Obowiązkowe wyposażenie łodzi
#401 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 16:08
#402 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 16:44
to tak trochę jak policjant, który każe Ci się zatrzymać, on jest na poboczu a Ty w samochodzie na drodze, zawsze jedź i udawaj że nie słyszysz lub nie widzisz, lub masz słuchawki na uszach, oślepiło Cię słońce. Doskonałe tłumaczenie, na pewno je uwzględnią. Nie rozumiem po co przeginać pałę jak nie ma się czego bać? Zwykle na łodzi z której łowisz masz numer, po numerze namierzą właściciela, wezwą i będzie się ktoś tłumaczył dlaczego nie poddał się kontroli. Oczywiście można dalej kozaczyć, mówić że to nie Ty byłeś na tej łodzi, że nie słyszałeś bo miałeś słuchawki na uszach. Więcej zachodu niż 10-15 minut poświęcone na podpłynięcie. Każda strona można kozaczyć,
@PawelJ, nie ma przepisu, że nie można kontrolować czy wezwać do poddania się kontroli przebywającego na łodzi stojąc na brzegu.
Pokazałem podstawę do stosowania przymusu bezpośredniego, który może być użyty gdy nie stosujesz się do poleceń funkcjonariusza. Chcesz się przekonać jak to jest? Zauważ że nie poddanie się kontroli może być traktowane jako Bierny opór czyli zachowanie nie posiadające cech agresji, jednak ukierunkowane na utrudnienie przeprowadzenia czynności, to też przesłanka do stosowania środków przymusu bezpośredniego. Zrobisz, jak zechcesz, gdyż sam odpowiesz za swoje zachowanie lub jego zaniechanie
- bieniu08 i Juve1974 lubią to
#403 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 17:28
#404 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 17:37
- Paweł J lubi to
#405 ONLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 17:59
w razie czego zawołaj żeby się wylegitymowali... mają taki obowiazek na żądanie... nie widziałes legitymacji, w sposób umożliwiający odczytanie nie podpływasz... proste?
- Paweł J lubi to
#406 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 18:18
Szanowni, zrobicie jak chcecie, ja nie piszę o sytuacji gdy do brzegu jest 50 lub więcej metrów i nawet dobrze nie widać kto tam jest na brzegu i do nas krzyczy. Jeśli widzę funkcjonariusza na brzegu i chce on abym podpłynął to to zrobię. Jak będzie chciał rzeczy co do których akurat ten typ służby nie ma prawa mnie kontrolować to powiem że nie ma prawa mnie kontrolować ale jednocześnie jeśli to nie jest uciążliwe dla mnie pokażę mu np kamizelki ratunkowe. Miałem kontrole stojąc na odległość rzutu od brzegu, panowie grzecznie poprosili abym podpłynął i to zrobiłem, nikt mi krzywdy nie zrobił, było miło i każdy poszedł dalej do swoich zajęć. Oni mają swoją pracę a my swoją pasję. Przecież jak kontrolują to działają też w naszym interesie.
Wyobraźcie sobie sytuację, że jest ktoś sam na łódce lub pontonie, jeziorko 30ha, ma 2 wędki ale spininguje tylko jedną, i pomimo bliskości brzegu ca.15-20m nie reaguje na prośbę funkcjonariusza o podpłynięcie. Panowie łaskawie czekają do wieczora, delikwent spływa do brzegu i dostaje mandat np za łowienie na dwie wędki przy spiningowaniu. Strażników było dwóch a wędkarz był sam. Będzie kozaczyć?
- Piotrek Milupa i Juve1974 lubią to
#407 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 18:27
Jak w tym kraju ma być dobrze, gdy uważamy służby chroniące porządku za zło? Z jednej strony larum aby było więcej kontroli a z drugiej szukamy kruczków aby stawiać się służbom na każdym kroku. Ja wiem, że u nas jest dziki wschód i jak kłusol to mają go skuć, zabrać łódkę, wędkę i samochód ale jak Kali łowi ryby to wara od niego bo on paragrafy zna i wykorzysta wszystkie przysługujące mu prawa aby pokazać, że to on rządzi a nie jakiś funkcjonariusz. Powtarzam, więcej uprzejmości, funkcjonariusze to też ludzie.
Użytkownik wuran edytował ten post 09 listopad 2019 - 18:27
- Juve1974 lubi to
#408 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 18:32
w razie czego zawołaj żeby się wylegitymowali... mają taki obowiazek na żądanie... nie widziałes legitymacji, w sposób umożliwiający odczytanie nie podpływasz... proste?
no tak, najlepiej poprosić o to aby pokazali legitymacje i powiedzieć że nie umie się czytać, lub zapomniało się okularów do czytania i nie poddam się kontroli bo nie potrafię odczytać co jest w legitymacji. Już dwa wpisy wcześniej była propozycja że ktoś może być głuchy lub mieć słuchawki na uszach i nie słyszy wezwania. Do tego ciemne okulary i nie widzi. Kozak na kozaku
#409 ONLINE
Napisano 09 listopad 2019 - 20:51
no tak, najlepiej poprosić o to aby pokazali legitymacje i powiedzieć że nie umie się czytać, lub zapomniało się okularów do czytania i nie poddam się kontroli bo nie potrafię odczytać co jest w legitymacji. Już dwa wpisy wcześniej była propozycja że ktoś może być głuchy lub mieć słuchawki na uszach i nie słyszy wezwania. Do tego ciemne okulary i nie widzi. Kozak na kozaku
możesz z tego skorzystac lub nie... niestety wśród kontrolujących również są debile... osobiście znam jednego... to na szczęście raczej wyjątek, ale nie znaczy, że nie ma ich więcej...
