Ja chyba tu przestanę wchodzić
Bardzo dobry pomysł. Na dzisiaj koniec zaglądania
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 grudzień 2016 - 22:05
Ja chyba tu przestanę wchodzić
Bardzo dobry pomysł. Na dzisiaj koniec zaglądania
Napisano 28 grudzień 2016 - 22:24
...błąd
Napisano 28 grudzień 2016 - 22:45
A propos Mikołaja... Chciałbym tylko dodać, że nie tylko udowadnia, że istnieje, ale również, że ...CIĄGLE chodzi i przynosi prezenty! Kiedy zadzwonił dziś dwa razy dzwonek do drzwi, pomyślałem - "Aha! Listonosz!" (Listonosz zawsze dzwoni dwa razy!) Otwieram, a listonosz pomimo, że zna mnie dobrze pyta: "Czy tu mieszka super kolega?" Osłupiałem, ale nie na długo (na szczęście!), więc, i Was nie będę trzymał w napięciu... Oto przesyłka jaką otrzymałem:
wojti_2.jpg 51,54 KB 11 Ilość pobrań
Mikołajem okazał się Wojtek, czyli @wojti80
DZIĘKUJĘ WOJTKU!!!
Napisano 28 grudzień 2016 - 23:03
Coś nie widziałem,a może nikt jeszcze nie ma w kolekcji pierwszego Polskiego kołowrotka o stałej szpuli,pytanie kto i kiedy go stworzył?Zobaczymy kto zgadnie o kogo chodzi,w pytaniu jest haczyk-podpucha.
Napisano 29 grudzień 2016 - 00:11
Napisano 29 grudzień 2016 - 07:00
Pierwsza część twojej wypowiedzi to "ruchomo-szpulowy",a ja pytam o stało- szpulowy,doprecyzuje bardziej to może będzie ciekawiej te kołowrotki co wymieniłeś to około 1963 rok,niestety młodziaki,to było na długo przed tym rokiem,słucham dalej.W odpowiedziach nie opieramy się na swoim zdaniu tylko na faktach z historii,wszak wątek ma w nazwie "historia polskiego spiningu".
Napisano 29 grudzień 2016 - 08:30
Użytkownik Cez@ry edytował ten post 29 grudzień 2016 - 08:45
Napisano 29 grudzień 2016 - 08:49
No brawo,ale może uda mi się jednak zdobyć tą dokumentację i spróbuję na jej podstawie zrobić to w wersji materialnej,jestem tym mocno zdeterminowany,
Masz u mnie za dobrą odpowiedź komplet błystek,które sam robię,napiszę na priv to się dogadamy coś sobie wybierzesz i odbierzesz,bo widzę ,że jesteś też z W-wy.
Napisano 29 grudzień 2016 - 09:25
Dzięki uprzejmości kolegi kolekcjonera Pawła K. na światło dzienne wyszedł skan oryginalnej instrukcji kołowrotka SUMEX dodatkowo w miesięczniku WW z lat 70 zamieszczono fotkę kołowrotka. Jedyne co zostaje to stworzenie projektu mechanizmu w oparciu o rozwiązania techniczne wykorzystane w kołowrotku SUMEX.
Śpiesz, śpiesz się kolego gdyż z tego co się oriętuje kilku miłośników starych kolowrotków podjęło się działań zmierzających do odtworzenia Sumexa!!!
Napisano 29 grudzień 2016 - 09:48
Z informacji które posiadam istnieje jeden zachowany egzemplarz Sumexa.
Według kilku źródeł po wojnie został wywieziony do Kanady, sprawdzony także został wątek muzeum w Toruniu jednak bez rezultatu a może poprostu uchował się gdzieś w prywatnej kolekcji... Największa ówczesna zagadka kolekcjonerska zbieraczy starych kołowrotków w Polsce. Wizerunek kołowrotka Sumex znajduje się w logo kolekcjonerów starych kołowrotków zaprzyjaźnionego forum
Do dnia dzisiejszego zachowała się stara kamienica w której istniał warsztat Bronisława Radwańskiego w którym mam nadzieje powstał Sumex.
Napisano 29 grudzień 2016 - 11:44
Spokojnie znam kogoś kto w pewnym stopniu był z tą rodziną związany bardzo długo i zna myślę całą historię tej firmy i Pana Radwańskiego,jak dobrze się wszystko ułoży to dopnę swego,zobaczymy kto będzie pierwszy,pewno też powstawiam tu trochę ciekawostek.
Napisano 29 grudzień 2016 - 12:00
No to nie zostaje nic innego jak życzyć powodzenia no i trzymać kciuki iż przyjdzie ten dzień aż go namacalnie będzie można dotknąć
A już jak jesteśmy przy twórczości inż.Bronisława Radwańskiego może ktoś z kolegów z forum posiada jakieś informacje dotyczące życia i działalności "ikony" produkcji sprzętu wędkarskiego w Polsce? Osobiście uważam iż Bronisław Radwański za swoje zasługi i działalność zasługuję na szlachetne miejsce w kartach historii polskiego spiningu, polskiego wędkarstwa. W necie znalazłem tylko fotografie Bronisława Radwańskiego z wędką na tle starej Warszawy (samochodu) i artykuł jednak brakuje mi dokładniejszej biografii. Liczę na Waszą pomoc...
Napisano 29 grudzień 2016 - 14:39
rileh.jpg 57,69 KB 11 Ilość pobrań Nie pamiętam skąd się znalazł w szafie z innymi perełkami ale zestaw fabryczny się uchował do dziś.Tylko instrukcja się zapodziała po kilu przeprowadzkach.
Użytkownik cipstiger edytował ten post 29 grudzień 2016 - 14:40
Napisano 29 grudzień 2016 - 16:24
Miałem kiedyś takiego, wędki kompletnie uzbrojone leżały w domu moich rodziców na schodach prowadzących na strych. Długo leżały i nikomu nie przeszkadzały.
Kiedyś jednak ze zgrozą stwierdziłem, że zamontowanego do jednej z wędek Rilah-Rex'a 64 - brakuje.
Ja odziedziczyłem go po moim zmarłym przedwcześnie wujku, ktoś inny uznał jednak, że to jemu się on należy...
Długo się jeszcze w szufladzie plątała zapasowa szpula do niego, z założonym na nią pierścieniem redukcyjnym.
Napisano 29 grudzień 2016 - 17:55
No to nie zostaje nic innego jak życzyć powodzenia no i trzymać kciuki iż przyjdzie ten dzień aż go namacalnie będzie można dotknąć
A już jak jesteśmy przy twórczości inż.Bronisława Radwańskiego może ktoś z kolegów z forum posiada jakieś informacje dotyczące życia i działalności "ikony" produkcji sprzętu wędkarskiego w Polsce? Osobiście uważam iż Bronisław Radwański za swoje zasługi i działalność zasługuję na szlachetne miejsce w kartach historii polskiego spiningu, polskiego wędkarstwa. W necie znalazłem tylko fotografie Bronisława Radwańskiego z wędką na tle starej Warszawy (samochodu) i artykuł jednak brakuje mi dokładniejszej biografii. Liczę na Waszą pomoc...
No to powiem Ci jedną z ciekawostek,wiesz ,że Pan Radwański w czasie wojny miał specjalny glejt-zezwolenie,że może w całej Generalnej Guberni poławiać na jej wodach ryby.Co do artykułu i biografii to być może coś pomyślę,tylko czy to ten dział lub dział twórców,bo to był twórca pełną gębą dziwne,że wszyscy o nim zapomnieli.Jak będziesz odbierał nagrodę to myślę ,że możemy coś pomyśleć w tym temacie,może coś razem zadziałamy,ja i tak mam w planach reanimacje tej marki i jej produktów,zbieram kasę na ten cel,szkoda,żeby to w niepamięć odeszło,to były przynęty,nie to co teraz.
Napisano 31 grudzień 2016 - 14:39
Napisano 31 grudzień 2016 - 14:53
To amerykański Heddon
(chętnie odkupię lub wymienię ... cały czas czeka na Ciebie )
Napisano 31 grudzień 2016 - 14:55
Napisano 31 grudzień 2016 - 21:41
A na koniec "marzenie każdego kolekcjonera":
- aby było stare
- i aby było tego dużo
Blaszki nieużywane, ale swoje w garażu odleżały i stąd nabrały tej szlachetnej patyny a celofan na żadnej nie przetrwał w stanie nienaruszonym.
Och tak, znam to uczucie - mieć dużo dobrych przynęt czy to do kolekcji czy do łowienia, to wielka sprawa.
Tym razem prezentuję zestaw moich leciwych Panther Martin'ów, te przynęty znakomicie pracują w każdej wodzie i są naprawdę łowne.
Mimo że ich najróżniejszych kopi jest bez liku, (próbował je kopiować nawet Mepps), to moim zdaniem żadna z tych kopi oryginałowi nie dorównuje ani jeśli chodzi o pracę, ani skuteczność.
DSC09039.JPG 93,14 KB 13 Ilość pobrań
Napisano 31 grudzień 2016 - 23:07
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych