...3131812196.html

[Manniek66]

Tak , ten będzie chyba najlepszy Wkrótce zamówie...a tymczasem poszło zamówienie do Rodmasa na korek  

[Manniek66]

No i przyszły przelotki , nici itp  Przeraziła mnie wielkość tych przelotek 4,5 

 

 P1060327_10-04-2013.jpg   40,42 KB   151 Ilość pobrań   P1060329_10-04-2013.jpg   27,32 KB   147 Ilość pobrań

 

 

[mrWhite7]

No i przyszły przelotki , nici itp  Przeraziła mnie wielkość tych przelotek 4,5 

 

P1060327_10-04-2013.jpg P1060329_10-04-2013.jpg

Przelotki 4,5 nie są nadmiernie wielkie więc nie ma co przerażać , ot normalne przelotki , wielkie to by były ósemki na szczycie twojego kija ale jak chcesz lżej to są jeszcze minimy mikro chyba w rozmiarze 3 ale to już przegięcie do 15 lb kija

[Manniek66]

Mi chodziło że są aż tak małe... 

[Del Toro]

Przerazisz sie jak zaczniesz je omotkowac pierwszy raz, szczegolnie jakbys jakies wstawki robil    Nerwicy czasami mozna dostac 

[ark70]

Przerazisz sie jak zaczniesz je omotkowac pierwszy raz, szczegolnie jakbys jakies wstawki robil    Nerwicy czasami mozna dostac 

E nie przesadzajmy, aż tak strasznie nie jest,można się przyzwyczaić, a satysfakcja z pokonania samego siebie...

[Manniek66]

Aż zaraz chyba przysiąde i coś omotam....

[Del Toro]

E nie przesadzajmy, aż tak strasznie nie jest,można się przyzwyczaić, a satysfakcja z pokonania samego siebie...

 

No moze troche  Szczerze to przy pierwszej sie troche wnerwialem, jak zalapalem sposob to juz poszlo szybko  

Użytkownik DelTor0 edytował ten post 10 kwiecień 2013 - 19:33

[Manniek66]

Nie bądź taki...podziel się swoim sposobem na omotkowanie takich małych przelotek  

[krzysiek]

E nie przesadzajmy, aż tak strasznie nie jest,można się przyzwyczaić, a satysfakcja z pokonania samego siebie...

E tam, mnie za każdym razem wuj strzela...

[Manniek66]

Jakoś sobie poradze , ja cierpliwy jest  

[Dąbek 111]

Zaparz meliski lub zaopatrz w inny doping.Z drugiej strony z tymi KT jeszcze nie jest tak tragicznie ,mają dość konkretne stopki.Problem jest przy zwykłych L-kach 5 i 4.

[osiak]

problem to jest przy minimach L 3 i szczytówce 1 mm, łatwo połamać kij w napadzie agresji 

[krzysiek]

Prawda, L4 to masakra. Mniejszych nie próbowałem (całe szczęście )

[Manniek66]

A przy takich małych przelotkach jest konieczność najpierw "złapania" je klejem do blanku ... czy sama omotka wystarczy ? 

[osiak]

Nie słyszałem dotychczas o "łapaniu" klejem, chyba że chodzi o przymocowanie przelotki na blanku przed omotkowaniem. 

 

cienki paseczek taśmy malarskiej wystarcza, ważne żeby dobrze przygotować stopki przelotki przed nawijaniem nici. Co wcale nie jest łatwe przy micro przelotkach.

Użytkownik osiak edytował ten post 11 kwiecień 2013 - 14:45

[Tomasz eS]

Nic tam nie klej, taśma i powoli do przodu

[mrWhite7]

Zobacz w wątku Dąbek111 jak przymocować przelotki. Kolega zepsuł dziecku rowerek i przymocował na wętylek              Niestety po skończeniu omotkowania procesu z wentylkami nie da się odwrócić więc dziecko do dzisiaj płacze i nie rozumie dlaczego nie może na rowerku pojeździć, a tak na poważnie to chyba najlepszy sposób przytwierdzenia tymczasowego przelotek ponieważ można w ramach szukania optymalnych ustawień szybko je przesuwać,  testować  rozsuwać a jak się jakaś skręci i nie jest w osi wystarczy mała korekta i już jest na swoim miejscu , słowem polecam ....oczywiście nie popsucie rowerka tylko wętylek