[Banzaiq]

Jakieś wieści z jeziora...

[szczupak1]

Szykuję wędy.

[Robbert89]

Szykuję wędy.

Uwędziłeś coś? :-)

[lexi]

..pomóżcie znaleźć "miejscówkę"  na jesień  !!!!! - szukam miejsca gdzie można zwodować łódkę, bezpiecznie zostawić auto w czasie pływania, ewentualnie przenocować (ewentualnie nie - mogę spać w vanie), ewentualnie zostawić łódkę na wodzie, ewentualnie jej nie zostawiać lecz żeby było blisko do wody od noclegu ..itd itp... kluczem jest jak mi się zdaje słowo jesień - wszak w lecie chyba wszędzie można cos znaleźć.

..po prawie 40tu latach absencji to "zdobywanie nowego zbiornika" 

..

[Janusz Wideł]

Polecam ośrodek "Barbara" w Gródku.

[lexi]

Polecam ośrodek "Barbara" w Gródku.

..dzięki Janusz, wygląda na to ze działają do końca października - czy to rejon gdzie jeszcze można pływać na "splinie" czy już nie?  

[Piotr Boruch]

"Barbara" jest już w strefie cichej, najlepszy slip jest w Barkowej - strefa cicha ale to raczej opcja bus, generalnie wszystkie ośrodki w październiku idą do zamknięcia, slip w strefie ze spaliną znajduje się w Koszarce

[szczupak1]

To ten unijny?

[lexi]

"Barbara" jest już w strefie cichej, najlepszy slip jest w Barkowej - strefa cicha ale to raczej opcja bus, generalnie wszystkie ośrodki w październiku idą do zamknięcia, slip w strefie ze spaliną znajduje się w Koszarce

dzięki Piotr..faktycznie slip w Koszarce wygląda pozytywnie (przynajmniej w google), myślę ze powinienem znaleźć w okolicy jakieś domki czy gospodarstwo agroturystyczne - jest jeszcze opcja "spanie w busie" ale w październiku/listopadzie noce długie a samemu to trochę nieswojo na pustym parkingu.

[Elton]

Nocleg jeszcze jesienią można złapać w Stalowniku. Blisko od slipu unijnego w Bartkowej (koniec cypla), pod ośrodkiem w zatoczce boja do cumowania łódki, zejście nad samą wodę też jest. Znajomi korzystali choć wypasów nie ma

[lexi]

Nocleg jeszcze jesienią można złapać w Stalowniku. Blisko od slipu unijnego w Bartkowej (koniec cypla), pod ośrodkiem w zatoczce boja do cumowania łódki, zejście nad samą wodę też jest. Znajomi korzystali choć wypasów nie ma

..dzięki Elton - wypasy mi nie potrzebne, martwi mnie natomiast lokalizacja w strefie ciszy - nastawiam się na trolling na sporym obszarze (bo to i pozwiedzać można i posondować nieznane jezioro) a moja krypa ciężka i bez spaliny nie da rady

[szczupak1]

Jak woda?
Wybieram się w środę.

[Elton]

Wysoka, mętna, już się zaczyna czyścić, miejscami już klarowniej sporo bo była mega kawa. 

ps. bez gum Relax'a szkoda nawet jechać     

[szczupak1]

No i bez Wideł.

[sero1975]

Byłem tydzień .Mętnie mocno . Po mojemu jeszcze z tydzień żeby się wyklarowało. Nic nie brało mięsiarzom z sąsiedztwa tak ,ze postanowili sie zwinąć .

po przyjeżdzie dopatrzyłem się 8 żywcówek w promieniu 100 m. Oczywiście właścicieli brak.Na następny dzień przypłynął 10-12 letni gówniarz na małym bączku i zaczął je przerzucać . Za chwilę podpłynął tatuś na kajaku .Miejscowy znam z widzenia .....Nie widzieli że obserwuje ich z werandy ...

Kurwa nie mam słów .....

Jak przyjechałem to woda była jeszcze ,klarowna i udało się zanderki powyciągać .W niedzielę było jeszcze w miarę w poniedziałek dotarła do mnie kawa... poniedziałek nic wtorek jedno podbicie środa musiałem pojechać do KRK czwartek na początku nic ale o 10 udało mi się opatentować system na sandacza z kawy .

 

 

Byłem mutex/ocfipreoqyfb/mutex

[szczupak1]

 Banda żeby się nażarli.

Użytkownik szczupak1 edytował ten post 29 wrzesień 2017 - 21:59

[sero1975]

piątek - nawet nie wysciubiłem nosa z domku - lało wiało

sobota - szczupły 80 sandał 60

niedziela-sandał 50  -wiało

 

ogólnie warunki ciężkie kawa cały czas .....

 

Kłusole nie odpuszczają .....

Załączone pliki

•  IMG_0815.JPG   31,13 KB   15 Ilość pobrań

Użytkownik sero1975 edytował ten post 09 październik 2017 - 10:10

[Bartek1978]

Byłem w sobotę. 3 okonie.

Były zawody z bazą w Barbarze, wyniki słabe. Wygrały dwa bolenie, reszta to okonie w ilościach symbolicznych, jeden krótki sandacz.

Pogoda dosyć nieprzyjemna, woda strzelona.

pozdrawiam

[sero1975]

W niedzielę to nawet bolenie miały wyj...ne .Przez 6 godzin widziałem jeden atak .....

 

Czy ktoś z naszego forum skipował się w Tabaszowej w wekend - był zdajsie że niebieskim autem ?

Użytkownik sero1975 edytował ten post 09 październik 2017 - 10:39

[szczupak1]

Ja byłem w niedzielę lipa totalna.

Kilka pyknięć, przesunięć kogucika po dnie i tyle.

Kawa blednie ale nadal echo miejscami wariuje.