Love-Bait
#3561 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2021 - 20:29
- eRKa lubi to
#3562 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2021 - 21:39
Parę dobrych lat temu, gdy na jerkbait.pl szukałem wszelakich info o produkcji woblerków, bez zastanowienia brałem w ciemno każdą wskazówkę, nie patrząc na to kto był jej autorem:( Sporo mnie to zdrowia i błędów kosztowało. Pamiętam jak zastosowałem do wkrętów, proponowany przez kogoś klej, który wogóle nie trzymał. Niestety stwierdziłem to parę dni za późno. To było chyba ok.100 cierpliwie wystruganych wabików... Teraz chłonę info tylko od mocno siedzących w temacie. Po tylu latach wiem od kogo:) Od Ciebie biorę w ciemno.
Niewykluczone, że to ja byłem...
I klej wicol.
I już wyjaśniam co i jak. Ja nadal używam takiego kleju i wszystko jest ok. Warunek - średnica skrętki i średnica otworu są takie same. Klej wypełnia wolną przestrzeń, ale ze stalą się nie łączy. No to - wykręcić wkrętkę da radę, ale wyrwać - niemożliwe. Miałem rybkę - szczupaczek ok 2 kg na maleńki woblerek - wkrętka z drutu 0,6 i nie więcej jak 1 cm długości. Bez podbieraka, no to zamiast szczupłego za szczekę - to wziąłem za woblerek. Szczupak się szarpnął, puściło(rozgięło się) kółeczko i tyle go widziałem...
I dziś obejrzałem ten woblerek - wkrętka nienaruszona.
Nie wiem, czy mam się bić w piersi, czy to ja byłem, ale... Jeśli napełnię otworek na wkrętkę wicolem(strzykawka z obciętą igłą do momentu aż klej wypłynie), wcisnę wkrętkę. odczekam kilka dni, żeby wyschło(asekuracyjnie kila dni) Po dniu można swobodnie w lakier To gwarantuję pewność takiego wklejania, chociaż wicol, to nie klej do metalu.
Sorry Piotr, że Ci bałagan robię, ale poczułem się wywołany do tablicy...
Nie. To nie byłeś Ty. I nie był to ten klej:) Ty jesteś w Top 3 z osób na Jerkbait.pl, których radami się posiłkuję Również przepraszam za ten spóźniony post, ale myślę, że powinien się tutaj znaleźć. Tak więc niejako przy okazji; dużo zdrówka, mnóstwo wolnego czasu na rybkach autorowi wątku i wszystkim tu zaglądającym w tym nowym 2021 roku. Ps. Ja od siebie mogę polecić D3. Jeszcze się nie zawiodłem.
Użytkownik guma87 edytował ten post 12 styczeń 2021 - 21:57
- eRKa lubi to
#3563 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2021 - 20:37
- guma87 i eRKa lubią to
#3564 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2021 - 20:46
Nie szkodzi mordo, miło się zaskoczyłem bo takie dyskusje to ostatnio na jb ewenement. Chcecie pewny klej do wkrętek, najszybciej Poxipol dwuskładnikowy albo takiej proweniencji Distal. Jest teraz też cała masa epoxydów w opakowaniach dwustrzykawkowych, które posiadają lepszą lejność. Sam kupiłem taki w Dealz za jakieś 5 zeta i oba poprzednie kładzie na łopatki, jest moc, jest lejność. Odradzam kleje które "wystarczą" bo Romka szczupak 2kg to nie sum 25kg. W tym przypadku w ogóle wkrętki odradzam. Jestem ich antyfanem i dla mnie musi być pełny stelaż a nie pieprzenie się w zabawki, nie ma litości. Słuchaj, np.łowisz w betonach, robisz siłowy rzut i walisz woblerem o filar, falochron, ścianę portu. Resztę sobie dopowiedz i zastanów się nad pełnym kablem w środku.
W przypadku woblera z żywicy, przy takim uderzeniu jest możliwość, że pęknie. Ale drewniak nie. Ten szczupaczek był przyłowem. Co potwierdza, wytrzymałość wkrętek w drewnie. Swego czasu sprawdziłem jak w piance to działa. I było podobnie. Oczywiście wkrętki w piance to nieporozumienie, ale nie dlatego, że wytrzymałość mała, lecz ze względu na nakład pracy. I tu w wypadku żywicy jest podobnie. Nie ma sensu robić wkręttek, jak można gotowy stelaż zalać.
- guma87 i Micek31 lubią to
#3565 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2021 - 22:09
#3566 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2021 - 22:43
By się połamał niewątpliwie, gdyby w poprzek włókien drewno było cięte. Ale nie jest. Wystrugaj - wklej wkrętke, i wal ile wlezie...I posprzeczamy się dalej:)
#3567 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2021 - 04:32
#3568 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2021 - 18:22
- bob74 lubi to
#3569 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 07:17
Nigdy mi się to podejście nie podobało jednakże nieodżegnywałbym cyjanoakrylu od czci i wiary. Jest dobry. Bardzo.
Użytkownik Hesher edytował ten post 16 styczeń 2021 - 07:20
- eRKa i bob74 lubią to
#3570 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 07:28
Użytkownik Hesher edytował ten post 16 styczeń 2021 - 07:28
- kolec i bob74 lubią to
#3571 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 07:37
Cześć
Panowie wszystko jest względne. Co do wkrętek balsy, to kiedyś zrobiłem tak trochę kleniowych 3 cm woblerów.
Spróbujcie dobrze wklejoną wyrwać stosując żyłkę rzędu 0,16.
Kiedyś na eliminacjach do GP na Bugu miałem na coś takiego dwie ryby ok 80 cm (boleń i szczupak) i nie wyjąłem ich tylko dlatego że z wysokiej skarpy nie mogłem sięgnąć podbierakiem.
Pozdrawiam
Sławek
- eRKa lubi to
#3572 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 08:55
....... Co do cyjanopanu to bardzo dobry klej do wkrętek. Używał go jeden twórca sumówek z Pułtuska, posobno znany, Banjo wie mnie wypadło spod kopuły nazwisko
Nigdy mi się to podejście nie podobało jednakże nieodżegnywałbym cyjanoakrylu od czci i wiary. Jest dobry. Bardzo.
Pewnie chodzi o Waldemara Sobieraja.
#3573 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 18:44
- Jarasszy i eRKa lubią to
#3574 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2021 - 19:28
" Dwie wiślane przygody uświadcząjące, że nie da się pogodzić łowienia wszystkich gatunków na raz."
To zdanie jest idealną odpowiedzią dla wszystkich negujących popularny sprzęt do uprawiania wędkarstwa.
Dzięki Kolego:)
#3575 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2021 - 17:16
- eRKa i Bułka lubią to
#3576 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2021 - 06:04
- Hesher, zator i bob74 lubią to
#3577 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2021 - 08:16
Nie robię wobków, ale lubię je użytkować
Jako klient mam dość konkretnie sprecyzowane oczekiwania.
Pomijając łowność, określoną pracę itd., że przy przyłowie sumowym wobler ma wytrzymać. Co znaczy wytrzymać?
Nie rozpaść się na pół, nie rozłączyć się z agrafką. Ster może być wyłamany, ale musi być szansa na wyholowanie potwora.
Akurat w warszawskiej Wiśle sumów jest dużo. Są bardzo częstym przyłowem przy boleniowaniu czy też sandaczowaniu.
Woblery które tego nie spełniają w moim odczuciu się nie nadają.
PS
0,28 jest dobrym kompromisem. Można łowić sandaczówkami 8cm i wyciągać sumy do 1,6-1,7m
#3578 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2021 - 17:25
- calvuss lubi to
#3579 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2021 - 20:21
- Hesher i bob74 lubią to
#3580 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2021 - 09:13
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych