[K-Pon]

Muszę po RedBula skoczyć bo coś przegapię.
Proszę Modów o wyrozumiałość i nie czyszczenie wątku w celu odsunięcia Nas od tematu gó..j Wisły i politykowania wokół Stolicy

[Tomek TJ]

Grób ,tajemnice, robi się horror.

[coma]

Ta woda jest zbyt mała dla Was dwóch. Jedyne wyjście to pojedynek na wodzie w samo południe! I niech ktoś koniecznie to sfilmuje

[guciolucky]

Nie ma się tu o co bić. Złowić bolenia na Rożnowie czy podobnej rybnej zaporówce nie jest obecnie żadnym cymesem. Wystarczy obejrzeć jak łowi je Radek Włodarczyk na Słupie, rzuca na oślep Razorem i holuje, co to ma wspólnego z łowieniem boleni w innych wodach stojących to tłumaczyć nie trzeba. Potwierdza to też Jan, który złowił bolenie na Rożnowie, jak Sam przyznał, nie mając doświadczenia w tej materii. Tu nie chodzi o to kto jest lepszym wędkarzem tylko o to, że są różne łowiska boleni z wodą stojącą gdzie skala trudności zależy od liczebności populacji gatunku. Złowienie bolenia, który poluje w grupie, kilku lub większej ilości, osobników własnego gatunku jest proste ja drut. Złowienie w jeziorze pojedynczo polującej sztuki to zupełnie coś innego... też się da ale wtedy faktycznie oprócz dobrej przynęty potrzebne jest doświadczenie. Pamiętajmy też, że nawet najlepszy wędkarz na świecie nie jest wybitnym człowiekiem są zajęcia wymagające zdecydowanie większych umiejętności czy talentu...ludzie piszą muzykę, projektują wspaniałe budowle czy maszyny, wzbogacają uran i latają w kosmos. Łowienie ryb jest zajęciem prostym i prymitywnym a człowiek zajmował się tym w czasach kiedy włosy rosły mu nie tylko nad brwiami. Więc naprawdę nie ma o co...

[MichałAspiusFishing]

Wystarczy czasem zejść na brzeg i zobaczyć co tam się dzieje
Dziadki śmigają z jerkami w kolorach tęczy dowiazanych przyponami grubości linki holowniczej i łowią...największe "wrażenie" Zrobił na mnie typ który miotal potężnym jerkiem używając samego dolinka..
Dla tych ludzi nie jest problemem zlowic pare razy w miesiącu poranna "piątkę"
Czyli pewnie bolka na 85+
Tam nikt o zdrowych zmysłach nie myśli o tym czy ryba ma 68 czy 72 cm..
Ryby wjeżdżają tam hurtem i to pokazanych rozmiarów..
Nikogo nie obchodzą żadne fora czy zdjęcia.. Tym bardziej banda wczutych typow do których również się czasem zaliczam 🙃

Użytkownik MichałAspiusFishing edytował ten post 31 sierpień 2019 - 12:49

[guciolucky]

A propos jeszcze rozmiarów... często mały boleń kosztuje więcej czasu, energii i zdrowia niż niejedna sztuka 80+ trafiona na Rożnowie

 received_2402990336655724.jpeg   46,33 KB   23 Ilość pobrań

[wujek]

Gucio masz rację, to tylko ryby i daleki jestem od chelpienia się tym ze coś zlowilem. Kto że mną łowi to wie. Nieraz też potrafiłem przyznać że w pewnych sytuacjach te ryby są trudne do złowienia i byłem wtedy przez Roberta publicznie wysmiewany, teraz wyszło że jak piszesz w teoretycznie łatwym miejscu z kilkunastoma zerujacymi rybami sam nie potrafił sobie poradzić. W przypadku innej osoby jak najbardziej bym to zrozumiał bo to tylko ryby, ale nie w tym przypadku kiedy wielokrotnie tu na forum czytalismy niesamowite wywody i czytałem różne rzeczy na swój temat. Propozycje wspólnego łowienia też były, traf chciał ze przypadkowo do tego doszło.

Użytkownik wujek edytował ten post 31 sierpień 2019 - 13:17

[guciolucky]

Jan, doskonale Ciebie rozumiem. Robert obrażać lubi każdego kto ma czelność cokolwiek napisać o łowieniu boleni. Przez wiele lat, sporo ludzi, głównie z nad dużych rzek, skrywało tajemnice przynęt i technik łowienia boleni. W skrócie można uznać, że dzięki Robertowi owa wiedza wylała się na szerokie grono wędkarzy a w dobie internetu ma ja już każdy z nas. Prekursorzy, obecnie stosowanych przynęt, już dawno odeszli, przypisywanie więc komukolwiek wynalazków boleniowej sztuki łowienia jest zwyczajnie niemożliwe natomiast fajnie, że ktoś to zbierał i przechowywał w swojej głowie a potem niejako rozdał...więc trzeba oddać cesarzowi...

[wujek]

Gucio ja nie neguje wkładu, neguje tylko postawę.

[daczsan]

Idę po popcorn i piwko bo sie zaczyna "zniewolona"

Mnie to na ukrytą prawdę wygląda🤣

Użytkownik daczsan edytował ten post 31 sierpień 2019 - 14:42

[wobler130]

Kurde takie dymy, ale o co? Panie Robercie, to żaden wstyd że kolega/koledzy złowili a pan nie. Zdarza się, na Roznowie ryby same nie wskakują do łódki. Takze naprawdę, nie ma się czym przejmować 😀😁

[K-Pon]

Natchniony tu obecną polemiką wybrałem się z Przyjacielem na Rożnów wczoraj. W sumie bolenie możemy odłączyć z "Rożnów - To catch list"
Wędkowałem tam 5ty raz w życiu: ponad 15 lat temu 3x z brzegu (sporo okonków na obrotówki) i kilka lat temu raz z łódki (bez efektów).
Niestety jestem zmuszony zburzyć niektórym światopogląd..... bolki dużo powyżej 70.... ba nawet ppnad 80 cm nadal mają czerwonawe niektóre płetwy
Pozdro dla wędkujących z łódki "Kuźnia wędkarska"

[adamooo]

Witam. Jeżeli ktoś jest chętny to możemy zaplanować pływanie po Jeziorze Rożnowkim, mamy duży ponton jak co. Szczegóły na priv

[19john92]

Czy na Rożnowie jest zniesiona strefa ciszy? Dzisiaj widziałem koło małpiej wyspy chyba z 5 łódek pływających na spalinie i się zastanawiam czy o czymś nie wiem.

[sero1975]

Czy na Rożnowie jest zniesiona strefa ciszy? Dzisiaj widziałem koło małpiej wyspy chyba z 5 łódek pływających na spalinie i się zastanawiam czy o czymś nie wiem.

Nie została . Tylko ,że większość ma to w du...e bo policja nie pływa

[Kaemel]

Norma po sezonie

[19john92]

Tak właśnie myślałem

[adamooo]

Podobnie jak Na Czorsztynie

[hanz]

Panowie, chciałbym przyjacielowi prezent zrobić i zafundować mu na urodziny wypad na łódkę o którym zawsze marzył. Możecie polecić jakiegos przewodnika z łodzią na Rożnowie? Wiem o kuźni wędkarskiej ale może coś dla porównania? Z góry dzięki.

[PePe.]

Myślę że nic lepszego nie znajdziesz na Rożnowie, chyba że ktoś prywatnie Was przygarnie na łodkę.