Hmmm
Dziwne jest to, że z jednej strony Właściciel sklepu nie chce mieć ze mną do czynienia, nie chce przyjmować ode mnie zamówień, oraz kasuje mnie z bazy klientów.
Z drugiej strony mam się zalogować. Otóż praktykuję zasadę, że jeśli się sparzę drugi raz do tej samej rzeki nie wchodzę.
Liczę jednak gorąco na to, że już do końca świata i o jeden dzień dłużej żaden klient nie otrzyma niekompletnego zamówienia.
Natomiast jeśli już przez omylność sprzedawcy zaistnieje takowa sytuacja fakt ten zostanie naprawiony nie po 2 miesiącach a po dwóch dniach.
Owocnych zakupów .........