Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Narew


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1683 odpowiedzi w tym temacie

#281 OFFLINE   maroni26

maroni26

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów
  • LokalizacjaPolskie wody
  • Imię:Wojtek

Napisano 26 maj 2016 - 09:11

Sieci? Chyba nie byłeś tej wiosny chociażby w okolicach Żółtek, w dwa wiosenne miesiące wyłowiono tam wędkami, na odcinku góra 3 km rzeki, TONY przedtarłowego leszcza. Wędkami! Zwykły feeder z koszyczkiem wystarczy, po co komu sieci? Rybaka tam nie ma od lat.

 

Obecnie samochodów i wędkarzy już zdecydowanie mniej, ciekawe dlaczego :ph34r:

w Podlaskim jest kontroli jak na lekarstwo jestem na rybach raz w tyg.i widzę kontrole raz na kilka lat.Nikt nie pilnuje rzeki ,to kłusownictwo się szerzy na potęgę ,łowią na 3-4 wędki biorą wszystko jak leci nawet uklejeczkę parę centymetrów. A w okolicach Radul stoi sieć na sieci ,strażnicy wiedzą i nic sobie z tego nie robią ,a chłop jak nosił rybę na bazar tak dalej nosi szczupaczki w kwietniu i marcu 25-30 cm po 50-60 sztuk


  • #Radek# lubi to

#282 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 maj 2016 - 14:34

@Jan76 - teraz tutaj muszę cię ostrzegać? Wzbudzasz zawsze złe emocje, w każdym wątku, w którym piszesz po raz kolejny to samo.

Masz swoje poglądy? OK. Tylko dlaczego tak agresywnie ich bronisz? Widzę zmianę w tonie Twoich wypowiedzi, ale nadal budzisz agresję. 

 

Możesz łaskawie napisać w którym poście budzę agresje? To po pierwsze.

Po drugie - nie jestem odpowiedzialny za emocje innych.

Jeśli twoje wypowiedzi  budzą mój gniew to co- skasujesz swoje posty?

Nie używam wulgaryzmów. Nikogo nie obrażam. 

Jeśli kontrolujesz tak silnie moje wypowiedzi może warto jakoś równo podchodzić do wszystkich? 

Nie przeszkadza Ci że ktoś, po raz drugi pisze, że bredzę to ciekawe co w moich wypowiedziach jest takiego, że jest tak agresywne jak tego typu riposta przy braku Twojej reakcji. 

Ostatnio pisałem na tym forum parę lat temu. Stan wód był jaki był. Jeszcze można było coś złapać. Teraz na jaki wątek nie wejdę czytam, że nie ma ryb. Tutaj także. 

 

Chyba, że nie chodzi o formę wypowiedzi a o treść. I ta treść budzi tą agresje? Może ma być jedynie słuszna. Czy nie czas na refleksje? Może szanowni założyciele tego forum pomyślą o promowaniu także czegoś innego niż C&R? 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 26 maj 2016 - 14:43


#283 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 26 maj 2016 - 21:01

Kolego Janie.

Myślę, że jednak chodzi o formę. Zarówno ostatni, jak i niektóre z poprzednich Twoich wpisów, jest po prostu niegrzeczny. Jesteś agresywny i napastliwy wobec wszystkich, którzy krytykują Twój punkt widzenia lub przejawiają niechęć do Ciebie. Nie trzeba używać wulgaryzmów, by kogoś obrażać. Można używać wulgaryzmów i nikogo nie obrażać. 

Owszem, przeszkadza mi język wielu naszych użytkowników, również używany w stosunku do Twojej osoby. Tego, niestety, nie zmienię.

Treść jest kontrowersyjna, więc nie dziw się, że budzi sprzeciw. Powinieneś pogodzić się z takim stanem rzeczy i argumentować, wyłącznie. Kilka Twoich wpisów było super merytorycznych, dobrze uargumentowanych i dających do myślenia. Trzymaj się tej ścieżki, a nie wdawaj się w osobiste przepychanki. To na pewno przyniesie więcej efektów, sprowokuje do zastanowienia nad Twoją tezą. Dzięki takiemu podejściu do sprawy zyskasz dużo więcej niż przepychając się na słowa i epitety.

Ja nie jestem Twoim wrogiem, podobnie jak cała administracja, ale wysyp złych emocji po niektórych Twoich wpisach nie służy nikomu. A szanownym założycielom pozostaw wolną rękę w myśleniu i promowaniu. Może kiedyś przekonasz do swojego punktu widzenia?

 

Pozdrawiam i życzę sukcesów - Bartek



#284 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 maj 2016 - 21:43

Kolego,

 

Dziękuje za odpowiedź. Z twojego postu wynika, że będziesz reagował na to że "jestem agresywny i napastliwy". Natomiast nie będziesz reagował na "Owszem, przeszkadza mi język wielu naszych użytkowników, również używany w stosunku do Twojej osoby. Tego, niestety, nie zmienię.

Treść jest kontrowersyjna, więc nie dziw się, że budzi sprzeciw. Powinieneś pogodzić się z takim stanem rzeczy i argumentować, wyłącznie. "

 

Zatem ja mam argumentować a gdy ktoś napisze, że "bredzę"- to argumentować dalej. 

Ciekawa koncepcja. Tylko jak można kontrgumentować na taki argument? 

 

Wiele wpisów na temat C&R miało w sobie  dużo agresji i niechęci - udało Ci się takie zauważyć? 

Można wychwycić czasem wręcz pogardę do tych co ryby zabierają.

Nie dziwni mnie zatem, że gdy piszę o innych przyczynach braku ryb niż brak C&R natychmiast bredzę. 

Zdziwiło mnie natomiast jednostronne potraktowanie mnie jako agresora a słowa o "bredzeniu" załatwiłeś "Tego, niestety, nie zmienię.".

 

Przyczyn braku ryb jest pewnie wiele - pisałem o tym w innych wątkach. Ja widzę to co jest najbliżej mnie czyli Narew, ZZ, Bug, Wisłę. 

I wiem, że trolling z echosondą miał duży wpływ na wyrybienie tych wód. Spotyka się to z szyderstwem - echosonda ryb nie zabiera ani nie łowi.

Tyle, że ułatwia połów a to co się stanie z rybą to decyzja wędkarza. Jak widać po stanie wód dużo częściej jest kill niż C&R. 

C&R okazało się zwyczajnie nieskuteczne. Jak długo można uparcie trwać przy czymś co nie przyniosło efektów? 

Jak można nie wyciągać wniosków i nie szukać innego rodzaju przyczyn i sposóbów na zmiane sytuacji? 

Rozumiem, że ktoś kto ryby wypuszcza ma żal do tych co tego nie robią. Ale warto zrozumieć, że C&R będzie stosowany przez nielicznych jeszcze bardzo długo.

Tak długo aż przeciętny Polak będzie mógł sobie pójść do restauracji zamówić sandacza, zostawić bez stresu 60zł. 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 26 maj 2016 - 21:46

  • cyprys19 lubi to

#285 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 26 maj 2016 - 22:05

Mam nadzieję na rozwój Twojej teorii.

3 pierwsze akapity - agresja. Ostatni - argumentacja z elementami ataku. 

Gdybyś pozostał tyko przy ostatnim, dałbym "Like This".



#286 OFFLINE   lokoko83

lokoko83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 522 postów

Napisano 26 maj 2016 - 22:07

Już kiedyś pisałem że z rybami na Narwi / Bugu z roku na rok jest coraz gorzej

Wybitni  specjaliści krytykowali mnie że nie umiem łowić

Tak więc ty Janie też nie umiesz łowić ;)

 

Kiedyś każdy wędkarz brał rybę do domu i było jej dla każdego, Białorusini też ostro ją trzepali i dla każdego wystarczało

ale jak PZW nap.....la w okresie tarła Zegrze, zimowisko ryb z Bugu i Narwi to nie ma co się dziwić że ryb jest jak na lekarstwo.

 

10 lat temu boleń walił wszędzie, pamiętam jak dziś :rolleyes:

nawet 5 lat temu szczupaków przez sezon ciężko było się doliczyć A teraz, w 2015 roku może miałem w sumie z 5 szt

 

W tym roku obrzucałem lekko 50 km wody i zaledwie 1 szczuapk około 35 cm i 75 cm boleń


  • analityk i cyprys19 lubią to

#287 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 26 maj 2016 - 22:20

Niestety, smutną prawdą jest, że ryb ubywa. Związek słabo temu przeciwdziała, a wędkarzy coraz więcej.

Kiedyś niewielu dojeżdżało autem do rzek, telefonów nie było, o necie nie wspominając. Wieści z nad wody rozchodziły się powolnie. Dziś info idzie jak błyskawica, każdy ma auto i telefon, a zezwolenie kupuje się w 3 minuty. 

Jak biorą, to w kilka godzin, kilkudziesięciu mięsiarzy, potrafi zabić kilkaset kilogramów ryb.  :ph34r:


  • Andrzej1 lubi to

#288 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 maj 2016 - 10:18

@bartsiedlce - żeby nie robić telenoweli. Jeśli byś uważnie poczytał moje posty i riposty kolegów po kiju łatwo byś zobaczył, że ilość wzajemnej ilości sarkazmu czy ostrej krytyki była na podobnym poziomie. Stąd moje mam nadzieje nieuasadnione wątpliwości co do twojego obiektywizmu. 

@lokoko83 - tak ,też nie umiem łowić dlatego przestałem płacić na PZW i łowię na "komercji". Cudownie pobiłem w ciagu 2 lat swoje rekordy w szczupaku i karpiu. Rekordy zbierane przez 25 lat. Rybacy mają swój udział w wyrybieniu rzek ale nie widziałem nigdy w restauracji bolenia a w markecie chyba raz. Dwa razy tą rybę jadłem i nie zamierzam tego powtarzać i to nie ze względu na C&R. Myślę, że zapotrzebowanie na polskim rynku na rapę jest bliskie zeru. Stąd duże wątpliwości czy to naprawdę rybacy są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Miałbym w tym pewność gdyby ktoś mi powiedział ilu rybaków przybyło w woj. mazowieckim w ostatnich 20 latach. 



#289 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 27 maj 2016 - 13:39

Wróćmy do tematu wędkowania w Narwi, bez rozstrząsania przyczyn słabych efektów.  ;)



#290 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 27 maj 2016 - 21:51

Przewiduję,że poziom wody w tym roku będzie jeszcze niższy niż w zeszłym,a w zeszłym przechodziłem rzekę bez zamaczania gaci,ktoś,kto "bawi" się regulowaniem poziomu wody na Siemianówce powinien siedzieć,kilka osób,z którymi rozmawiałem,również zero efektów,tu zgodzę się z Janem-echo to zabójstwo dla ryb,ale nie dla tego,że samo w sobie jest złe,tylko dlatego,że większość użytkowników to po prostu kłusole z wędkami,a jeśli jest to tak sprawne narzędzie do zabijania ryb,to warto moim zdaniem go ograniczyć,z resztą wędkarstwo to nie namierzanie i wyjmowanie ryb,ale właśnie poszukiwania bez "wspomagaczy",bo nie ma nic przyjemniejszego,niż rzucanie przynętą pod przysłowiowy "krzaczek" i oczekiwanie na pobicie,a tu proszę-patrzysz na ekran-tyle i tyle uklejek,sandacz za konarem,jakiś sumek na dnie-to dla mnie nie ma wiele wspólnego z wędkarstwem,jest to głównie wygoda i lenistwo,a ja uważam,że to hobby nie powinno być tak traktowane.


  • Jan76, Mariusz54 i cyprys19 lubią to

#291 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 maj 2016 - 07:46

W skrócie 

Echosonda (duża skuteczność) + C&R (mało praktykujących)= brak ryb 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 28 maj 2016 - 07:46


#292 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 28 maj 2016 - 15:29

Akurat echosonda na górnej Narwi, podobnie jak mityczni rybacy, nie ma nic wspólnego z totalną bezrybnością. Rzeka nie jest na tyle duża, żeby można było skutecznie z typowej echosondy korzystać (tym bardziej przy tak niskim stanie wody jak w sezonie poprzednim czy obecnie), może jakaś profi z bocznym podglądem coś by pokazała. A rybaków zawodowych po prostu nie ma...

 

Nie ma także - kontroli, jednego zarządcy i jednej koncepcji, czystej wody i w efekcie oczywiście zdrowego pogłowia dużych ryb, w tym drapieżnych. Mamy za to - rozćwiartowanie jaźni pomiędzy PZW, Parkiem, ornitologami, rolnikami, zarządcami jazów oraz elektrowni wodnej, wędkarzami, kłusolami i Bóg wie jeszcze kim. W skrócie od początku:

 

1. Siemianówka. Zabija Narew na kilka sposobów. Wykopana nie tu gdzie trzeba, zbyt płytka, z torfowym podłożem, ze źle obliczonym współczynnikiem parowania (nie uwzględniono falowania!!!). Zabiera wodę. A ta co schodzi, pełna sinicy i bakterii. Do natychmiastowej likwidacji albo natychmiastowej przebudowy!

2. Elektrownia na zaporze. Tu też są jakieś interesy właścicielskie, ale sprawy bliżej nie znam.

3. PZW jako rybacki zarządca zalewową wodą. Przez lata skupione chyba jedynie na rybactwie. Przetrzebiony szczupak i okoń. 

4. Narwiański Park Narodowy. To chyba ewenement na skalę światową, robią dużo i drogo, ale chyba tylko po to, żeby robić i żeby było drogo. Akcje koszenia trzciny od sierpnia, gdy ptactwo jeszcze tam gniazduje w najlepsze, łapanie norki amerykańskiej przy pomocy śmiesznych pułapek, rozstawianych w okresie, gdy norka ma już do dyspozycji jaja ptasie, przegrodzenie Narwi progiem, który miał rzekomo spowolnić nurt i utrzymywać wysoki poziom wody w Parku, czego efektem jest już widoczny spadek pogłowia jazia na parkowym odcinku, bo progu nawet łososie by nie pokonały przy niskim stanie. Mamy więc piękny Park, z brudną wodą (Siemianówka plus rolnictwo), bez spodziewanej ilości różnorodnych ptaków, które się uparły i nie chcą tu gniazdować (nie było Parku, były ptaki, ryby i drzewa...tak mawiają autochtoni), bez turystów na dużą skalę, bo do ścieku strach rękę wkładać, cóż to więc za atrakcja.

5. Jazy. Tylko wysadzić! Jedne, w Rzędzianach i Ruszczanach podniesione (woda potrzebna Parkowi?), więc ryba nie może przedostać się na tarło i staje się prostym celem "wędkarzy" i kłusowników. Na odcinkach poniżej tych jazów coroczna rzeź jazia i leszcza. Kolejne jazy raz podniesione, raz położone, bo tu rolnicy się denerwują, gdy woda im łąki zalewa. Rybom i rzece to nie pomaga.

6. Rolnicy. Cóż, mają pola do samej wody, to użytkują. Nawozy sztuczne, wypasane bydło (ten nawóz też spływa po deszczach), no i oczywiście wtłaczanie bezpośrednio do rzeki czy kanałów melioracyjnych ścieków. Z beczkowozów przykładowo. Nagminna praktyka.

