[RBTS]

Jedno jest pewne, ani trolling, ani łowienie w pionie nie są wymienione w zezwoleniu jako metody dozwolone na tym zbiorniku.

W przyszłości ustawodawca (i straż rybacka) będzie musiał odnieść się do nowej rzeczywistości.

[Ziomal]

Moje zdanie jest jasne , wystarczy oglądnąć filmiki na YouTube o łowieniu systemem live i wszystko jasne . Problem jest w tym może jak pojedynczy wędkarze mający ten system wykorzystują i przeginają w ten sposób że to może być nie oczywiste czy trolingują czy nie . Takie przypadki można znaleźć wszędzie czyli - zabierają więcej ryb niż regulamin przewiduje lub nie wymiarowe i to powinno być piętnowane . Zawszę można zwrócić uwagę wędkarzowi czy postępuje zgodnie z przepisami .

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Tapirro]

Tak kolego przynęta znajduje się cały czas w polu rażenia przetwornika z tego co zaobserwowałem inaczej raczej nie miało by to żadnego sensu przy echosondzie z systemem live.Sedno moich obserwacji polegało na tym że ciągnięcie przynęty z boku łodzi było ewidentnie przerywane jedynie w przypadku zainteresowania się ryby i tu następowała praca przynętą w pionie.Ja nie zakładałem żadnej tezy na 100% czy to jest trolling czy też nie.Nie jestem przeciwnikiem żadnej metody i nie mam nic przeciwko tej ale zaciekawiło mnie to bardzo jak to interpretować.

To i tak jest troling. Przynęta jest ciągnięta przy łodzi. Mógłbym powiedzieć, że po obrzuceniu miejsca nie chce mi się wyciągać gumy i płynę na kolejną miejscówkę ciągnąc gumę za sobą i to nie jest troling, bo tylko zmieniam miejsce?

[PiotrCz]

A jak Koledzy odniosą się do takiego zapisu w regulaminie mojego okręgu:

zabrania się:

• łowić metodą „szarpaka” - tj. podnoszenia i opuszczania przynęty (nie dotyczy połowu spod lodu).

[Tapirro]

A jak Koledzy odniosą się do takiego zapisu w regulaminie mojego okręgu:

zabrania się:

• łowić metodą „szarpaka” - tj. podnoszenia i opuszczania przynęty (nie dotyczy połowu spod lodu).

Dla mnie łowienie tak jak to zostało opisane, jest niezgodne z regulaminem i z wędkarstwem ma wspólną tylko wędkę. To jest rybołóstwo nie wędkarstwo.

[Ziomal]

Zapytam kolegi Korczas , widziałeś jedną dwie czy wszyscy z systemem live tak robią ? Ja pływam na Turawie i też dużo osób ma ten system i nic niepokojacego nie zauważyłem Widzę że ta dyskusja zmierza do poglądu gdzie wędkarze z brzegu narzekają na tych co mają łódki bo tam jest więcej ryb a my nie mamy do nich dostępu .

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Korczas]

Zapytam kolegi Korczas , widziałeś jedną dwie czy wszyscy z systemem live tak robią ? Ja pływam na Turawie i też dużo osób ma ten system i nic niepokojacego nie zauważyłem Widzę że ta dyskusja zmierza do poglądu gdzie wędkarze z brzegu narzekają na tych co mają łódki bo tam jest więcej ryb a my nie mamy do nich dostępu .

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Kolego zaobserwowałem że to jest ogólnie panujący trend.Czy to jest coś niepokojącego ja tego nie oceniam.A co Ty zaobserwowałeś odsyłając mnie na YouTube to jedynie mogę się domyślać.

[Ziomal]

U nas spininguja tradycyjnie a live używają do namierzania ryby

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[AdrianMa]

Kolego Korczaka, sam łowię dokładnie tak jak odpisujesz tych łowiących. Płynę bardzo powoli po kancie , przynętę utrzymuję cały czas POD łodzią, żeby nie znikła mi z pola widzenia przetwornika, i co jakiś czas animuje przynęta. Tu gdzie łowię praktycznie każdy używający liva stosuje tą metodę, i nigdy nie nazywał bym jej trollingiem ale to jest moja subiektywna ocena. Podejrzewam że wszystko zależy od interpretacji służb, jak do tego by się odnieśli.

[Korczas]

Kolego Korczaka, sam łowię dokładnie tak jak odpisujesz tych łowiących. Płynę bardzo powoli po kancie , przynętę utrzymuję cały czas POD łodzią, żeby nie znikła mi z pola widzenia przetwornika, i co jakiś czas animuje przynęta. Tu gdzie łowię praktycznie każdy używający liva stosuje tą metodę, i nigdy nie nazywał bym jej trollingiem ale to jest moja subiektywna ocena. Podejrzewam że wszystko zależy od interpretacji służb, jak do tego by się odnieśli.

Wielkie dzięki kolego za potwierdzenie moich obserwacji i ogólnie panującego trędu.Mi nawet nie chodziło o interpretację tego zagadnienia przez służby bo ich tak praktycznie na wodzie ich nie widzimy a bardziej przez grono kolegów stosujących tą metodę.Problemu nie ma z interpretacją na wodach gdzie trolling jest dozwolny ale już gdzie jest zakaz trollingu to już sprawa nie wydawała mi się tak oczywista z tąd moje pytania.Nadmienię że żadna z tych metod to nie jest moja bajka chodź pewnie bliżej by było mi do metody live bo jest bardziej aktywna ale też nie mam nic przeciwko metodzie trollingu i pewnie znalazło by się wielu zwolenników tej metody na Opolskich zaporowkach a jednak grzecznie się stosują do zakazu co bardzo cenię.