macie jakieś sprawdzone metody uniknięcia zaczepek podczas wędkowania w nocy przez innych ludzi lub wędkarzy, bądź jak skutecznie unikać spotkań z dzikimi zwierzętami . Nosicie ze sobą paralizatory gazowe lub tym podobne rzeczy ?
Bezpieczeństwo podczas nocnego wędkowania
#1 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 11:53
#2 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 11:55
Kolego kup sobie psa i po problemie.
#3 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:16
Ja zawsze biorę zgrzewę browara lub dwie no i maczetę ale ryby i tak nie biorą
#4 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:26
Ja zawsze biorę zgrzewę browara lub dwie no i maczetę ale ryby i tak nie biorą
Wychodzisz na ryby jak amerykanie w wietnamie. Kup psa jak Maciej wyżej pisał. Urzyjesz paralizatora to prędzej ty dostaniesz kare od naszego państwa nisz owy napastnik'' nie stety nasze prawo broni tylko bandytów".Nie choć w mieisca w których jest dużo ludzi lub kup psa. Wędług mnie pies jest dobrym środkiem zapobiegawczym na takie sytułację bo każdy boji się psa.
#5 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:35
#6 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:40
Wychodzisz na ryby jak amerykanie w wietnamie. Kup psa jak Maciej wyżej pisał. Urzyjesz paralizatora to prędzej ty dostaniesz kare od naszego państwa nisz owy napastnik'' nie stety nasze prawo broni tylko bandytów".Nie choć w mieisca w których jest dużo ludzi lub kup psa. Wędług mnie pies jest dobrym środkiem zapobiegawczym na takie sytułację bo każdy boji się psa.
Kup słownik albo zwracaj uwagę jak piszesz bo tego się nie da czytać.
A co do nocnych wypadów, trzeba uważać na siebie i tyle a najlepiej z kimś chodzić.
http://www.militaria..._12)_p11552.xml
a do tej zabawki mało który kozak wyskoczy
Użytkownik Popeye edytował ten post 05 styczeń 2014 - 12:40
#7 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:45
noszę podobną...tylko zastanawiam się po co , ręce nogi zęby wystarczą
#8 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 12:51
Pies to najbezpieczniejsze rozwiązanie, ale kumpel do towarzystwa jeszcze lepsze. Pies Ci ryby nie podbierze; podbieraka nie poda.
#9 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 14:23
zastanawiam się nad takim miotaczem http://militaria-sho...-angel-ii-ga020
#10 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 14:36
Kup słownik albo zwracaj uwagę jak piszesz bo tego się nie da czytać.
A co do nocnych wypadów, trzeba uważać na siebie i tyle a najlepiej z kimś chodzić.
http://www.militaria..._12)_p11552.xml
a do tej zabawki mało który kozak wyskoczy
Panowie, weźcie pod uwagę fakt, że przeciwnik może posiadać również taką "zabawkę", z małą jednak różnicą. Jego będzie na amunicję ostrą...
Widząc Waszą broń, bandyta nie zawaha się wyciągnąć swojej.
Takie jest moje zdanie.
- Maciek Rożniata lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 14:48
Jak trafisz na kozaka, to wyciągnięcie takiej zabawki tylko pogorszy sprawę...
Tak jak piszą wyżej koledzy; najlepiej iść w towarzystwie kumpla/i lub wzbudzającego sympatię czworonoga.
Pozdr
- Maciek Rożniata lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 14:54
Panowie, weźcie pod uwagę fakt, że przeciwnik może posiadać również taką "zabawkę", z małą jednak różnicą. Jego będzie na amunicję ostrą...
Widząc Waszą broń, bandyta nie zawaha się wyciągnąć swojej.
Takie jest moje zdanie.
Moim zdaniem trzymajmy się polskich realiów....
Jezeli masz zamiar kupowac psa po to aby Cie tylko bronil na rybach - to lepiej nie kupuj, jak dla mnie szkoda psa - jak napastnik zadzwoni na Policje czy straz miejska psiak zostanie uśpiony natychmiast za atak na człowieka...
najlepiej nie chodzic w dziwne miejsca - nigdy mi sie nie zdazyly jakies zaczepki z stron innych wedkarzy - Jak Ty jestes mily to i inni są. A jezeli nie masz wyboru polecam palke teleskopowa z metalowa kuleczka na koncu ( Baton ) Jeden cios w kolano i żaden kozak nie wstanie a w razie przypału rzut do rzeki i nigdy nie znajda
A najlepszy kompan to kolega obok - jak to mówia w kupie siła a g**** nikt nie rusza
- Maciek Rożniata i mtmisiu lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 15:19
Moim zdaniem trzymajmy się polskich realiów....
Jezeli masz zamiar kupowac psa po to aby Cie tylko bronil na rybach - to lepiej nie kupuj, jak dla mnie szkoda psa - jak napastnik zadzwoni na Policje czy straz miejska psiak zostanie uśpiony natychmiast za atak na człowieka...
najlepiej nie chodzic w dziwne miejsca - nigdy mi sie nie zdazyly jakies zaczepki z stron innych wedkarzy - Jak Ty jestes mily to i inni są. A jezeli nie masz wyboru polecam palke teleskopowa z metalowa kuleczka na koncu ( Baton ) Jeden cios w kolano i żaden kozak nie wstanie a w razie przypału rzut do rzeki i nigdy nie znajda
A najlepszy kompan to kolega obok - jak to mówia w kupie siła a g**** nikt nie rusza
Co do tematu psa, to w takim ujęciu - gadzam się w 1000%. Dla mnie i mojej rodziny - pies = domownik, przyjaciel.
By taką pałkę wyciągnąć, to wg mnie trzeba mieć jaja i nerwy, by celować i trafić od razu w kolano, w panice można takiego pacjenta mocno przetrącić, tym samym robiąc sobię krzywdę i przez parę lat tylko marzyć o pójściu na rybki, gdziekolwiek pójść
Użytkownik czaro73 edytował ten post 05 styczeń 2014 - 15:19
#14 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 15:32
Sam miałem podobny dylemat...
Na nocki wybieram się tylko w towarzystwie sprawdzonych kumpla/li...
Moj szkocik w tym czasie smacznie śpi w swoim posłanku
A na dzienne pojedyńcze wyprawy mam tylko finkę i rozbrajający uśmiech
Nożyk zabieram od momentu jak gonił mnie dog na Narwią, a nad Oderką na główkę gdzie byłem schowany wpadł dzik ( serce miałem w d... ).
Najpierw usłyszałem ,że coś biegnie, potem zobaczyłem rozchylającą się wysoką trawę, no i sobie spojrzeliśmy w gały ( 1000 myśli na sec. co robić ).
Może ta pałka to dobry pomysł, ja zawsze zabieram dodatkowo sprzęt foto, tak więc nie chcę jeszcze dźwigać dodatkowych gadżetów...
Pozdr i udanych nocnych wypadów
- kolacz99 lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 15:39
Dobra flaszka i nic już nie przeszkadza .
Na nocki najlepiej z kolegą, a jeszcze lepiej z kilkoma. Agresja rodzi agresję więc po przedmioty obronne w ostateczności sięgać ale mimo wszystko lepiej coś mieć. Ja mam ze sobą patrolówkę MAG-LITE. Noże czy jakieś tam pistoleciki straszaki nie są najlepszym rozwiązaniem. Może jeszcze gaz się przydać.
Pies lepiej niech w domu zostaje bo jak zrobiłby ktoś mu krzywdę to...
#16 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 15:48
#17 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 15:55
W moim przypadku parę lat krav magi i kick-boxingu i sport to zdrowie
Yhy stąd ten login. Dobry zawodnik.
- Kuballa44 lubi to
#18 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 16:00
O ile dobrze zrozumiałem. Żeby chodzić na nocne wędkowanie, należałoby przejść kurs samoobrony ( najlepiej kilka), zakupić psa obronnego i uzbroić się po zęby? Skoro czujecie się niepewnie w nocy nad wodą, zostańcie w domu
#19 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 16:11
Źle zrozumiałeś...
#20 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2014 - 16:21
Źle zrozumiałeś...
Oświeć mnie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych