Widzę że najprostsze wobki kuszą najlepsze rybki. Własna produkcja woba?
Tak, zacząłem robić wobki rok temu, dzięki temu moje wędkarstwo weszło na "wyższy" poziom. Za kleniami i jaziami też chodzę od roku, coraz bardziej mi się to podoba
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 24 marzec 2014 - 23:27
Widzę że najprostsze wobki kuszą najlepsze rybki. Własna produkcja woba?
Tak, zacząłem robić wobki rok temu, dzięki temu moje wędkarstwo weszło na "wyższy" poziom. Za kleniami i jaziami też chodzę od roku, coraz bardziej mi się to podoba
Napisano 25 marzec 2014 - 17:32
To tak samo jak u mnie, tyle że ja wobki zacząłem strugać tak " na poważnie" od niedawna, wcześniej były jakies przymiarki ale zbyt ubogą wiedze miałem ;p
Swoje to swoje, też jestem na etapie tworzenia maluchów, póki co z efektów jestem zadowolony.
Napisano 27 marzec 2014 - 19:52
Napisano 27 marzec 2014 - 20:09
Napisano 27 marzec 2014 - 21:29
Napisano 28 marzec 2014 - 21:53
Napisano 28 marzec 2014 - 21:58
No Tomek, prawdziwy kleniarz z Ciebie.Gratuluje
Tomek powiedz co to za kamerka i czy wygodnie Ci z nia , nie ciazy?Jak sie schylisz to czapki nie chce zedrzec z glowy?Przymiarzlame sie do gopro z tym ustrojstwem na glowe i czulem sie jak gornik, a latalo to na bance mysle o kaerce w okularach
Użytkownik grunwald1980 edytował ten post 28 marzec 2014 - 22:02
Napisano 28 marzec 2014 - 22:58
Piękne klenie-piękne foty!!! Gratulacje Tomku i oby takich fotek więcej!!!
Napisano 29 marzec 2014 - 00:07
..... to ja poproszę o radę (serio), jak to zrobić, aby złowić w jden dzień 20 kleni? Nie wiem jak u Was, ale u mnie po wyciągnieciu jednego i wypuszczeniu go do wody nie ma co liczyć na dalsze brania na odcinku conajmniej kilkudziesięciu metrów. Czyli chcąc złowić 20 sztuk musiałbym znaleźć 20 dobrych miejscówek .... w przypadku małych rzek niewykonalne, w przypadku Odry .... nie wiem, dlatego pytam .....
J.
Napisano 29 marzec 2014 - 06:59
..... to ja poproszę o radę (serio), jak to zrobić, aby złowić w jden dzień 20 kleni? Nie wiem jak u Was, ale u mnie po wyciągnieciu jednego i wypuszczeniu go do wody nie ma co liczyć na dalsze brania na odcinku conajmniej kilkudziesięciu metrów. Czyli chcąc złowić 20 sztuk musiałbym znaleźć 20 dobrych miejscówek .... w przypadku małych rzek niewykonalne, w przypadku Odry .... nie wiem, dlatego pytam .....
J.
Jest opcja!!! Nie wypuszczać
A tak serio to w Drwęcy nawet jednego nie mogę skusić a pływa ich więcej niż uklei
Napisano 29 marzec 2014 - 08:18
..... to ja poproszę o radę (serio), jak to zrobić, aby złowić w jden dzień 20 kleni? Nie wiem jak u Was, ale u mnie po wyciągnieciu jednego i wypuszczeniu go do wody nie ma co liczyć na dalsze brania na odcinku conajmniej kilkudziesięciu metrów. Czyli chcąc złowić 20 sztuk musiałbym znaleźć 20 dobrych miejscówek .... w przypadku małych rzek niewykonalne, w przypadku Odry .... nie wiem, dlatego pytam .....
J.
Sporo zależności o tym decyduje .
Jeśli w stadzie jest kilka grubych samic to samców będzie tam "trzy razy tyle" + młodzież.
Jak słusznie zauważyłeś w małej rzece "sprawy się mocno komplikują".
Rzeka ze zdjęć na ciurek nie wygląda , dodatkowo podwyższony stan wody i tendencja (nie tylko kleni) do poszukiwania pokarmu na zalanym terenie. I tu pan Tomek wykazał się "instynktem" łowcy, sam napisał, iż miejscówek trzeba było szukać.
Kolejna sprawa to pora roku. To nie letni "ospalec" na niżówce , teraz trzeba się uwijać by zdobyć coś do żarcia a wygłodniała konkurencja nie śpi . Kleń na wiosnę trochę zapomina, że jest kleniem .
Napisano 29 marzec 2014 - 09:51
..... to ja poproszę o radę (serio), jak to zrobić, aby złowić w jden dzień 20 kleni? Nie wiem jak u Was, ale u mnie po wyciągnieciu jednego i wypuszczeniu go do wody nie ma co liczyć na dalsze brania na odcinku conajmniej kilkudziesięciu metrów. Czyli chcąc złowić 20 sztuk musiałbym znaleźć 20 dobrych miejscówek .... w przypadku małych rzek niewykonalne, w przypadku Odry .... nie wiem, dlatego pytam .....
J.
Oj wierz mi że na złowienie przykładowo 20 sztuk podczas jednego spaceru rzeką wpływa kilka bardzo istotnych czynników. Po pierwsze dobre łowisko w którym klenia nie brakuje, świetnie dobrane przynęty, trochę wiedzy o kleniu oraz mnóstwo cierpliwości. Ja łowię w sumie tylko i wyłącznie na średniej wielkości górskich rzekach. Wczoraj podczas spaceru przez kilometr nawet nie zaobserwowałem śladu klenia aż w końcu w jednym miejscu pływało ich całe stadko tuż pod powierzchnią wody. Tylko pyszczki wystawały im nad wodę - tak ładnie zbierały! Kilka rzutów i już miałem na koncie pierwsze cztery złowione sztuki. Generalnie o tej porze roku zawsze staram się szukać tych ryb na wypłyceniach w pobliżu krzaków czy też zalanych traw. Smużaczki dobieram raczej w naturalnych kolorach. Prowadzę najczęściej po łuku tuż pod powierzchnią wody - czy to jeszcze smużenie?! Często jednak łowię smużaczkiem posyłając go w pobliże wcześniej wytypowanego stanowiska gdzie te ryby teoretycznie powinne się znajdować, po czym pozwalam dryfować przynęcie po powierzchni i tylko lekko podszarpuję wędziskiem uniesionym do góry aby wabik tylko puszczał na wodzie oczka - prawie jak na sztuczną muszkę! Wierzcie mi że na moich łowiskach bardzo często sie mi to sprawdza.
Napisano 29 marzec 2014 - 12:49
..... no dobra, ale przecież po wypuszczeniu kleń i tak wystraszy resztę towarzystwa, chyba, że to tylko u nas ryby są tak płochliwe Piszesz, że z jednego miejsca wyciągnąłeś cztery sztuki .... i właśnie o to pytam: jak to zrobić? .... bo na mniejszej rzeczce po złowieniu pierwszej rybki mogę się pakować i zmieniać miejsce, a chciałoby się jeszcze połapać ....
przykładowe miejscówki:
Napisano 29 marzec 2014 - 13:09
Napisano 29 marzec 2014 - 15:51
a kolega "bjpol" nie wie że............ "gdzie łabedzie tam ch.j z ryb bedzie" ?
Napisano 29 marzec 2014 - 16:03
Zalezy od kleni widzialem miejsca gdzie byly i labedzie i klenie, tylko ze to labedzie byly karmione wiec klenie pewnie tez korzystaly.Widzialem nawet jak klenie przeganialy kaczki jak te skubaly chleb.Ale ja mowie o kleniach, duzych rybach ponad 50cm.
Użytkownik grunwald1980 edytował ten post 29 marzec 2014 - 16:03
Napisano 29 marzec 2014 - 19:36
Witam ....Gratuluje pierwszych kleni w sezonie!..... Marcowy kleń z Odry ,którego namierzyliśmy z kolegą Jackiem... :-) na wspólnej naszej wyprawie .....Skuteczną przynętą w przypadku tej ryby okazał się wobler BONITO......Pozdrawiam.
Użytkownik Darekspin edytował ten post 29 marzec 2014 - 19:40
Napisano 29 marzec 2014 - 19:44
Ale byczek , graty kolego
Napisano 29 marzec 2014 - 20:09
Ładniusi .
Napisano 29 marzec 2014 - 20:26
Ile miał bo piękna ryba!! ze zdjęcia wychodzi że z 1 metr :-)Witam ....Gratuluje pierwszych kleni w sezonie!..... Marcowy kleń z Odry ,którego namierzyliśmy z kolegą Jackiem... :-) na wspólnej naszej wyprawie .....Skuteczną przynętą w przypadku tej ryby okazał się wobler BONITO......Pozdrawiam.
Użytkownik KLANAD edytował ten post 29 marzec 2014 - 20:26
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych