[korol]

Ty tak na poważnie ?
Działania na szkode reprezentacji ?
Jak gośc daje się tak łatwo wyprowadzić z równowagi to znaczy że się na to stanowisko w obecnej sytuacji zupełnie nie nadaje.

Nadaje, nie nadaje, to teraz bez znaczenia. Już został wybrany.
Niezależnie od siły psychiki nie powinno się go teraz drażnić, wyprowadzać z równowagi.
Na jednego wpłynie mocniej, na drugiego słabiej, każdemu przeszkadza. Więcej nerwów to gorsze decyzje.

[jajakub]

To niech się lepiej zacznie przyzwyczajać bo dostał powtórkę w rmf i trójce a jak się rozejdzie że jest drażliwy to mu rosjanie raczej nie odpuszczą.

[Maciej W.]

W kontekście wspomnianego ustawiania meczów, zdaje się, że Kulesza wyręczył sąd i wydał sprawiedliwy wyrok. Worek pokutny miast garnituru i pielgrzymka na Łużniki.

[Goliat]

Nadaje, nie nadaje, to teraz bez znaczenia. Już został wybrany.
Niezależnie od siły psychiki nie powinno się go teraz drażnić, wyprowadzać z równowagi.
Na jednego wpłynie mocniej, na drugiego słabiej, każdemu przeszkadza. Więcej nerwów to gorsze decyzje.

 

No jednak jakieś to znaczenie chyba ma, a już szczególnie jego siła psychiki, szczególnie na tym stanowisku, w kraju z 40 mln specjalistów od futbolu. Czesiu "711" nie powinien nigdy dostać żadnej kadry, niech sobie zarabia na życie jako trener prywatnych klubów, nic mi do tego, ale dla reprezentacji w każdym normalnym kraju byłby spalony na zawsze. Szczególnie młodzieżowej, gdzie jednak jeszcze w jakimś stopniu się tych chłopaków buduje, coś się chce im wpoić. I robi to gość, który wykonuje przed potwierdzonym ustawionym meczem, w którym występuje jego drużyna, 8 połączeń trwających łącznie 76 min do gościa, który ten mecz ustawił. I nic mu nie udowadniają  

 

Ale już nawet abstrahując od tego czy od czesiowych umiejętności, teraz pierwszym zadaniem nowego kołcza będzie lot do Monachium i przepraszanie się z naszym najlepszym piłkarzem, z którym ma kosę od lat. O czym wszyscy w środowisku wiedzą. Jak to wg prezesa PZPN ma się udać? 

[Matteoo]

Moim zdaniem, z Legią właśnie szło mu przynajmniej w LE całkiem nieźle, tu nie powinno być źle, ma naprawdę dobrych piłkarzy. Z drugiej strony lata kontaktów z Fryzjerem też go czegoś nauczyły i jak pzpn będzie miało gotowy budżet to możemy "wygrać" prawie każdy mecz.

[korol]

No jednak jakieś to znaczenie chyba ma, a już szczególnie jego siła psychiki, szczególnie na tym stanowisku, w kraju z 40 mln specjalistów od futbolu. Czesiu "711" nie powinien nigdy dostać żadnej kadry, niech sobie zarabia na życie jako trener prywatnych klubów, nic mi do tego, ale dla reprezentacji w każdym normalnym kraju byłby spalony na zawsze. ......

No właśnie teraz nie ma. Pozwól, że wyjaśnię.
Te wymienione czynniki, czyli psychika i moralność miały znaczenie przy wyborze. Zakładam, że Kulesza w jakiś znany sobie sposób je przeanalizował i zadecydował
Wybrał jak wybrał. Decyzja może się nam podobać, albo też nie. Jednak decyzja zapadła. Koniec kropka. Na najważniejszy mecz mamy dokładnie takiego selekcjonera, nazywa się Czesław Michniewicz.
Ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami. I teraz, niezależnie od tych wad powinien mieć jak najlepszy komfort pracy. Do meczu z Rosją pełen spokój i wsparcie. A potem zobaczymy.

