Szczęśliwie wyszło z kartką, ale taktyka na mecz była przemyślana, ja tam widziałem realizowanie założeń pod przeciwnika.
Czesław na prawdę dobrze się przygotował. Nawet ta pierwsza połowa wyszła zgodnie z planem. Mieliśmy zadanie nie stracić gola i rozbijać ich akcje.
A w drugiej to się Szwedzi posypali psychicznie po golu Zielińskiego. Gdyby nie te świetne interwencje bramkarza mogło być jeszcze wyżej.
Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę, bo to też pewna nowość, mieliśmy kilka bezpośrednich uderzeń po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.
Czy eliminacje łatwe? Niekoniecznie, w końcu Anglia w grupie, raczej w tamtym momencie nie do przejścia. Szwecja wiadomo, sam wątpiłem.
A teraz pół roku czasu na normalne przygotowania Bardzo się cieszę.