Co do Stelli 95 i 98 to są ciężkie klamoty z pracą jaka nie mieści się w obecnym standardzie.
Ja nimi łówię i nie narzekam na ich pracę. Na pewno nie na rocznik 95, w pracy Stelli 98 czuć jakby przekładnię, nie zabkowanie ale i tak ją lubię. Posiadam nowe. Miałem Stellę 4000FJ i po kilku razach z nią nad wodą, sprzedałem choć nie twierdzę że to zły kołowrotek, nawet bardzo dobry ale ja wolę te roczniki które jak widać dla niektórych dzisiaj to ciężkie klamoty - 330g.
Stellę FW4000S niedawno kupiłem tu na forum i też jakoś nie robią mi się brody i na tyle mi się spodobała że dokupiłem sobie jeszcze dwie AR3000 i też brody brak łowiąc plecionką, choć nie są to idealne kołowrotki, szczególnie lakier na nich.
Użytkownik woojtek13 edytował ten post 27 sierpień 2024 - 22:14