7. No i wisienka, wędkarze. Sam regionalny Związek oczywiście niewydolny, tu można zasłonę milczenia spuścić. Ale każdy z osobna ma sporo za uszami. Wszędobylskie śmieci! Puszki, butelki, opakowania po zanętach i przyponach, reklamówki, przebite pontony, wiadra po emulsji, stołki i krzesła...wszystko można porzucić. Do rzeki wrzucane dzień w dzień tony zanęt różnej maści, od sklepowych, po makarony i ziemniaki. A ryby? Zasada jest jedna, bierze, to się bierze! Jak w Zółtkach i Ruszczanach leszcze tej wiosny. Po 30 sztuk od 1,5 do 2 kg na głowę. Były takie wyniki. Chwalą się do dziś. Niektóre zostały przerzucone na staw, chyba w Choroszczy. Wszystkie były z ikrą. Za kilka lat ci sami będą biadolić, że leszcza nie ma, bo PZW nie zarybia! Okonia czy szczupaka wymiarowego nie ma. Boleniem skarmiono świnie i sąsiadów. O kłusownikach to nawet nie warto wspominać, wielu z nich jest równocześnie wędkarzami, trudno wskazać, kim bardziej. Wszędobylskie sieci w starorzeczach i zatokach, szarpakowe łowy z jazów, elektryka, sznury. Większość pod osłoną nocy, ale w sumie, przy obecnej ilości kontroli, można i w biały dzień. Nie słyszałem, żeby przykładowo 3 maja, gdy odbywała się wędkarska rzeź na leszczu poniżej jazu w Ruszczanach, objawiła się tam Straż. Jeśli się mylę, jeżeli jednak kontrole tam się regularnie odbywają, chętnie przeproszę!

 

Taka to nasza piękna Narew jest. Taka podlaska świadomość. Lepiej już było, bo przyroda mogła się lepiej bronić przed głupotą. Rzeka umiera i kilka suchych lat załatwi sprawę do końca :wacko:


Użytkownik cristovo edytował ten post 28 maj 2016 - 15:35


#293 OFFLINE   WIL

WIL

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1497 postów
  • LokalizacjaPodlasie
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 maj 2016 - 15:45

Dlatego wolę przydomową Supraśl... :) Szczerze to w tym roku ani jednej ryby nie złowiłem na Narwi... :(

#294 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 28 maj 2016 - 15:49

Ale nad Supraślą więcej kleszczy ;) Poza tym przestałem tam jeździć kilka ładnych lat temu, gdy rzeka "zatruła się torfem" (oficjalne wytłumaczenie klęski)...padło mnóstwo pięknych kleni. A gdy zaczęto brzegi umacniać piaskiem przywiezionym jak nic z wysypiska śmieci (okolice Leńc), to powiedziałem dość! Ale kto wie, może trzeba będzie się przeprosić...



#295 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 maj 2016 - 08:47

@cristovo - ja mam doświadczenia z woj. mazowieckiego i to raczej bliżej ZZ niż dalej. 

Przy takiej presji wędkarskiej dodatkowe ułatwianie wędkarzom zadania jest z zasady głupotą. I mniejsza z tym czy to echosonda czy jakiekolwiek inne ułatwienia. 

Jak C&R będzie powszechne to można wtedy takie rzeczy robić. 

PZW opiera się o stary sytem dlatego "każdy z osobna ma sporo za uszami". Pisałem już o braku elemtarnych danych. Ile kosztuje 1 kg szczupaka wpuszczonego do Narwii? Bo trzeba by zobaczyć cenę zakupu, cenę transportu, pensje i diety wszystkich tych specjalistów od Prezesa PZW do szefa ośrodka zarybieniowego itd. 

No i przyjąć, że to co na papierze to i w Narwii ;)

Co do tych leszczy - kolejny przykład. Ułatwia się wędkarzom odłów tarlaków. Dlaczego nie ma okresu ochronnego? 

Rybaków się wali "młotkiem po głowie" że ryby łowią w czasie tarła a PZW pozwala na taki sam połów wędkarzom. 

Wszystko zgodne z RAPR - co się czepiasz ;) 

 

I znowu przecież tak jak z C&R można apelować. Panowie ... tak nie można. I podobnie jak z C&R skutek marny. 

Dlatego apeluje kto może się opuszcza szergi PZW. A konkretnie niech nie płaci za nieudacznictwo. Każda wasza składka to kolejne lata praktyk opisanych przez @cristovo. Ten system nie ma szans na reformę. 

Też pewnie skutek marny. Przecież nad wodą nie zawsze chodzi o ryby - nie? 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 30 maj 2016 - 08:55


#296 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 4031 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 30 maj 2016 - 15:18

Powiem szczerze,że nigdy nie widziałem,by ktoś wypuścił leszcza na Narwi (a łowię około 30 lat),owszem drapieżniki wracają do wody,ale białoryb nigdy.Zabierane są nawet krąpiki wielkości dłoni,bo jak leszcz nie bierze,to i krąpik dobry...-ŻENADA



#297 OFFLINE   WIL

WIL

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1497 postów
  • LokalizacjaPodlasie
  • Imię:Łukasz

Napisano 30 maj 2016 - 16:27

Fakt, w okolicy Leńc, rzeka wygląda strasznie... Oglądałem zdjęcia przed przebudową i była na prawdę super. :)

Ja łowię na owej od początku mojej przygody z wędkarstwem. O zatruciu dowiedziałem się jakiś czas temu, ale widzę, że z roku na rok jest coraz lepiej. No chyba, że moje umiejętności poszły w górę. :D

Użytkownik WIL edytował ten post 30 maj 2016 - 16:33


#298 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 07 czerwiec 2016 - 10:16

W niedzielę w Różanie odbyły się kolejne zawody reklamówkowe ,tj na bitej rybie. :angry: Na kilkudziesięciu zawodników,znających wodę jak własną kieszeń("elyta" pobliskich kół) padł jeden boleń 58cm,jazik około 30cm i kilkanaście okoni. Czyli panowie nie jest tak źle z tą Narwią. Jest ryba , oczywiście prócz tej z zawodów  ;)  ;) A na poważnie to rzeka umiera.A jeszcze kilka lat temu w okolicach Różana można było liczyć na takie przygody. Załączony plik  szcz.jpg   109,77 KB   19 Ilość pobrań


  • Przemek lubi to

#299 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 07 czerwiec 2016 - 11:41

No i pływają później takie duże szczuki i wyżerają cenne gatunki jak płoć, krąp, leszcz!!! Na szczęście podlascy wędkarze są świadomi i nie dają szans, coby się takie chwasty mnożyły, gdy osiągają rozmiar termosowy, są ze smakiem konsumowane. Wiadomo, mały smaczniejszy!

 

A tak na poważnie - wymiarowego szczupaka jest rzeczywiście jak na lekarstwo. Młodzieży jest niby sporo, problemem jest jednak to, że nie osiąga rozmiarów na tyle zadowalających, żeby warto było nastawiać się na takie potworki jak na powyższym zdjęciu. Szansa na spotkanie z metrówką jest bliska zeru. Wyjaśnienie jest banalne, każdy szczupak, który osiąga wymiar, jest prędzej czy później zabierany przez szczęśliwego łowcę :wacko: Wszystko dla ludzi, ale presja na ten akurat gatunek jest zbyt duża, żeby można było sobie pozwolić na branie wszystkiego jak leci, nawet bez łamania regulaminu. Potrzebne ograniczenie do powiedzmy jednej sztuki tygodniowo. No i zakaz metody żywcowej by się przydał. No i więcej kontroli. I większa świadomość...ech, mrzonki...



#300 OFFLINE   pietryk

pietryk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 182 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:P

Napisano 13 czerwiec 2016 - 20:47

Dziś w Narwii można zamiast okoni łowić takie rzeczy
Załączony plik  tmp_8233-20160613_101728-811989466.jpg   43,64 KB   21 Ilość pobrań

Użytkownik pietryk edytował ten post 13 czerwiec 2016 - 20:49





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych