Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2007


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1821 odpowiedzi w tym temacie

#581 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 09 lipiec 2007 - 13:23

No ja mam fajnie do września bo wtedy ide do pracy :( ale nie ma co narzekać choć dzieci są czasem bardzo nieznośne <_<
A zaraz popołudniowy wypad na nocną wyprawkę ciekawe czy jakaś rapka będzie żerować w nocy B)

#582 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 lipiec 2007 - 14:26

Gratuluje ładnego bolenia, ale trzymanie ryby za skrzela pewnie ją uśmierca po jakimś czasie, a jak nie to nie pomaga pewnie. może czepiam się, ale po prostu nie lubie rąk w skrzelach ryby. Jak widze tych zawodowców z TVN Turbo z tymi łapami w rybich skrzelach to paw się ciśnie na usta...


Po pierwsze, witaj na naszym forum. Niezłe wejście B)

Po drugie, ja nie trzymam ryb za skrzela, tylko za pokrywy skrzelowe, co stanowi ZASADNICZĄ różnicę.
Chwyt za pokrywy skrzelowe w żaden sposób nie jest grożny dla ryby. Wręcz przeciwnie, bo podbierając tak rybę i trzymając ją za pokrywy skrzelowe, w ogóle nie dotykamy jej ciała, ani łusek, gdzie znajduje się śluz.
Poza tym, wypuszczam ryby od wielu lat i wypracowałem sobie najbardziej optymalną i najbardziej zdrową dla ryb technikę podbierania. Jest nią właśnie podbieranie za pokrywy skrzelowe.
Każdą większą rybę da się tak podebrać, nawet klenia, czy brzanę. :D
I jest to zdecydowanie zdrowsze niż wszelkiego rodzaju podbieraki, gripy, łapanie za grzbiet, itd.



#583 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 lipiec 2007 - 16:36

Bezpieczny jest chwyt za gębę i pokrywę skrzelowa też, pod warunkiem, że robi się to jak Sebek, czyli w poziomie a nie jak panowie z WHMO, w pionie. Ważenie ryby gripem to wędkarska „inelygencja” w pierwszym pokoleniu. Szkoda słów. Ja też dziś po rybach. W sumie nadziergaliśmy 5 bolków. Przed burzą zaczęło się robić bardzo ciekawie, bo na miejscówce z bolkami nie do złowienia miałem 3 piękne brania na łamańca. Niestety ryby momentalnie spadały. Potem był telefon i przymus wcześniejszego powrotu do domu :angry: Po za tym moja Daiwa wyzionęła duha :( a kolega złamał kij po raz enty :D Mam nadzieję, że go w końcu wyrzuci :D Jakąś klimatyczna fotkę z rana wrzucę jak się obrobię.

#584 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 lipiec 2007 - 18:35

Kto rano wstaje ... :D

Załączone pliki



#585 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 09 lipiec 2007 - 18:37

Gruby łeb :o
Super fotka :huh:

#586 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 lipiec 2007 - 18:44

Musiałem zmniejszyć fotkę bo była za duza i następowało automatyczne sklowanie co pogarsza jakość (kańciaste linie)

Załączone pliki



#587 OFFLINE   casso

casso

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 09 lipiec 2007 - 19:19

klimatyczne, nie ma to tamto :D

#588 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 09 lipiec 2007 - 19:19

Super fotka Robert. Wkleję jeszcze jedną z ostatniego wyjazdu


Załączone pliki



#589 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 09 lipiec 2007 - 19:31

Musiałem zmniejszyć fotkę bo była za duza i następowało automatyczne sklowanie co pogarsza jakość (kańciaste linie)


gratuluje fotki :D
zazdroszcze :unsure:

#590 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 09 lipiec 2007 - 19:35

Piękne klimaty :D

#591 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 09 lipiec 2007 - 19:52

Super fotka Robert. Wkleję jeszcze jedną z ostatniego wyjazdu



Patu widzę, że ostatnio w nocy się bawisz z rapkami :D

Ja jutro po przerwie ruszam na bolki.Przez tydzień męczyłem klenie. Kilka wpadło do łapy. Nawet zdjęcia były zrobione, ale żonka zabrała aparat i wykasowała pochopnie wsio:( :angry:
Kiedy wreszcie puszczą wodę z Rożnowa. Ten niski stan mnie już nudzi:)

#592 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 09 lipiec 2007 - 20:42

Wisełka prawie wyschła :wacko: Wykorzystałem to i wszedłem po przykosie na ciekawy przelew :D
Cztery brania i dwa wyjęte bolki usatysfakcjonowały mnie w 100% po prawie miesięcznym wędkarskim poście :o
Jeden z bolków ruszył za siudakiem z 30cm wody nad przykosą :huh: Widok startu i pobicia bezcenny :mellow:


Maciek fajny garbaty boleń, takie lubię :D . Chyba muszę ruszyć cztery litery i ruszyć w końcu na jakieś ryby B)

#593 OFFLINE   Daaaro

Daaaro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 10 lipiec 2007 - 06:05

[quote]
Gratuluje ładnego bolenia, ale trzymanie ryby za skrzela pewnie ją uśmierca po jakimś czasie, a jak nie to nie pomaga pewnie. może czepiam się, ale po prostu nie lubie rąk w skrzelach ryby. Jak widze tych zawodowców z TVN Turbo z tymi łapami w rybich skrzelach to paw się ciśnie na usta...
[/quote]

Po pierwsze, witaj na naszym forum. Niezłe wejście B)

Po drugie, ja nie trzymam ryb za skrzela, tylko za pokrywy skrzelowe, co stanowi ZASADNICZĄ różnicę.............


[/quote]
W takim razie zwracam honor :unsure:

#594 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 lipiec 2007 - 10:03

@Robert,

super klimatyczna fotka :mellow:



#595 OFFLINE   Singor_ths

Singor_ths

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 280 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 lipiec 2007 - 10:22

Robert RULEZZZ!!! B)

#596 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 10 lipiec 2007 - 21:30

Właśnie wróciłem znad Wisły.
Wypad był troszkę pechowy bo na samym początku zaciełem pięknego bolka,ktorego nie dałem rady zatrzymać :(
Odjechał w faszynę :( Myślałem ,że pozbył się wobka i wlazłem w woderach odczepić przynętę.Kiedy byłem z metr od miejsca, gdzie do wody wchodziła żyłka zobaczyłem wir a pózniej ogon..wielki ogon :huh:
Bolek też mnie dostrzegł bo ruszył tak mocno ,że odjechał kilka metrów przeciągając żyłkę między faszyną na dość mocno nastawionym hamulcu :huh:
Następny szarpnięcie i wyjełem z wody smętnie zwisającą żyłkę :angry:
Szkoda mi go bo odpłynął z przynętą w mordzie :( Mam nadzieję ,że przeżyje i będzie mi dana możliwość rewanżu.

ps.wszystko przez tą niżówkę :angry: Normalnie poszedł by w tym mijescu na otwartą wodę :wacko:

#597 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 10 lipiec 2007 - 21:41

Szkoda rybki i wobka ;) no niestety niżówka daje się we znaki i nie zapowiada się by było lepiej choć troszke popadało ale to i tak jest nic jak narazie. W na naszych terenach jak narazie jest cisza, choć wczoraj wieczorem powiesił się szczyupaczek z wierzchu a już myślałem że bolek bo wzioł w samym nurcie :mellow:

#598 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 10 lipiec 2007 - 21:50

Musiałem zmniejszyć fotkę bo była za duza i następowało automatyczne sklowanie co pogarsza jakość (kańciaste linie)


@ROBERT fota na medal , jest super


#599 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 10 lipiec 2007 - 21:50

Właśnie wróciłem znad Wisły.

ps.wszystko przez tą niżówkę :evil



Ja takze przed chwila powróciłem z nad Wisły. Skoro to watek o boleniu, to napisze że wyprawa po ta rybę skonczyła sie klapa. Na odcinku na którym byłem wody po kolana. Wczesniej upatrzone bolenioe na kantach i przykosach siedziały cicho jak mysz pod miotłą. Wyraznie front przechodzacy w tej chwili im nie odpowiada. Probowałem tradycyjnie jak i głebiej.
Przeniosłem sie na dwa wlewy najatrakcyjniejsze na tym kawałku wody. Rowno po pół dnia poswieciłem kazdemu. W ruch poszły 4 cm wobki. Rzeczywiscie miałem co robic :D Wyholowałem 8 kleni, brzane i leszcza prawidłowo zapietego. Brań miałem niezliczona ilosc w tym dwa wyjscia bolenia z wlewu. Wygladało na to że ryby z kilometra rzeki spłyneły w te miejsca. Reszta wlewów i przelewów z ledwo płynaca woda, dobra dla karpia :lol: Tyle tytułem dzisiejszych łowów :D


#600 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 lipiec 2007 - 22:11

Wypad był troszkę pechowy bo na samym początku zaciełem pięknego bolka,ktorego nie dałem rady zatrzymać :(
Szkoda mi go bo odpłynął z przynętą w mordzie :( Mam nadzieję ,że przeżyje i będzie mi dana możliwość rewanżu.


Jak pewnie czytałeś, miałem identyczną sytuację wiosną zeszłego roku... :(
W pewnych momentach holu nawet myślałem, że może mam jednak jakiegoś sumka. A jak go zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć, że to taki wielki bolo. Dolną szczękę miał w kształcie łososiowej kufy :huh:
Niestety prawda była taka, że ja swojego nie byłem w stanie podebrać i w końcu się urwał... :(






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych