W związku z tym, iż ostatnio nic tu się nie dzieje a czasem za bardzo gumkami pachnie postanowiłem zapytać o mojego nowego wobka do kolekcji. Już nie taki nowy bo nabyłem go na wiosnę w ramach bardzo ciężkiej negocjacji i łowiłem już nim moje pstrągi z prądem podszarpując bądź jak kto woli na "twitching" (chyba tak to się pisze), ale z mizernym wynikiem. Dlatego chciałem dopytać twórcę tego dzieła co miał na myśli tworząc tego bezsterowca. Na jaką wodę ten wobler i na jakie ryby się sprawdzi? No i kiedy powstał bo nikt tego nie wie, a niektórzy z Kolegów to pewnie jeszcze takiego nie widzieli i czy było więcej takich bezsterowców, bo przyznaje że troszkę lat już mam a pierwszy raz mam w rękach Twojego woblera bez steru. Jak znajdziesz chwilkę napisz coś o nim.