Przekładając na ryby, bo decyzje strategiczne, taktyczne i zarządzanie ryzykiem nie muszą być wszystkim jasne.
Mamy koniec maja, może początek czerwca. Idziemy na bolenie bo trwa tarło uklei. W pośpiechu nie przemyśleliśmy tematu i zabraliśmy lekką wędkę boleniową.
Oczywiście, jak to w tym czasie bywa, w trzecim rzucie bierze sum. Stało się. Możecie potem przez dwa tygodnie rozpamiętywać, ale nic to nie zmieni, już siedzi i odpływa.
W tym momencie można tylko zdecydować, czy szybko zerwać zestaw narażając rybę na pływanie z woblerem, czy też próbować wyholować zdobycz i w ten sposób być może zamęczyć przeciągającą się walką samicę suma, jeszcze przed tarłem, które odbędzie się w drugiej połowie czerwca.

Albo inaczej. Jedziecie z rodziną na wakacje. Cały dzień drogi, ciężka trasa. Od 30min dziecko się drze, bo głodne, bo nudzi się. Pada deszcz, mylisz zjazdy z autostrady. W tym momencie do dziecka dołącza wkurzona żona. Ona wrzeszczy bardziej, głośniej. A najlepsze co by mogła w tym momencie zrobić, to sprawdzić w telefonie powrót na właściwą trasę.
Ta żona to nierozumny dziennikarz wyciągający historie tylko po to, by wywołać zamieszanie na konferencji. W czym to może teraz pomóc?

Użytkownik korol edytował ten post 01 luty 2022 - 12:32

[jajakub]

Nie wymagaj od dziennikarzy by traktowali osoby publiczne (a taką jest selekcjoner) jak "święte krowy"
Na takie traktowanie trzeba sobie zasłużyć, podobnie jak na kredyt zaufania.
A wrdług wielu z tym u Niego jest dość krucho

[Goliat]

Nie bierzesz pod uwagę czynnika ludzkiego. Już widzę sfochowanego Lewego mówiącego półsłówkami w wywiadach o współpracy z gościem, którego nie szanuje zarówno jako człowieka, jak i trenera. Członkowie drużyny wielokrotnie wypowiadający się o tym, że chcą Nawałkę, a prezes im strzela w pysk Czesiem. Wcześniej prawie zapewniając, że będzie Nawałka. Tak się nie robi.

 

I oczywiście masz rację, że należy mu teraz już dać to ogarnąć, ale nie mam złudzeń co do wyniku. Czesio trenerem jest pewnie i dobrym, pewnie i lepszym niż Nawałka, ale ma 3 treningi do dyspozycji. Więc tu ważniejsza będzie atmosfera i nastawienie. U Nawałki jestem pewien, że ekipa by dała z siebie 110%, u Czesia mam wątpliwości.

[mav3rick]

Nie bierzesz pod uwagę czynnika ludzkiego. Już widzę sfochowanego Lewego mówiącego półsłówkami w wywiadach o współpracy z gościem, którego nie szanuje zarówno jako człowieka, jak i trenera. Członkowie drużyny wielokrotnie wypowiadający się o tym, że chcą Nawałkę, a prezes im strzela w pysk Czesiem. Wcześniej prawie zapewniając, że będzie Nawałka. Tak się nie robi.

I oczywiście masz rację, że należy mu teraz już dać to ogarnąć, ale nie mam złudzeń co do wyniku. Czesio trenerem jest pewnie i dobrym, pewnie i lepszym niż Nawałka, ale ma 3 treningi do dyspozycji. Więc tu ważniejsza będzie atmosfera i nastawienie. U Nawałki jestem pewien, że ekipa by dała z siebie 110%, u Czesia mam wątpliwości.

No nie żartujmy, że nie dadzą z siebie wszystkiego. Dla Lewego to ostatnia szansa na MŚ. Krychowiak, Glik to samo. Jak powoła Grosika z Jedzą ta sama sytuacja, więc o motywację się nie martwię.

[Rampampam]

Nic z tego nie będzie

Pojadą

Dostaną łomot i wrócą...

MŚ będą oglądać przed TV

Taki scenariusz będzie i co do tego nie mam złudzeń.Czesiu to była pewnie najtańsza opcja dla PZPN,bo trenera jakiegoś musieli wybrać przynajmniej na jeden mecz.Jak by został Nawalka to też nie wiele by to dało.

[korol]

Nie takie przesądzone. Przecież Rosja, to żadna wielka drużyna. Na Narodowym bylibyśmy wyraźnym faworytem, w Moskwie i po tym zamieszaniu będzie 50:50.
Poza tym Igrzyska kończą się 20 lutego. Xi Jinping nakazał Władimirowi zachować spokój do końca imprezy. Później różnie może być, zależnie od pogody. Możliwy walkower.
Martwi mnie tylko ten durny sojusz z Wielką Brytanią i Ukrainą :/  Oby było ciepło...

Za to ewentualny drugi mecz, niezależnie czy będzie to Szwecja, czy też Czechy stanowi już duży problem. Obie te drużyny są od nas wyraźnie lepsze.

[slawek_2348]

Podobno zaczęła się jakaś Olimpiada.....aż przykro patrzeć jak spada prestiż takich imprez

[ASAPfishing]

Podobno zaczęła się jakaś Olimpiada.....aż przykro patrzeć jak spada prestiż takich imprez

Olimpiada się skoczyła. Zaczęły się JAKIEŚ Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

[slawek_2348]

Oczywiście, pod względem formalnym masz rację, użyłem powszechnie stosowanego (a błędnego) skrótu myślowego.

[korol]

Mnie tam nigdy Zimowe Igrzyska jakoś super nie interesowały. Śledziłem tylko wyniki Polaków.

Za to dobija mnie ta obrzydliwa medialna hipokryzja. W Chinach to źle, ale w Salt Lake City to już dobrze?
A kto przez ostatnie 70 lat zrobił więcej krzywdy na świecie, kto wywołał więcej wojen, kto zniszczył więcej państw? Kto zrzucił więcej bomb?
Albo Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, czyli impreza na którą pewnie nie pojedziemy.
Już nie obchodzą nas prawa człowieka, poszanowanie kobiet, chrześcijan? Nie obchodzi nas los niewolników budujących stadiony?

[Maciej W.]

Tradycyjnie, w kontekście występu Polaków, dziennikarze najczęściej wymawiają słowo "Mediolan". Szkoda Maliszewskiej. Te Igrzyska zapamiętamy chyba z pogromu faworytów. Pozytywne wyniki testów zaczynają siać spustoszenie.

[S.N.]

Mnie tam nigdy Zimowe Igrzyska jakoś super nie interesowały. Śledziłem tylko wyniki Polaków.

Za to dobija mnie ta obrzydliwa medialna hipokryzja. W Chinach to źle, ale w Salt Lake City to już dobrze?
A kto przez ostatnie 70 lat zrobił więcej krzywdy na świecie, kto wywołał więcej wojen, kto zniszczył więcej państw? Kto zrzucił więcej bomb?
Albo Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, czyli impreza na którą pewnie nie pojedziemy.
Już nie obchodzą nas prawa człowieka, poszanowanie kobiet, chrześcijan? Nie obchodzi nas los niewolników budujących stadiony?

Dobrze napisane. Co ma być w 21 wieku tematem numer 1 wiadomo od 2 lat i wiadomo dlaczego.

Pierwsze medale już zdobyte. I dla mnie jazda po muldach była tym na co czekałem i nie zwiodlem się. Pełno emocji 💪 Kingsbury czyściutko za to Wallberg może mniej stylistycznie, ale dobrze i najszybciej.

[Rampampam]

Medal na igrzyskach dla Kubackiego !!!

Brawo Dawid

[jachu]

Oczywiście, pod względem formalnym masz rację, użyłem powszechnie stosowanego (a błędnego) skrótu myślowego.

To do Pekinu polecieli nasi igrzyjczykowie, nie olimpijczycy?

[slawek_2348]

• olimpiada – okres 4 lat w kalendarzu starogreckim, stosowany w starożytności na oznaczenie okresów pomiędzy igrzyskami,
• Igrzyska olimpijskie – duże międzynarodowe wydarzenia sportowe organizowane zwykle co cztery lata

ponieważ jak zauważyłeś trudno mówić o igrzyjczykach, więc padło na olimpijczyków.

Użytkownik slawek_2348 edytował ten post 06 luty 2022 - 15:52