wykładnia pochodzi od PSR i dotyczy brodzenia... jak mnie chcieli sprawdzić w łączkach to nie było problemem podejście do mnie mimo konieczności przejścia na drugą stronę Sanu:) bardzo mili i profesjonalni, jak dla mnie zdecydowanie wzór jak postępować przy kontroli:)
ps. co innego jeśli straznik grzecznie prosi, co innego jak próbuje do tego zmusić
Użytkownik czarny1 edytował ten post 09 listopad 2019 - 20:53
- Paweł J lubi to
#410 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2019 - 21:27
Osobiście bardzo ucieszyły by mnie kontrole w moim mieście. Ale co, u minie ani PSR ani SSR nie ma, policjanci , mimo, że żyję w mieście otoczonym wodą i jest tutaj pełno tzw wędkarzy, nie ma kompletnie pojęcia o przepisach, jakie istnieją dla wędkarzy i rybaków.
- Komar lubi to
#411 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2019 - 05:42
mam pytanie, czy zna ktoś przepis (i mógłby go wskazać) określający wymagania co do długości liny/łańcucha kotwicy? usłyszałem już dwa razy, że musi mieć długość co najmniej 15 metrów i szukam przepisu z którego to wynika
#412 ONLINE
Napisano 16 listopad 2019 - 20:32
mam pytanie, czy zna ktoś przepis (i mógłby go wskazać) określający wymagania co do długości liny/łańcucha kotwicy? usłyszałem już dwa razy, że musi mieć długość co najmniej 15 metrów i szukam przepisu z którego to wynika
Czy kotwica jest obowiązkowym wyposażeniem łodzi?
#413 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2019 - 20:36
Czy kotwica jest obowiązkowym wyposażeniem łodzi?
Nie ale zdrowy rozsądek podpowiada inaczej.
- woochu lubi to
#414 ONLINE
Napisano 16 listopad 2019 - 23:16
Nie ale zdrowy rozsądek podpowiada inaczej.
Mam na łodzi dwie kotwice. Pojawiło się pytanie o długość liny kotwicznej i przepisy z tym związane.........
#415 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2019 - 18:19
mam pytanie, czy zna ktoś przepis (i mógłby go wskazać) określający wymagania co do długości liny/łańcucha kotwicy? usłyszałem już dwa razy, że musi mieć długość co najmniej 15 metrów i szukam przepisu z którego to wynika
..przepis może nie ale są pewne zasady (nie wiem czy takie same dotyczą jednostek na śródlądziu) :
.............. Niezależnie od rodzaju kotwicy istotną jest jej waga. Kotwica aby dobrze trzymała musi mieć określone gabaryty a co za tym idzie i wagę. Polski Rejestr Statków stawia następujące wymagania. co do wyposażenia kotwicznego. Wylicza się tzw. wskaźnik wyposażenia wg następującego wzoru: W= L(0,3B + 0,6H) + 0,3N + 5,5Vk^2/3 [m^2]
L -- długość klasyfikacyjna jachtuB -- szerokość kadłuba (bez odbojnic)
H -- wysokość boczna N -- pole powierzchni bocznej pokładówki
Vk -- wyporność konstrukcyjna. Dla umożliwienia doboru wyposażenia kotwicznego tj. kotwicy i kabla zamieszczam dwie tabele z Przepisów Klasyfikacji i Budowy Jachtów Morskich Polskiego Rejestru Statków, Część III Wyposażenie i stateczność.
A-kotwica admiralicji, P-kotwica patentowa Halla lub Grusona, D-kotwica o podwyższonej sile trzymania (Danfortha, Bruce'a, CQR, lub podobna)
#416 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2019 - 11:04
- Biesan lubi to
#417 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2019 - 11:10
Noo, chyba że łódź jest duża, służy połowom morskim i podlega przepisom klasyfikacyjnym PRS. Wtedy takie pierdoły nabierają znaczenia. Choć oczywiście niekoniecznie muszą spędzać sen z powiek.
#418 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2020 - 21:45
Wuran, nie strasz ludzi bo się wiesz co .... . Nikt nie ma prawa z brzegu wołać Cię do podpłynięcia. Więcej powiem, zasranym obowiązkiem kontrolera jest dostać się do Ciebie i dodatkowo gdy płyniesz też nie mogą do Ciebie dobić bez Twojej zgody! A zgodzić się nie masz obowiązku. Tylko policja w drodze wyższej konieczności, zagrożenie życia lub zdrowia, oraz w przypadku stwierdzenia działań niezgodnych z prawem może na wodzie Cię zatrzymać. Stojący na brzegu kontroler woła Cię i pokazuje Ci legitymację - Ty w odpowiedzi siedzisz na łodzi i pokazujesz mu kartę, jak nie widzi to niech sobie podpłynie!
Druga sprawa - kotwica powinna mieć może 150m nie 15? Nie ma cholera przepisu który to reguluje dla naszych łodzi, chyba że na ryby pływasz 13 metrowym jachtem motorowym.
Użytkownik Matteoo edytował ten post 27 sierpień 2020 - 21:47
- Fred A lubi to
#419 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2020 - 18:46
#420 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2020 - 22:59
- wicher_dziki_koń lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych