Mój po pełnym naładowaniu pokazuje 22 dni pracy na baterii. Pulsoksymetr mam wyłączony. Działał 24h na dobę tylko jak chorowałem na kowida w ubiegłym roku. Przy bieganiu 2x tydzien po 10 km z podłączonymi słuchawkami i piersiowym czujnikiem tętna nie ładuję go częściej niż co 2 tygodnie. Czas ładowania od 0 na full to nieco ponad godzinka.
Mapy są ok i to nawet te, które są wgrane w standardzie. Jeżdżąc po lasach rowerem jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym jakiejś ścieżki nie miał na mapie.
Dokładność GPS bardzo dobra. Nareszcie jak biegam po tej samej trasie, to mam ten sam wynik pokonanej odległości. Praktycznie wiem, przy którym słupku drogowym czy znaku babeczka w słuchawkach mi powie, ile już w sumie przebiegłem i jakie miałem tempo na ostatnim kilometrze
Muza z zegarka - rewelka. Nawet telefonu nie musze zabierać, żeby mi bęben w uszach nadawał tempo jak na galerach, ale jednak czasem zabieram, żeby kobitka przez LifeTrack mogła widzieć gdzie jestem
Od razu jak go kupiłem, to u kitajców zamówiłem sobie szybki ochronne i metalowe bezelki w różnych kolorach coby ochronić ekran i oryginalny bezel. Dzisiaj akurat sobie bezelek zmieniłem na inny, bo mi się poprzedni znudził i po roku ostrego ciorania mój zegarek ciągle jest w stanie sklepowym.
Użytkownik Alek_Art. edytował ten post 17 styczeń 2022 - 23:49