zawsze mam w torbie wage elektroniczna dobrze wiedziec co sie zlowiloPiękne ryby na mormyszkę. Skąd tak dokładnie znacie ich masę, jeśli mogę spytać?
OKONIE 2009
#21 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2009 - 14:58
#22 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2009 - 13:46
#23 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2009 - 18:00
waga malutka jaxona miesci sie w bocznej kieszonceRozumiem. Mi by się nie chciało nosić takiego balastu. Jeszcze raz gratuluję okoni
dzisiejsza 38 takie garby a aparat na 10metrach:(.
Załączone pliki
#24 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2009 - 18:26
Graty! piękna sztuka
#25 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2009 - 20:38
A jak tam koledzy u Was z pasiakami ?
#26 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2009 - 20:45
W odpowiedzi na zdjęcie - gratuluję, ładny garb.
Możesz dorzucić trzy słowa o okolicznościach połowu? Jak żerowały i czy było ich więcej?
Pozdrawiam, Grzesiek
#27 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2009 - 20:50
pojedyńczo paczkowane na troka.
PZDR
Zanderix
#28 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2009 - 20:58
Pozdrawiam i pozrywania troków
#29 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2009 - 23:04
#30 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 10:30
Załączone pliki
#31 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 13:50
#32 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 16:21
#33 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 16:51
już się nie mogę doczekać łowienia takich masowo na pewną tajną prawie spinningową technikę wymyśloną przez mojego tatę oby tylko brały tak jak rok temu..
#34 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 16:52
Jaką tam tajną?? Sami swoi!!brzuch ma jak karp
już się nie mogę doczekać łowienia takich masowo na pewną tajną prawie spinningową technikę wymyśloną przez mojego tatę oby tylko brały tak jak rok temu..
Więc wal jak na spowiedzi
albo priv
#35 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 17:13
#36 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 17:13
jakiś czas temu gdy tata był na rybach rozerwał mu się biały paproch na którego łapał okonki, zostały mu same główki jigowe i to rozmiaru 4/0 podniósł darń od trawy, wykopał kilka niedużych białych (bo ziemnych) czerwonych robaków nałożył je na tego jiga zostawiając frendzle i zaczął tym rzucać, okazało się ze to strzał w dziesiątke a gdy potem zaczął udoskonalać tą technikę zobaczył, że najlepszym sposobem jest ciche podejście pod jakiś dołek, bądź miejsce gdzie stada okoni stoją na rzece (rzeka szerokości 12m z dość sporym uciągiem) i na wędeczkę 2,70 wrzucać tego jiga w dołek, i tylko lekko poszarpywać przynętą co kilka sekund;) później okazało się że im większy rozmiar jiga tym bardziej eliminuje się mniejsze sztuki. w końcu z rzeki w której nigdy nie było okonia okazało się ze jest go mnóstwo na dodatek sztuki po 70deko to bardzo częste przypadki:) tylko poprostu nie brały na paproszki, żywca i inne techniki które wszyscy tam stosują i tak od kwietnia do listopada łowił ich mnóstwo i ciągle bił swoje rekordy:) tak go to wciagneło ze zrezygnował ze wszystkich innych technik jakimi łowił najśmieszniejsze było gdy mnie zapalonego szczupakowca próbował tej techniki nauczyć i ja pierwszego dnia nauki nie mogłęm złapać nic mimo ze on obok łapał okonie.. tyle że ja złapałem na tego robaka wtedy 3 szczupaki;)i tak okazało się, że rzeka jest pełna pięknych ryb tylko nikt nie potrafił ich złapać dalej widzę na tej rzece okoniarzy z paprochami którzy idą z miejsca na miejsce i nic im nie bierze:) a mój tata klęka sobie nad brzegiem i śmieje się pod nosem;p
#37 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 17:20
Bo jeśli się nie zmieniło, to zdaje się że jesteście z ojcem kłusownikami niestety
#38 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 17:23
#39 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 17:57
edit.
żebym nie został mylnie zrozumiany....NIE pochwalam łamania przepisów(to jasne), ani też takiego naciągania na siłę....
#40 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2009 - 18:02
Pozdrawiam;)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych