Valdemarsvik 2009 - "Z notatnika przewodnika" (Jesień)
#41 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 23:27
Gratuluje ryb i fotek - miło powspominać widząc stare sprawdzone miejscówki
Pozdrowienia dla Yukon,a od Radka (Włodawa ) i Jasia (Cz-wa)
#42 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 23:51
Jadąc trasą 22 z Valdemarsvik do Ringarum jest jezioro z sandaczem - Tjen ( Ken)- możemy dać znać jak masz ochote. Za około 10 dni mamy nadzieje tam podjechać ale mamy kłopot z jedną łodzią.
Gratuluje ryb i fotek - miło powspominać widząc stare sprawdzone miejscówki
Pozdrowienia dla Yukon,a od Radka (Włodawa ) i Jasia (Cz-wa)
Oko, przekaże tacie
Dodaje pare nowych fotek z ostatnich dni, jutro pod wieczór wkleje kolejne 15
Pozdróffka
#43 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 00:21
Pozdrawiam
Kamil
#44 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 18:36
#45 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 18:42
#46 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 20:25
coraz bardziej myślę o podróży do Szwecji bo u nas ciężko z takimi garbusami a okazyjnie można fajnie połowić szczupaki
#47 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2009 - 09:22
Dzięki Matas za szybką odpowiedź,strasznie intryguje mnie łowienie sliderami na tych spadach.Po rzucie czekacie aż slider dojdzie do dna i dopiero zaczynasz powolne zwijanie? Czytałem o łowieniu sliderem w opadzie ale jakoś nigdy nie miałem checi meczyc sie z nim gdy pod ręką były gumy.
W zasadzie to łowimy sliderami normalnie , albo ustawiamy sie na samym stoku i walimy wzdłuż spadów jerkując kijem do dołu (zaleznie od głębokosci) albo ustawiamy się na glębszej wodzie i walimy na płytkie, z początku jerkujemy kijem do góry i w miare pogłębiania sie spadu kierujemy kij do dołu (ważne żeby mieć krótkie kije, 180-190, aby swodobnie jerkowac). Szczupaki jak żerują bardzo często biorą jeszcze na płyciznie przed samym spadem lub startują na glębokiej wodzie z samego dna, czasami nawet może wystartować z 2-3m a nawet i więcej aby dopaśc slidera wiec tym się nie przejmuj. Ważne też żeby woda nie była zbyt mętna, kiedy jest jeszcze tak na pograniczu używaj oczojebnych kolorków np GT albo poprostu Fatso10 - on jest idelany do takich głębszych misji .
No i nowe fotki! , jest pare perełek, sami oceńcie.
Yukon i jego metróweczka
Metrówka w wodzie
Wieczorny pasiak z opadu
90cm w locie!
Furia
Cudowny wyskok dziewiedziesiątki
Chyba już wiem co zgłosze na konkurs j.pl
My własnie wyruszamy, pogoda jest pochmurna i pada może wreszcie sandały się pojawią
Pozdróofka!
#48 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2009 - 09:40
Cudowne zdjęcia, gratuluje udanych połowów;)
#49 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2009 - 09:40
#50 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2009 - 21:28
Ostatni tydzień pogoda płatała straszne figle, wiatr osiągał w porywach do 10m/s i bardzo cieżko w takich warunkach było pływać po szkierach. Zjawiska jakie się tutaj działy były naprawde niesamowite, począwszy od burzy z piorunami i gradem przy 12 stopniach celsjusza! A skończywszy na trabie powietrznej która wczoraj około godziny 20 przeszła przez nasz Valdemarsvik Campf, niesamowite przeżycie - przyznam sie szczerze że studiuje meteorologie ale takiego czegos jeszcze nie przeżyłem. Duże zachmurzenie i wiatr utrudniał nam pstrykanie zdjęc no i oczywiście łowienie zebatych.
Sandałków jak nie było tak nie ma, ciągle trafiają się przypadkowe przyłowy przy trzcinach do 90cm, nie mozna jednak ich zlokalizować i łowić regularnie. Dzisiaj jeden z klientów miał znacznie większego na kiju, po 10 minutach holu na zestaw okoniowy wyleciała mu z pyska przynęta i ... odpłynął. Szczupaki biorą, jest ich mniej ale łowi się większe sztuki koło metra. Cały czas trafiają nam się okonki
Okonki cały czas chętnie współpracują
Dość spory sandałek klienta, niestety to cały czas przyłowy przy trzcinach
I kolejny...
Pojdeyńcze Cumulonimbusy to była norma przez ostatnie dni, wiatr + deszcz
Cumulonimbus Capillatus - te chmury były już bardzo groźne, pioruny grad itp. Wydają się tutaj niepozorne ale mają 15km i sięgają aż po górną troposfere, dla porównania skali ten budynek który znajduje się w dolej czesci jest 4-kondygnacyjny! W dole widać opad deszczu i tęcze
Tutaj już fotka u podnóża Cumulonimbusa, chwile przed nadejściem gradu.
Stratocumulus stratiformis opacus mamma cumulonimbogenitus - widok tych chmur jest tak samo przerażający jak ich nazwa , własnie po takich chmurkach odwiedziła nas trąba potwietrzna.
I kolejny czterdziestaczek
Szczerze powiedziawszy dopóki nie zrobiłem tej foty nie wiedziałem że szczupak jest w stanie tak wysoko wyskoczyć z 60g Jerkiem ...
Aglia nr 5 w kolorze tygryska jest w czasie naszego pobytu bardzo bardzo skuteczna.
#51 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2009 - 21:29
Kolejna metrówka Yukona, szczupak był bardzo specyficzny ponieważ miał CZERWONE płetwy!
Ten szczupak był wyjątkowym wariatem
Jeden z najpiękniej ubarwionych pasiaków!
Too Fast Too Furious 2
Tym razem wschód!
Prawie metr i jego pysk w całej okazałości
Aż się pracować nie chce..
Cudowne zdjęcia, gratuluje udanych połowów;)
@krzysiek, @kokon: bardzo dziękuje za tak pozytywną opinie . W zasadzie zdjęcia moje i taty publikuje po to aby podzielić się przyjemnością i przekazać ten specyficzny klimat , sprawić aby ludzie mogli nacieszyć swoje oczy. Bardzo miło jest przeczytać że to co robimy podoba się innym, to daje motywacje i zachęca do robienia nowych zdjęć i nowych publikacji , super!
Nasz pobyt powoli dobiega końca, zostało nam jeszcze 10 dni, jak tylko pogoda i ryby pozwolą to pod koniec jeszcze coś wrzuce
Pozdrófffka!
#52 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2009 - 21:42
W zasadzie zdjęcia moje i taty publikuje po to aby podzielić się przyjemnością i przekazać ten specyficzny klimat , sprawić aby ludzie mogli nacieszyć swoje oczy.
A ja myślałem, żeby podnieść ciśnienie i przyprawić o zawrót głowy biednych studentów, którzy już od wczoraj walczą na zajęciach
Naprawdę super zdjęcia, klimat i cały fotoreportaż
#53 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2009 - 21:43
#54 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2009 - 21:49
No niestety AWF zawsze musiał wychodzić przed szeregOd wczoraj? Ja zaczynam zajęcia dopiero od 1 Października - a w zasadzie to od 11
Koniec OT i wracamy do pięknych ryb....Aaaaaach......
Pozdro!
#55 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2009 - 09:59
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić - to nie są perełki, jak napisałeś - ale piękne PERŁY.
#56 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2009 - 17:10
#57 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2009 - 18:43
Pozdrawiam i zazdroszczę jak diabli !
#58 OFFLINE
Napisano 06 październik 2009 - 23:42
Z małym opóźnieniem ale lepiej później niż wcale
Otóż w dniach 26 września - 3 października odbyły się w miejscowości Vastervick coroczne Europejskie zawody w łowieniu szczupaków. Dla tych co nie słyszeli mały wstęp:
Są to zawody które odbywają się od wielu wielu lat i mają niezmienną formułe. Zawody z początku były organizowane przez własciciela Vastervick Fishing Camp, Pana Forsberga a obecnie od paru lat są organizowane przez Scandinavian Fishmania czyli przez Pana Zorana.
Na zawody zawsze przyjezdzały ekipy z całej Europy, najczęsciej Czesi, Rosjanie, Polacy, Niemcy, Holendrzy oraz Francuzi. W zawodach mogą startować tylko i wyłącznie druzyny składające się z 2 osób (jedna łódz). Rywalizują one na 3 specjalnie wyznaczonych sektorach (oczywiście wybrzeża Szkierowe ) przez 3 dni.
Każda ekipa dostaje aparat fotograficzny (analogowy, jednorazowy) oraz specjalne drewniane miary. Przez 3 dni łowienia ekipy robią zdjęcia największym szczupakom jakie zlowią. Polega to na tym że rybe trzyma sie prawie w pionie na specjalnej miarce i widać dokładnie ile ma cm. Wszystkie ryby muszą być oczywiście obowiązkowo wypuszczone! To jest przewodnia formuła tych zawodów !
Jedno z przykładowych zdjęć zawodniczych:
(źródło: http://www.fishingcamps.se/)
Po 3 dniach rywalizacji pod czujnym okiem sędziów (organizatorów), ekipy oddają swoje aparaty do bazy sędziowskiej (a nie tak jak w Polsce martwe ryby... ) i sędziowie z każdej ekipy czyli z każdego aparatu wybierają 5 najdłuższych szczupaków i dodają ich długośc.
Wygrywa ekipa która łącznie będzie miała największą sume długości. Z tego co pamiętam, 2 albo 3 lata temu padł rekord 511cm ale głowy nie dam , w każdym razie wynik był dość wysoki. W zeszłym roku zwyciężyła ekipa która miała 490cm.
Średnio udział w zawodach kosztuje grubo ponad 1000zł na osobe (oczywiście co roku ta suma się zmienia zaleznie od wielu czynników). W zeszłych latach główną nagrodą była luksusowa specjalistyczna łódka Crestliner. W tym roku organizatorzy za 1 miejsce przewidzieli 7000 EURO oraz sprzęt w postaci wędek Rozemeijer, woblerów Sebile oraz innych znanych marek.
Z kart historii można wspomnieć że w zawodach brali bardzo często Polacy. Przez wiele lat ekipa Salmo Team Piotr Piskorski oraz Radosław Zaworski zajmowali czołowe lokaty, często byli blisko zwycięstwa jednakże nigdy nie staneli na najwyższym stopniu podium.
W latach 2003-2004 mój ojciec (Robert Taszarek), czyli ówczesny Trener Kadry Narodowej postarał się w Polskim Związku Wedkarskim aby ten sfinansował wyjazd dwóch ekip jako reprezentacji narodowej. Powołał wtedy do reprezentacji Grzegorza Zarębskiego oraz Rajmunda Litwińskiego którzy kolejno w latach 2003 (471cm) oraz 2004 (471cm) wygrali Europejskie zawody w łowieniu szczupaków (http://www.salmo.com...tlang=pl&id=185 <- tutaj mała relacja z 2003 roku oraz 2004 roku -> http://www.salmo.com...tlang=pl&id=179)
Od 2 lat Polskie ekipy już niestety nie startują w zawodach Vasterick.
Reasumując można napisac że Europejskie zawody Vastervick mają długą i wspaniała historie oraz tradycje. Odbywają się zawsze w koleżeńskiej atmosferze i co najważniejsze ZAWSZE na żywej rybie! Istotą tych zawodów jest też to że nie ma tutaj klasyfikacji indywidualnej tylko drużynowa - wędkarze muszą caly czas ze sobą współpracować i pracować na wspólny wynik.
Oczywiście jedynym sędzią jest aparat, nie ma ważenia i sędziów na łodzi. Ryba jest mierzona, fotografowana i wypuszczana.
Wracając do tegorocznej edycji, postanowiliśmy z tatą przyjechać na zakończenie i zrobić parę fotek najlepszym ekipą
Zawody zawsze odbywają się w eleganckiej oprawie przy kieliszku wina oraz dobrym poczęstunku
Zawody w Vastervick słyną też z oryginalnych nagród którymi są ogromne i fantastycznie wykonane rzeźby w drewnie, Są to ogromne szczupaki 130cm, wystrugane z wielką dokładnościa i zapewniam was - KAŻDY chciałby je miec na swojej półce .
Są one wykonywane przez Polskiego artyste-rzeźbiarza. Niestety nie pamiętam jego imienia oraz nazwiska
Daniel Hwasser (profesionalny Fishing Guide w Vastervick), Bertus Rozemeijer oraz dyrektor firmy: Sebile prowadzili zakończenie zawodów.
W zeszłym roku wprowadzono nowośc w zawodach. Była to nagroda lucky loser czyli szczęsliwy przegrany. Okazał się nim Belg, Mr Wouters który wraz z żoną nie złowił ani jednej ryby przez 3 dni . Mr Wouters jednakże ambitnie trenował i kolejny raz wystartował w zawodach. Niestety przez 3 dni łowienia złowił tylko jednego szczupaka 90cm i również uplasował się na ostatniej pozycji i ponownie otrzymał nagrode lucky loser - zresztą bardzo sympatyczny gość, no tylko że troche pechowy
Organizator zawodów i właściciel Scandinavian Fishmania - Zoran prezentujący nagrode specjalną za najdłuższego szczupaka.
Szczęsliwcem okazał się team Szwedzki w skład którego zresztą wchodził były organizator zawodów Pan Forsberg . Szczupak miał 114cm, co ciekawe były tez 2 inne ryby o długości 113cm, róznica sięgała podobno 0,5cm . Nagrody były dość spore (przede wszystkim ta rzeźba!), przyznam się szczerze ze niechcialbym bym w skórze wędkarza który miał tego 113,5cm...
3 miejsce - Team Zalt - Robert Waardahl oraz Joakim Sandgren - 462cm (Szwecja)
2 miejsce - wielcy pechowcy czyli CWC fishing Team - Michael Bergander oraz Fredrik Bohlin - 469cm (Szwecja)
Nagrody główce czyli 2 wspaniałe rzeźby oraz czek na 7000 euro oraz inne nagrody wręczyli organizator - Zoran, jeden ze sponsorów Bertus Rozemeijer oraz sponsor główny, dyrektor firmy Sebile (Francuskich woblerów)
1 miejsce - ABU GARCIA - Anders Forsberg oraz Daniel Stolt - 470cm (Szwecja) (czyli były organizator zawodów + jego były pracownik , lol )
Co ciekawe ekipa która zwycięzyła wygrała zaledwie o 0,5cm! (w oficjalnym rejestrze nie ma polówek ale dowiedziałem się tego od organizatora). Żeby jeszcze było ciekawiej to ekipa na drugim miejscu której zabrakło 0,5cm do 1 miejsca miała na koncie również szczupaka 113,5cm który z kolei przegrał również o 0,5cm rywalizacje o największą rybe, a nagrody były dośc spore, powiedziałbym że 0,5cm było warte sporo ponad 8 000 euro - pechowcy....
Całe podium
Warto też dodać że w zawodach startowały 2 kobiety, tak tak dokładnie tak jak widzicie . Zostały one nagrodzone symbolicznymi podarunkami
Na zakończenie wspólna fotka pięknego Trio - Zoran Njezic, Robert Taszarek, Bertus Rozemeijer
- tutaj nagrałem krótki filmik z wypowiedzi jednego ze zwycięzców
A oto oficjalne wyniki: (źródło: http://www.fishingcamps.se/)
1. Team 9 ABU GARCIA Anders forsberg/ Daniel Stolt 470cm Sweden Price: 7000€+ 2st rods from Rozemiejer + Lure donation from Sebil Lures+ Rozemeijer lures+ Wooden pike.
2. Team 22 CWC fishing Team Michael Bergander / Fredrik Bohlin 469cm Sweden price: Fullboard chartplotter from Techmarine+ boxes of Rozemeijer+ Sebil Lures+2st Rozemeijer rods
3. Team 16 Team Zalt Robert Waardahl / Joakim Sandgren 462cm Sweden Price: chartplotter/fishfinder+Box of Rozemeijer Lures+2st Rozemeijer rods
# 4. Team 27 Lunel Peche France / Brun Sebasien Maurice Canitriot FR 426cm
# 5. Team 17 Team Wallins fiske kjell Adams / Johan wallin Swe 412cm
# 6. Team 19 Team Attitudebaits Jonas karlsson / Robert Bertrandt SWE 407cm
# 7. Team 4 Team Sturehofs Gddfiske Magnus Rudman/ Fredrik Malmfeldt 404cm
# 8. Team 3 Angler Ukraine Sergey Pichugin/ Alexander Byelayev UA 401cm
# 9. Team 14 Pikenuts 2 Viktor Ståhl /Robin Creutz Swe 396cm
# 10. Team 28 Sebile Team 2 Mathey / Michel Perron FR 389cm
11. Team 24 Felix Ulm / Jonas Bracht 387cm
12. Team 5 Bjrn Wendland / Werner Wendland 382cm
13. Team 8 Chris weerd / Patrick Weerd 379cm
14. Team 6 Tomas Knaack / Andreas Brockmller 374cm
15. Team 11 Edmundas Antanaits /Rolandas Klimas 373cm
16. Team 2 Fredrik Westerlund / Casimi Reincke 363cm
17. Team 26 Andrey Medvedev /Alexander Heybov 359cm
18. Team 20 Dan Stefanescu / Aurelian Boglinoi 357cm
19. Team 15 Johan Karvik / Jonas Sinkonen 349cm
20. Team 10 Johan Bjelkendal / Johan Nicklasson 347cm
21. Team 13 Ludvig ståhl / Tim Srensen 330cm
22. Team 18 Per Lindwall / Jonas Berglind 328cm
23. Team 12 Rolandas baratinkas / Aurimas Skudutis 320cm
24. Team 25 Laurent Picq/ Cyril Grosset 281cm
25. Team 21 Gurga Catalin / Stica Laura 133cm
26. Team 1 Kenneth Okerblom / Rolf Stenberg 125cm
27. Team 7 Mr Wouters / Ms. Wouters 90cm
28. Team 23 Michael Sderberg / Peter Wendin - DYSKWALIFIKACJA
Fot. Robert Taszarek, Mateusz Taszarek
Tekst: Mateusz Taszarek
Pozdro!
#59 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 07:45
Dzięki za relację! Ten temat od kilku lat bardzo mnie interesuje więc wieści z pierwszej ręki są bardzo cenne. Super!
Pozdrawiam
Remek
#60 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 10:22
A dyskwalifikacja to za co?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych