Sosna po lakierowaniu słoje pokazuje, za to wobler niezniszczalny jest. Zrobiłem kiedyś, dawno, dawno temu, kilka wobków z sosny - pancerne wyszły.
No i nie ma opcji by sosna lepiej się obrabiała od lipy, musiałeś kupić produkt lipopodobny.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 01 październik 2014 - 14:07
Sosna po lakierowaniu słoje pokazuje, za to wobler niezniszczalny jest. Zrobiłem kiedyś, dawno, dawno temu, kilka wobków z sosny - pancerne wyszły.
No i nie ma opcji by sosna lepiej się obrabiała od lipy, musiałeś kupić produkt lipopodobny.
Napisano 01 październik 2014 - 14:59
Sosna przeważnie jest "drzazgowata" ciężka w obróbce nożykiem, trzeba bardzo powoli i precyzyjnie ciąć mimo iż jest miękkim drewnem.
Lipa również się trafia o takich parametrach drzazgowatych, ale rzadko.
Napisano 01 październik 2014 - 15:46
Lipienie powiadacie Łukasz ja i romans lecimy w sobotę na OS Łupawy masz chęć ? Roman sorry za ofa
Napisano 01 październik 2014 - 21:02
Sambi, wybaczam Ci tego offa (jadę na stówę, gdyż dzisiaj gadałem z żoną i mogę , żyłki nie kupiłem, bo czasu nie było, ale pamiętam i jutro kupię). Joł!
Napisano 01 październik 2014 - 21:09
Napisano 01 październik 2014 - 22:11
Napisano 02 październik 2014 - 17:46
Skończone.
IMG_5449.JPG 61,2 KB 3 Ilość pobrań IMG_5451.JPG 63,94 KB 3 Ilość pobrań IMG_5459.JPG 74,48 KB 3 Ilość pobrań IMG_5460.JPG 75,64 KB 3 Ilość pobrań IMG_5461.JPG 63,27 KB 3 Ilość pobrań
Napisano 02 październik 2014 - 18:08
Napisano 02 październik 2014 - 18:17
Dzięki. Jedynie wpływają negatywnie na odległość rzutu, ale i tak jest ok. Nie gaszą pracy, a w wyważeniu uwzględnić musiałem jedynie wysięgnik z tylną kotwicą. Obciążenie główne dałem ciut bardziej do przodu, żeby zbalansować, co korzystnie odbiło się na pracy woblera (Y).
Napisano 02 październik 2014 - 18:41
Wizualna miazga! Bo to się tutaj ocenia. Piękne.
Napisano 02 październik 2014 - 19:56
Nie potrafię użyć odpowiednich słów żeby opisać jak bardzo mi się podobają. Kawał solidnej roboty!
Napisano 02 październik 2014 - 21:07
hehe wizualna miazga- fajne! Dzięki!
Napisano 02 październik 2014 - 21:19
Przepiękne. Dopieszczone kolorki i świetne proporcje ... no i sporo zabawy z detalami - klasa
Napisano 02 październik 2014 - 21:41
Napisano 02 październik 2014 - 21:50
Z testów wynika, że dzięki hakom wobler jest "swobodniejszy". Co do chwytności, to będę się przekonywał w przyszłym sezonie, bo jeszcze nie miałem okazji pod tym kątem testować. A będę je stosował na odcinkach, gdzie kotwice są zabronione. Kotwica wydaje się być bardziej chwytna, ale z tego co się dowiadywałem, to haki też dają radę, no zobaczymy.
Napisano 03 październik 2014 - 14:42
Z testów wynika, że dzięki hakom wobler jest "swobodniejszy".
Po testach jerków z hakami stwierdzam, że nie za bardzo można swobodnie zmieniać z kotwic, bo znacznie zmienia to pracę jerkbaita. Wychodzi na to, że trzeba by na etapie projektu uwzględnić haki i kotwice, szczególnie w tych konstrukcjach, których balast jest wyżej, w okolicy osi poziomej przynęty.
Jeśli chodzi o chwytliwość, to w przypadku jerkbajtów spada na niekorzyść haków. Za to jak już się zatnie, to ryba nie spada z haka.
Napisano 03 październik 2014 - 15:03
Zgadza się, woblery, które są na granicy stateczności odczują zmianę z dociążających (a nawet stabilizujących) je kotwic na lżejsze haki. Wydaje się również, że duże woblery uzbrojone w duże i ciężkie kotwice są bardziej wyczulone na taką zmianę, niż mniejsze przynęty.
Napisano 03 październik 2014 - 17:01
Zmieniając kotwice na haki wprowadza się pewne zmiany w woblerze:
1. Zmniejsza się siła ciążenia, a zatem większa jest różnica pomiędzy siłą wyporu i ciążenia, co konsekwencji prowadzi do płytszego zanurzania się w wodzie.
2. Podnosi się środek ciążenia, co wpływa na pracę woblera.
3. Hak nie wystaje pod brzuchem woblera na boki bo ma tylko jedno ramie, co również wpływa na pracę woblera.
To tak skrótowo.
Oczywistym jest, że należy o tym pamiętać podczas wykonywania woblera, a zwłaszcza jego obciążania i wyważania.
Napisano 03 październik 2014 - 17:38
hehe ale się Panowie napocili chodziło mi bardziej o kwestie połowów Bo te wszystkie rzeczy wpływy to o nich wiem (Kielo mnie nauczył ).
Napisano 03 październik 2014 - 17:58
To trza było tak od razu . Pytałeś o wady, a nie o sukcesy . Temat nowy to musisz troszkę poczekać. Miałem plany w tym roku spróbować na pstrągach, ale czasu mało było, więc nie testowałem dokładnie. Nie miałem brań, to nie wiem czy są puste brania oraz czy ryba spada. Do innych wobków nie zakładałem.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych