Przy okazji, polecacie jakieś sprawdzone kleszcze do zaciskania tulejek? Zależy mi na wersji do małych i większych tulejek.
Użytkownik WalterW edytował ten post 10 czerwiec 2016 - 10:01
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 czerwiec 2016 - 09:59
Użytkownik WalterW edytował ten post 10 czerwiec 2016 - 10:01
Napisano 10 czerwiec 2016 - 10:06
Dzięki też się zaopatrze w zestaw
Przy okazji, polecacie jakieś sprawdzone kleszcze do zaciskania tulejek? Zależy mi na wersji do małych i większych tulejek.
Moim zdaniem, tego typu linki wygodniej i bezpieczniej (dla wytrzymałości zestawu) wiązać.
Zrezygnowałem z tulejek już dawno.
Napisano 10 czerwiec 2016 - 10:11
Napisano 10 czerwiec 2016 - 20:45
Wiążę babskim. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby się ześliznął na zaczepie, a tym bardziej na rybie. Trzeba mocno zacisnąć i dla pewności trzeba zostawić kilka mm końcówki.
Mówię o linkach bez powłoki nylonowej, te z powłoka mają dużo większy poślizg, przy nich stosowałem inne węzły ale ostatecznie w ogóle zrezygnowałem z linek z powłoką.
Użytkownik Grzegorz B. edytował ten post 10 czerwiec 2016 - 20:46
Napisano 30 czerwiec 2016 - 12:06
Przez przypadek znalazłem ciekawy patent , i szczerze nie mam pojęcia czy ktoś to produkuje czy jest to jakis hand made , 20 minuta przypon stalowy , zerknijcie panowie ...https://www.youtube....h?v=GeRaBZmMAFs
Napisano 30 czerwiec 2016 - 16:26
Napisano 01 lipiec 2016 - 08:57
Napisano 07 lipiec 2016 - 09:26
Napisano 11 lipiec 2016 - 19:18
Kewlar po weekendzie wszystkim odradzam Połowę 4play-ów jakie miałem w pudle szczupaki mają teraz w pyskach
Napisano 11 lipiec 2016 - 19:23
A czy ktoś z Was używa kewlaru jako materiał na przypony? W CW w Gdańsku twierdzili że szczupaki tego nie przegryza
Kewlar po weekendzie wszystkim odradzam Połowę 4play-ów jakie miałem w pudle szczupaki mają teraz w pyskach
Nie zapomnij opieprzyć tych "specjalistów" z CW.
Napisano 11 lipiec 2016 - 19:36
Witam,
Po paru zawodach jakie sprawiły mi dragonowskie wolframy postanowiłem sam robić przypony na drapieżnika. Używam fluocarbonu i agrafek not knot team relax. Pod sandacza używam mniejszych agrafek i krętlików, do jerkowania większych. Jak na razie nie zdarzyła mi się obcinka, fakt, żepo każdym zębatym sprawdzam czy nie uszkodził fluocarbonu.
Pozdrawiam
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:25
Witam,
Po paru zawodach jakie sprawiły mi dragonowskie wolframy postanowiłem sam robić przypony na drapieżnika. Używam fluocarbonu i agrafek not knot team relax. Pod sandacza używam mniejszych agrafek i krętlików, do jerkowania większych. Jak na razie nie zdarzyła mi się obcinka, fakt, żepo każdym zębatym sprawdzam czy nie uszkodził fluocarbonu.
Pozdrawiam
Jakiej grubości fluorocarbon? I czy specjalny przyponowy "leader" ?
Napisano 04 sierpień 2016 - 21:36
Witam Panowie
Czy korzystaliście z przyponów wolframowych firmy Jan-Tex.
Wasze opinie, oceny.
Dziękuję i pozdrawiam
Alek
Napisano 04 sierpień 2016 - 22:07
Łowię na te przypony, oraz agrafki i agrafki z krętlikami, trzeci sezon. Najdelikatniejsze 1,5 kg odradzam. Po holu szczupaczka, należy taki przypon wymienić. Łowiąc na kamienistym dnie, również są problemy, też należało by zmieniać po dość krótkim czasie. Kilka rybek, wcale nie jakiś wielkich, straciłem, zanim z nich zrezygnowałem. Polecam od 2,5 kg w górę. Jeżeli chodzi o agrafki przy przyponach, to polecam te zapinane. Otwarte są słabiutkie, potrafią zgubić przynętę.
Podsumowując. Przypony od 2,5 kg z zapinaną agrafką. Dla jasności stosowałem maksymalnie o wytrzymałości 10 kg.
Dodam jeszcze, że te zapinane agrafki są super. Rewelacja w rozmiarze 22 i 24 Oprócz okoniowych przynęt, zapinam na nie przynęty pstrągowe. Agrafki z krętlikami, też sobie chwalę.
Pozdrawiam
Ps. Cena troszkę boli, ale warto
Napisano 04 sierpień 2016 - 23:16
Dzięki Kolego.
Pozdrawiam
Alek
Napisano 05 sierpień 2016 - 00:29
Ja też mogę Tobie polecić te przypony.Stosuję te do 2,5kg i potwierdzam-zapinana agrafka koniecznie, z otwartą miałem problem z założeniem przynęty.Co do przyponów są świetnej jakości, bardzo cienkie,a zarazem wytrzymałe,a przede wszystkim przypon po kilku godzinach łowienia wygląda tak,jak po wyjęciu z opakowania... Polecam
A cena rzeczywiście boli...
Napisano 05 sierpień 2016 - 01:05
Alek, ale Ty łowisz grubo. Coś się zmieniło?
Napisano 05 sierpień 2016 - 11:40
witam Potwierdzam co do agrafek to są bardzo dobre .Im ciężej to są mocne ale miałem przypadki że przynęta poleciała bardzo daleko.Szczególnie proszę uważać do 5kg i często sprawdzać ....
Napisano 05 sierpień 2016 - 14:25
Witam ponownie
Nowe przypony znalazłem u siebie w zapasach, nowe, świeże, zeszłoroczne. 5 kg i 7 kg. Agrafki wyglądają niekoniecznie, więc zmienię je. Zresztą często tak robię, że z nowych przyponów wywalam agrafki i podpinam swoje Axis-y. Ciekawiło mnie, czy drut wytrzymuje.
Andrzej, masz racje, łowie grubo, ale tam na północy. U nas schodzę o parę rozmiarów niżej, bo i przynęty mniejsze i ryby też. Stosuję je do Cannibali SG i damowskich wąskich gum-sandaczówek, które świetnie sprawdzają na nasze szczupaki i okonie, jesienią.
Pozdrawiam
Alek
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych