[Redzi]

Skoro tak Robert pisze to musi tak być, a jego przepowiednie zazwyczaj się spełniają i ja zawsze trafiam w te prorocze

[Robert]

Front atmosferyczny nie musi nieść za sobą spadku ciśnienia. Barometr cyfrowy najlepiej to obrazuje. Przejście z wyżu na niż, najlepiej głęboki, to bankowy spadek ciśnienia. To czy będzie gwałtowny to też skomplikowana sprawa jak przepowiadanie pogody. Pozostaje śledzenie prognoz krótkoterminowych i barometru. Co do skuteczności moich prognoz to fakt, sa dobre. Niestety nie tylko pogoda decyduje o tym czy połowimy. Jak się zejdzie kilka czynników to się temat bardzo komplikuje. Czasem zawierzam intuicji a ta jak wiadomo opiera się na sumie doświadczeń. Wiele z moich bardzo udanych połowów miała miejsce na przełomach pogody, stąd to przywiązanie do tej teorii. Dwie najbardziej niesamowite przygody wędkarskie przeżyłem kiedy występowało bardzo rzadkie zjawisko przejścia wyżu w kolejny wyż. Towarzyszy temu tzw. błyskanie się na pogodę. To taki ciąg bezgłośnych wyładowań na horyzoncie. Temat pogoda i ryby jest niesamowicie pasjonujący.

[pafek]

Dwie najbardziej niesamowite przygody wędkarskie przeżyłem kiedy występowało bardzo rzadkie zjawisko przejścia wyżu w kolejny wyż. Towarzyszy temu tzw. błyskanie się na pogodę. To taki ciąg bezgłośnych wyładowań na horyzoncie. Temat pogoda i ryby jest niesamowicie pasjonujący.

Też miałem okazję obserwować taką jakby burzę, błyskało w niebie ale nie grzmiało , nie wiem czy to samo mamy na myśli.

A jeżeli rozchodzi się o spadek, czy spadek z 1020 na 1000 HPa to już spory spadek ? czy tylko spadeczek ?

[Robert]

Nie jest to duży spadek ale pomimo tego krok w dobrym kierunku. Bolenie są aktywne na powierzchni przy wysokim ciśnieniu ale bardzo wysokie zakresy nie są zbyt dobre. Okolice 1000 są najlepsze. Mam jeden z bardziej udanych filmów nakręcony kiedy właśnie ciśnienie spadło z bardzo wysokiego na 997. Miałem już obawy czy bolenie nie siadały bo wiało i mżyło. Nie było ich widać, ale za to brały duże sztuki. PS. Najwięcej odstęp od tej zasady notowałem wiosną kiedy do głosu dochodził inny ważny czynnik, głód po zimie. Jeśli dłuższy czas będzie się utrzymywało niskie ciśnienie to bolki w którymś momencie ruszą na żer. Miałem okazję wiele razy szczęśliwe trafić na takie momenty. Martwa woda a ryby brały potwornie łapczywie.

[casso]

wróciłem właśnie z dwudniowego wypadu nad Wartę, celem oczywiscie były bolenie, ponieżej dwa największe, co prawda nie są to potwory, ale mnie bardzo cieszą bo to dopiero drugi sezon odkąd uganiam się za tymi niesamowitymi rybami

Załączone pliki

•  DSC01264a.jpg   51,89 KB   1209 Ilość pobrań
•  DSC01256a.jpg   70,12 KB   1211 Ilość pobrań

[Robert]

Super kolorki mają te bolenie, widać, że w Warcie jest wiecej H2O w H2O

[remek]

Casso,
Gratulacje. Z Warty cenniejsze niż z niejednej innej polskiej rzeki! Można wiedzieć na jakim odcinku łowiłeś?

pozdrawiam
Remek

[casso]

Dzięki. Łowiłem poniżej Gorzowa Wlkp., na odcinku Kołczyn - Świerkocin. Przy okazji chciałem podziękować Szpiegowi za wskazówki.

A propos H20 w H2O to aktualnie Warta niesie ze sobą sporo syfu zebranego z brzegów. Rozmawiałem z miejscowym i twierdzi, że wody przybyło przynajmniej metr, ale widocznie bolkom to nie przeszkadzało

[Robert]

Jak są upały i niżówka to taki przybór to super sprawa bo zmulone bolki zaczynają polować. Trafiliście super.

[Redzi]

A my kiedy trafimy w finezyjne bolusie

[jajakub]

A Ja właśnie wróciłem z krótkiego wypadu na Wisłę.
Mało wody, słonko praży i bolenie jakieś ospałe.
W sumie trochę młodzieży, jedno poważne branie i dwa koło 50+

Załączone pliki

•  bolen.jpg   99,46 KB   396 Ilość pobrań

[astor]

Jajakub -= gratulacje Ja wczoraj Wisełke biczowałem ze hej... ale niestety 2 małe spławy bolenia śpiącego. A tak to cisza grobowa....

[hasior]

jajakub ten to sie nie poddaje łatwo jak nie na bugu to na wiśle dorwie gratulacjia całkiem sympatyczny bolo

[Robert]

Fajnie bełciki Jakub

[remek]

Jakum,
Miejscówa super! Już mi się podoba.

Pozdrawiam
Remek

[jajakub]

To dorzucę wam jeszcze zwarków
W miejscu czerwonej kropki złapałem mojego największego.
Tylko że wtedy tam było z 0,5m wody nad kamieniami

Załączone pliki

•  zwarki.jpg   92,47 KB   333 Ilość pobrań
•  zwarki1.jpg   98,69 KB   335 Ilość pobrań

[pafek]

Bardzo fajna rzeczka, pomimo że w takich rzekach woda nie jest zbyt czysta (kolor - preferuję kryształowo przeźroczysty ) to trochę żałuję, że nie mam pod nosem takiej wody.

[Włóczykij]

Chyba nawet wiem gdzie te zwarki są

[jajakub]

Chyba nawet wiem gdzie te zwarki są

Strzelaj

[patu]

wróciłem właśnie z dwudniowego wypadu nad Wartę, celem oczywiscie były bolenie, ponieżej dwa największe, co prawda nie są to potwory, ale mnie bardzo cieszą bo to dopiero drugi sezon odkąd uganiam się za tymi niesamowitymi rybami

piękne rapiszony Łukasz,gratki... od jutra dalej rapowa jazda - tym razem 4dniowka nad Oderką, w tym 2 dniowy spływ po niedostepnych miejscówkach z brzegu..oj bedzie się działo