Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Fluorocarbon na przypon szczupakowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
367 odpowiedzi w tym temacie

#321 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 28 październik 2019 - 13:11

.8-.9 mm barracuda prawie 180 cm prawie 30 kg, tarpon wiekszy i ciezszy ale nie ma takich zebow za to lyknol woblera wyszedl mu skrzelami i ponownie lyknol

Załączone pliki



#322 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 28 październik 2019 - 13:45

FC ma tylko jedną wadę dla mnie. Przy grubości 1,2mm ma straszną pamięć kształtu. Przez co jeśli masz go na szpulce i chcesz na szybko zawiązać przypon nad wodą to dostajesz sprężynę. Ciężki wabik ją wyprostuje, ale jerki przy podszarpywaniu często dostają przez to minimalnego luzu. I spada skuteczność zacięć w stosunku do plećki stalowej. Problem prawie znika jak wcześniej przygotowane przypony rozprostujesz np w pudełku.

Nie wiem czy macie takie doświadczenia, ale mam mniej spadów na drucie stalowym, gość który mnie wciągnął w jerki twierdzi że to przez sprężynę z grubego FC, z obserwacji chyba muszę mu przyznać rację. Dlatego od 2 sezonów praktycznie tylko self-made dragona, surflon. 

 

Co do przegryzania przy 1,2mm nie ma tematu, szczupak nie ma szans tego ruszyć.

 

Przy FC grubości 0,9 wystarczy mocno ścisnąć FC w dłoni, palcach i parę razy dosyć sybko przeciągnąć z góry do dołu.

FC się wtedy nagrzewa i ładnie prostuje.


  • Goliat i Janusz1966 lubią to

#323 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 28 październik 2019 - 13:50

.8-.9 mm barracuda prawie 180 cm prawie 30 kg, tarpon wiekszy i ciezszy ale nie ma takich zebow za to lyknol woblera wyszedl mu skrzelami i ponownie lyknol

 

Szczupak ma gorsze zęby dla przyponów niż barracuda. Za to dla przynęt i rąk wędkarzy pewnie odwrotnie  ;)


  • sharkfishing lubi to

#324 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 28 październik 2019 - 13:53

Przy FC grubości 0,9 wystarczy mocno ścisnąć FC w dłoni, palcach i parę razy dosyć sybko przeciągnąć z góry do dołu.

FC się wtedy nagrzewa i ładnie prostuje.

 

Muszę spróbować z grubszym. Kiedyś widziałem obcinkę przy łódce mamy 110+ na FC 0,9. Od tego momentu nie łowię cieniej niż 1mm. 



#325 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 28 październik 2019 - 15:17

Szczupak ma gorsze zęby dla przyponów niż barracuda. Za to dla przynęt i rąk wędkarzy pewnie odwrotnie ;)


Nie tak do końca dlatego wrzuciłem zbliżenie zawias szczęki zarówno tarpon jak barracuda potrafia robic jak nozyce do blachy plus sila ryby jest nie porównywalna przynajmniej w pierwszych minutach zlapalem muskie ponad 120cm i bylem swiadkiem wylondowania w podbieraku nastepnych paru i w porownani do barracuda tych samych rozmiarow nie ma porownania a co mowiac wiekszych,niestety stwierdzajac ze jedna i druga to glupie ryby jezeli chodzi o sposob walki taka moja opinia

Użytkownik sharkfishing edytował ten post 28 październik 2019 - 15:25

  • bogdan333 i Goliat lubią to

#326 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 28 październik 2019 - 15:30

Muszę spróbować z grubszym. Kiedyś widziałem obcinkę przy łódce mamy 110+ na FC 0,9. Od tego momentu nie łowię cieniej niż 1mm.
Nie polecam kazde podgrzewanie linki oslabia ja dlatego wezly sa slabsze jak zaciski nie dla ze wezel ale ze generuja cieplo przy wiazaniu np half hitched knot zwukle wiazanie na supelke aa o ile mocniejszy jak kazdy inny uni fishermen itp



#327 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 28 październik 2019 - 21:27

Muszę spróbować z grubszym. Kiedyś widziałem obcinkę przy łódce mamy 110+ na FC 0,9. Od tego momentu nie łowię cieniej niż 1mm.


Miałem przyjemność zobaczyć co się dzieje z 1,2mm jak szczupak nie trafi w przynętę tylko kawałek powyżej niej.
Farfocle na przyponie jakby tapeciakiem ociosał.
Od tamtego momentu mam średnie podejście do FC na szczupaki.
  • smokwelski, rothen i Goliat lubią to

#328 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 29 październik 2019 - 06:36

Miałem przyjemność zobaczyć co się dzieje z 1,2mm jak szczupak nie trafi w przynętę tylko kawałek powyżej niej.
Farfocle na przyponie jakby tapeciakiem ociosał.
Od tamtego momentu mam średnie podejście do FC na szczupaki.

 

Też uważam, że surflon pewniejszy



#329 OFFLINE   smokwelski

smokwelski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1093 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto Lubawskie
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 październik 2019 - 07:58

Nie wiem, po co się upierać przy FC o średnicach powyżej 1 mm. FC traci wtedy właściwie wszystkie zalety, które usprawiedliwiają jego stosowanie: mniejszą widoczność, miękkość, elastyczność, łatwość wiązania. Przecież tytanowy czy stalowy przypon tej wytrzymałości będzie dużo cieńszy i mniej widoczny, bardziej giętki i subtelniejszy ogólnie, przy czym prawie stuprocentowo pewny.
FC jako zmniejszenie ryzyka obcinki przy ewentualnym braniu szczupaka podczas połowu subtelnym zestawem pstrągów, okoni, sandaczy, boleni itp. jak najbardziej, jako element zestawu do połowu grubych szczupaków raczej nieporozumienie. W pierwszym przypadku, aby zachować sens FC może mieć max. 0,5 mm.

#330 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 29 październik 2019 - 10:30

No i właśnie...

W czystych wodach FC na pewno lepiej się sprawdzi niż stal.

Minusem grubszego FC jest to że jerki, slidery nie działają tak jak na przyponie stalowym.

Stosowanie cieńszego FC przy połowie okoni, sandaczy, jeszcze da radę jeżeli przyłowione szczupaki nie będą duże.


  • smokwelski i mironek lubią to

#331 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 październik 2019 - 10:44

Też uważam, że surflon pewniejszy

Używam tego i tego. Surflon do trolla a FC do rzutu klockami powyżej 50 gramów a lżejszych przynęt generalnie nie używam.

 

Surflon z AFW stosuje pewnie z 10-15 lat. Polecam.


Użytkownik godski edytował ten post 29 październik 2019 - 10:44


#332 OFFLINE   bober

bober

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaPodhale

Napisano 29 październik 2019 - 22:48

Pytanie jakie największe szczupaki złowiłeś na 0,6.

obydwie obcinki to były grube kloce

 

nie łowię szczupaków .traktuję je jako przyłów przy sandaczach

ale czasem w Szwecji mi się zdarza je łowić celowo



#333 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 30 październik 2019 - 13:03

Nie wiem, po co się upierać przy FC o średnicach powyżej 1 mm. FC traci wtedy właściwie wszystkie zalety, które usprawiedliwiają jego stosowanie: mniejszą widoczność, miękkość, elastyczność, łatwość wiązania. Przecież tytanowy czy stalowy przypon tej wytrzymałości będzie dużo cieńszy i mniej widoczny, bardziej giętki i subtelniejszy ogólnie, przy czym prawie stuprocentowo pewny.
FC jako zmniejszenie ryzyka obcinki przy ewentualnym braniu szczupaka podczas połowu subtelnym zestawem pstrągów, okoni, sandaczy, boleni itp. jak najbardziej, jako element zestawu do połowu grubych szczupaków raczej nieporozumienie. W pierwszym przypadku, aby zachować sens FC może mieć max. 0,5 mm.

No własnie. Na siłę stosują FC,bo niby jest "super". 1 mm to totalna porażka w zastosowaniach,ale jak ktoś się uprze  ;) .

Stosowałem i już nie stosuję FC i nie zastosuję.Polegam na przyponach stalowych w otulinie i bez własnoręcznej produkcji. Wypróbowane latami i niezawodne.

A czy FC jest mniej widoczny tego nie wiem,nie pływam pod wodą na rybach. W tym temacie sądzę że to sami wędkarze dorabiają ideologię.

Pojawia się też sprawa etyki w przypadku stosowania FC. Te forum promuje etyczne obchodzenie się ze złowionymi rybami,myślę że nie tylko w momencie ich uwalniania. Kto by chciał aby okazały drapieżnik pływał w męczarniach z uwięzioną w pysku dużą przynętą najczęściej mocno uzbrojoną ?. 

To wszystko dotyczy selekcyjnych połowów szczupaka,nie "szczupaczka".

Łowię na takich akwenach gdzie są szczupaki i okonie i gdy celowo zabieram się za okonie to także stosuję cienki przypon stalowy AFW do 3 kg.Bo zawsze jest możliwość brania szczupaka,nieraz okazowego,a nie chcę aby taki pływał z "kolczykiem" w pysku.

Łowię ryby od ponad 60 lat i nigdy nie miałem problemu z przyponami stalowymi,natomiast w ramach eksperymentu,ciekawości z zastosowaniem FC już w latach 90-tych miałem kilka obcinek wtedy i później. Dziękuję nie dla mnie.


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 30 październik 2019 - 13:04

  • jachu, Alexspin i dex1 lubią to

#334 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 październik 2019 - 14:43

No własnie. Na siłę stosują FC,bo niby jest "super". 1 mm to totalna porażka w zastosowaniach,ale jak ktoś się uprze  ;) .

Stosowałem i już nie stosuję FC i nie zastosuję.Polegam na przyponach stalowych w otulinie i bez własnoręcznej produkcji. Wypróbowane latami i niezawodne.

A czy FC jest mniej widoczny tego nie wiem,nie pływam pod wodą na rybach. W tym temacie sądzę że to sami wędkarze dorabiają ideologię.

Pojawia się też sprawa etyki w przypadku stosowania FC. Te forum promuje etyczne obchodzenie się ze złowionymi rybami,myślę że nie tylko w momencie ich uwalniania. Kto by chciał aby okazały drapieżnik pływał w męczarniach z uwięzioną w pysku dużą przynętą najczęściej mocno uzbrojoną ?. 

To wszystko dotyczy selekcyjnych połowów szczupaka,nie "szczupaczka".

Łowię na takich akwenach gdzie są szczupaki i okonie i gdy celowo zabieram się za okonie to także stosuję cienki przypon stalowy AFW do 3 kg.Bo zawsze jest możliwość brania szczupaka,nieraz okazowego,a nie chcę aby taki pływał z "kolczykiem" w pysku.

Łowię ryby od ponad 60 lat i nigdy nie miałem problemu z przyponami stalowymi,natomiast w ramach eksperymentu,ciekawości z zastosowaniem FC już w latach 90-tych miałem kilka obcinek wtedy i później. Dziękuję nie dla mnie.

Nie zgadzam się z powyższym .

 

 

1. Nie stosuję FC na siłę lub dlatego że jest modny. Stosuję go od wielu lat i uwazam że to jest bardzo dobry materiał na przypony.

2. Dlaczego 1 mm to porażka? Proszę uzasadnić. A 0,7 czy 1,3 to już nie porażka ???

3. Nie wiem czy jest mniej widoczny i nie dbam o to.

4. Przypony stalowe typu Surflon czy Surfstrand stosowałem cale lata i to robione własnoręcznie bo tylko takim ufam.

   Odszedłem o nich bo bardziej odpowiada mi FC, zostały tylko w długich 1 m przyponach do trolla głębokiego.

   Zaznaczam że łowie tylko szczupaki na przynęty 50-300 gramów i to głównie na jerki.

5. Jaka etyka ??? Stalki i tytany też pękają, często przy tulejkach a FC wiążę. Poza tym gruby 1mm przypon mniej kaleczy rybę niż cienka stalka czy też wolfram lub tytan.

    Ze względu na swoja grubość pozwala też na łatwiejsze wyhaczenie mniejszych ryb przy burcie.

6. Pisze o okazach a nie o szczupaczkach.

7. Co do okoni, to nie napisze nic o ich łowieniu bo się na nie nie nastawiam ale na pewno stosowanie przyponu AFW 3 kg nie jest etyczne jeśli w wodzie trafiają się okazy. Ja bym wtedy wszedł w cienki lecz         zdecydowanie droższy i mocniejszy tytan.

8. Łowię ryby krócej ale zdarzało mi się że przypon stalowy zawodził, FC jeszcze nigdy.

9. Podejrzewam że w latach 90-tych materiał FC nie był tak dobry jak teraz i jak dla mnie nie jest to miarodajne.

 

Pozdrawiam

Andrzej


Użytkownik godski edytował ten post 30 październik 2019 - 15:13

  • Józef Lesniak i pe-te-ro lubią to

#335 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 30 październik 2019 - 16:37

 Wykonywane przeze mnie przypony z linki stalowej nie są zaciskane tulejkami ani wiązane. Wypracowałem sobie unikalny sposób w 100 % pewny.Nie stosuję gotowców,bo wiem że są zawodne.

Co do stalki 3 kg na okonie, jest tak samo zaprawiana jak wszystkie inne moje przypony. A o przyłów się nie boję dlatego,że całość jest połączona z odpowiednim wędziskiem do 14 g. Nie stosuję w zestawie plecionki tylko żyłkę 0,16-0,18 w zależności od potrzeb.Na ten delikatny zestaw w tym roku wyjechał 140 cm sum i 3 kg wytrzymało.

Panie Andrzeju niech Pan łowi sobie jak chce.Ja nikomu nie chcę nic narzucać,ale kierując się długoletnim doświadczeniem chciałem podzielić się garścią informacji na ten temat

Do pierwszego przegryzienia.

 

Pozdrawiam



#336 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 październik 2019 - 17:44

 Wykonywane przeze mnie przypony z linki stalowej nie są zaciskane tulejkami ani wiązane. Wypracowałem sobie unikalny sposób w 100 % pewny.Nie stosuję gotowców,bo wiem że są zawodne.

Co do stalki 3 kg na okonie, jest tak samo zaprawiana jak wszystkie inne moje przypony. A o przyłów się nie boję dlatego,że całość jest połączona z odpowiednim wędziskiem do 14 g. Nie stosuję w zestawie plecionki tylko żyłkę 0,16-0,18 w zależności od potrzeb.Na ten delikatny zestaw w tym roku wyjechał 140 cm sum i 3 kg wytrzymało.

Panie Andrzeju niech Pan łowi sobie jak chce.Ja nikomu nie chcę nic narzucać,ale kierując się długoletnim doświadczeniem chciałem podzielić się garścią informacji na ten temat

Do pierwszego przegryzienia.

 

Pozdrawiam

To proszę zdradzić ten swój unikalny sposób, przyda się innym.

 

Założę się że przegryzienie czy tez zerwanie szybciej przytrafi się przyponowi  na lince 3 kg bez względu jak jest zrobiony niż FC 1 mm.

 

Oczywiście, że nikomu nic nie narzucam tak jak i Pan tylko dzielę się moim skromnym doświadczeniem.

 

" Do pierwszego przegryzienia" - to życzenia czy rodzaj pozdrowienia  wędkarskiego?


  • Janusz1966 lubi to

#337 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 01 listopad 2019 - 17:56

To proszę zdradzić ten swój unikalny sposób, przyda się innym.

 

Założę się że przegryzienie czy tez zerwanie szybciej przytrafi się przyponowi  na lince 3 kg bez względu jak jest zrobiony niż FC 1 mm.

 

Oczywiście, że nikomu nic nie narzucam tak jak i Pan tylko dzielę się moim skromnym doświadczeniem.

 

" Do pierwszego przegryzienia" - to życzenia czy rodzaj pozdrowienia  wędkarskiego?

 

CYT. "Założę się że przegryzienie czy tez zerwanie szybciej przytrafi się przyponowi  na lince 3 kg bez względu jak jest zrobiony niż FC 1 mm."

 

Co Pan porównuje przypon 3 kg do FC 1 mm.Nieporozumienie.

Źle mnie Pan odczytuje.Piszę o zastosowaniach przy połowie okoni. Skoro brak informacji to powiem że na szczupaki stosuję 49 splotową linkę w przezroczystej otulinie nylonowej o średnicy 0,50 mm i wytrzymałości ok.20 kg. Proszę mi pokazać takiego szczupaka który potrafi to zdemolować.

 

CYT. "To proszę zdradzić ten swój unikalny sposób, przyda się innym"

 

Temat raczej trudny w opisie słownym.Może kiedyś zamieszczę filmik instruktażowy,na razie nie mam możliwości.

W skrócie powiem że jest to owijka wykonana z drutu miedzianego o średnicy 0,25-0,30 mm na odcinku ok. 1,5 do 2 cm i potem oblutowana.Sama końcówka po zrobieniu oczka ma się rozwarstwić i w wyniku oplotu drutem miedzianym zaplata się w zasadniczą część linki.Jeśli jest to linka z otuliną to należy na odcinku ok.4 cm ją usunąć. Przed zaprawieniem oplotem nakładam na linkę dwie koszulki termokurczliwe o odpowiedniej długości i średnicy,najczęściej 1,2 mm. Potem miejsce oplotu po zalutowaniu pokrywam warstwą dwuskładnikowego kleju,nasuwam koszulki i zapalniczką podgrzewam koszulki.Nadmiar kleju który w wyniku podgrzania koszulek wypłynie usuwam szmatką.Pozostawiam do związania się kleju,co trwa ok. 10-15 minut. Całość jest piekielnie mocna. Nie zdarzyły się nigdy mi i moim kolegom niespodzianki. Przykład jeden z wielu ; potężny zaczep na zestawie na sumy z plecionką Power Pro 0.46 mm o mocy 55 kg. (na sumy przypony wykonuję z mocniejszej linki o wytrzymałości 30 kg i długości 1 m).Trzeba nie lada siły aby to zerwać (rękawice),ale udaje się zerwać plecionkę.Jeszcze nigdy przy takim traktowaniu mi i kolegom nie puścił przypon mojego wykonania. Należy wspomnieć że karabinczyki i agrafki  muszą być jak najlepsze i o odpowiedniej mocy. W zależności od zastosowań przyponów. 

 

CYT." Do pierwszego przegryzienia" - to życzenia czy rodzaj pozdrowienia  wędkarskiego?

 

Niech Pan to potraktuje jako rodzaj pozdrowienia wędkarskiego dla "fluorocarbonowców"   :) .

 

Pozdrawiam


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 01 listopad 2019 - 17:59

  • elpojo i Koincydencja lubią to

#338 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 01 listopad 2019 - 21:17

Dopowiem,że wykonywanie takich przyponów było trudne. Początki wywodzą się gdzieś z lat 70-tych,kiedy to w zakładach Przemysłu Odzieżowego "KOMES" w Słubicach były maszyny szwalnicze Made in Japan (JUKI). I w tych maszynach były paski do napędu,a w tych pasach wolfram. Materiał idealny do wykorzystania nie tylko po zużyciu w maszynie. I skrzętna dłubanina aby wypleść z gumy te włókna wolframu. Udawało się .No i teraz jaki jest  pomysł aby sporządzić z tego przypon.Jedni wiązali,drudzy na inny swój sposób. I tu przyszedł z pomocą Honecker (DDR). Były dostępne u nich przypony wykonywane prawie w ten sam sposób jak ja to robię dzisiaj. Doskonaliłem ten system tak jak to opisałem powyżej  - jest super.

Myślę Panie Andrzeju że jest Pan zadowolony z tego co napisałem,bo nieraz w niektórych przypadkach do pewnych spraw potrzeba lat aby to sprawdzić.

 

Pozdrawiam

Józek


  • elpojo lubi to

#339 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 13 maj 2020 - 16:20

Panowie, ma ktoś może sprawdzone marki gotowych przyponów z fluo do obrabiania wody jerkami?

Chcę przejść na coś innego po moich doświadczeniach z stalkami.

Zastanawiam się jeszcze nad tytanem, ale chciałbym spróbować również z fluo.

Także chętnie dowiem się o Wasze sprawdzone gotowce.



#340 OFFLINE   urasenty

urasenty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 767 postów
  • LokalizacjaGrodzisk Mazowiecki
  • Imię:Daniel

Napisano 13 maj 2020 - 16:28

Panowie, ma ktoś może sprawdzone marki gotowych przyponów z fluo do obrabiania wody jerkami?
Chcę przejść na coś innego po moich doświadczeniach
Zastanawiam się jeszcze nad tytanem, ale chciałbym spróbować również z fluo.
Także chętnie dowiem się o Wasze sprawdzone gotowce.


Przypony Savege gear regenerator.

Użytkownik urasenty edytował ten post 13 maj 2020 - 16:28





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych