Wędkarstwo muchowe
#361 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2009 - 17:15
#362 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2009 - 21:41
Witam
W weekend na Sanie woda była około 180 cm (czyli jedna turbina), spoko do łowienia. Kilka rozsądnych kropków udało mi się złowić (niestety największy tylko 41-42 cm ).
Zdzisław Czekała
To bylo 2 tygodnie temu, ale moze i wtedy dalo sie polowic tylko niepotrzebnie spanikowalismy. Tyle ze lepiej byc ostroznym niz jechac kilkaset kilometrow i zastac wielka wode.
Mam nadzieje, ze niedlugo sie uda
#363 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2009 - 01:38
Tyle ze lepiej byc ostroznym niz jechac kilkaset kilometrow i zastac wielka wode.
Mam nadzieje, ze niedlugo sie uda
No i udało się dotrzeć. Rzeka nagrodziła nas rybkami. Poza pięknymi lipieniami i przyzwoitymi pstrągami, próbowaliśmy kusić głowacice. Prawie skutecznie. Kolega i ja mieliśmy po jednej na kiju, ale obydwie wygrały - spadły z haczyków po wielominutowych holach. Jest po co wracać ...
Załączone pliki
#364 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2009 - 08:49
#365 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 09:15
Daniel czy możesz coś więcej o tych głowatkach.
Bo się tam niedługo wybieram i też mi cos po głowie chodzi żeby zabrać #9 i popróbować.
#366 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 09:22
Jakby co daj znać, też myślę nad tym kierunkiem z #10
#367 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 11:23
Tym bardziej że wtedy odpadnie mi problem kombinowania much na głowatkę
#368 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 13:32
#369 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 13:41
Ładne rybki.
Daniel czy możesz coś więcej o tych głowatkach.
Bo się tam niedługo wybieram i też mi cos po głowie chodzi żeby zabrać #9 i popróbować.
Łowiliśmy dwa dni. Pierwszy od 10 do prawie 21. Głowatki kusiliśmy dopiero od jakiejś 18. No i dość szybko zacieliśmy po rybie. Najpierw ja na niedużego streamera (9-10cm). Hol trwał jakies 5-7 minut i ryba się spięła. Przez chwilę udało mi się ją podciągnąć i sądząc po cieniu miała między 90 a 100 cm.
Po 30 minutach Tomek zaciął następną - też na streamera, ale większego. Tomiemu udało się ją potrzymac na kiju jakieś 10 minut i niestety też się wypieła. Radość była tak duża, że wędka zwiększyła ilość składów o jeden (nerwus )
Na drugi dzień od 10 do jakiejś 18 chodziłem non stop za głowatką. Tomek dał radę jedynie do 16. Zaliczyliśmy kilka brań, ale jedynie pstrągów, które nie dawały rady większym streamerom (dwa średniaki wyjąłem).
Obydwie głowatki przyładowały nam na płytkiej wodzie w niedużej odległości od głębokiej bani - wyszły na żer.
#370 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 13:45
#371 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 17:07
Ja jade 22 sierpnia na oes san, spróbować dobrać sie do głowatek .Pierwsze spotkanie z głowatką miałem dwa lata temu przed skałą w Zwierzeniu na oesie ,łowiłem na długą nimfe i myślałem że mam zaczep jak podeszłem blizej zaczep ożył i po krótkim odjeżdzie głowatka się wypieła.
Drugie spotkanie było na Słoweni jak łowiłem na Savie Bohnijce się jej znudziło i go wypluła.
Trzecie spotkanie to w zeszłą sobote na płani w Zwierzeniu ,tym razem głowtka przynajmniej pobujała się na kiju i beszczelnie się wypieła .Na drugi dzień w tym samym miejscu głowatka zrobiła delfinka na powierzchni i pozegnała sie ze mną mam nadzieje że do 22 sierpnia .
#372 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 17:39
#373 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2009 - 18:10
#374 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 07:56
Na Muchowych Mistrzostwach Świata Juniorów w Czechach - Adam Wnękowicz wywalczył indywidualnie brązowy medal, na dziewiątej pozycji rywalizację ukończył Wojciech Krokos. Drużyna Polski w składzie: Adam Wnękowicz, Wojciech Krokos, Maciej Krukierek, Dawid Latusek, Krystian Ścisłowicz i Maciej Bogdan
wywalczyła piąte miejsce, warto nadmienić, że był to pierwszy start naszych juniorów na Mistrzostwach Świata.
WIELKIE GRATULACJE DLA CAŁEJ EKIPY.
Zdzisław Czekała
#375 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 08:16
Nasza kadra przewspaniała, jeden w drugiego wyspecjalizowana w żyłkowych przepływankach, starannie wyspecjalizowana w nawalaniu dłoniaków na czas... Co to ma jeszcze wspólnego z gentlemańskim hobby? Tym bardziej że co pewien czas lądują np na jeziorach w IE czy wodach w NZ i wtedy się okazuje mały zonk. Stąd mieszane uczucia - z jednej strony radość, z drugiej dyscyplina niczym rzut kupą w dal... Sport wędkarski a szczególnie muchowy to dla mnie jakaś ostra perwersja, zaprzeczenie idei...
#376 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 15:23
#377 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 16:20
#378 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 16:56
Zdzisław Czekała
#379 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 19:35
#380 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2009 - 19:41
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych