[pyszu]

Kupiłem w action zestaw dwóch, jeden już poszedł w śmietnik a drugi jest w użyciu. Czy z klamra uda mi się kupić taki wąski ? Jeśli tak to rzeczywiście może to rozwiąże ten problem

[Artech]

Podpowiem patent na wędki
 IMG_20230720_201630.jpg   47,28 KB   57 Ilość pobrań
 IMG_20230720_201713.jpg   70,32 KB   43 Ilość pobrań

[thug]

Kupiłem w action zestaw dwóch, jeden już poszedł w śmietnik a drugi jest w użyciu. Czy z klamra uda mi się kupić taki wąski ? Jeśli tak to rzeczywiście może to rozwiąże ten problem

25mm z klamrą spokojnie kupisz, sam mam dwa do mocowania drabiny na belkach dachowych.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[pyszu]

[quote name="Artech" post="3180221" timestamp="1706049578"]

Podpowiem patent na wędki


Jak się to na falach przy wiekszej prędkości zachowuje ? Skąd wziąłeś uchwyty ? Wygląda zdecydowanie bardziej estetycznie niż mój, stąd pytam:)

[DominikBP]

Podpowiem patent na wędki
IMG_20230720_201630.jpg
IMG_20230720_201713.jpg

Jaki był cel w odsunięciu od wiosła wędek?

[pyszu]

Jaki był cel w odsunięciu od wiosła wędek?

 

w praktyce odsunięcie ich na bok pozwala nie ,,podnosić" wędek aż tak wysoko jak u mnie kilka wpisów wcześniej. inaczej kołowrotki by leżały na balonie

[Artech]

Jak się to na falach przy wiekszej prędkości zachowuje ? Skąd wziąłeś uchwyty ? Wygląda zdecydowanie bardziej estetycznie niż mój, stąd pytam:)

Nie pływam zbyt szybko, bo max 25 km/h i przy tej prędkości nie zauważyłem żadnych problemów z wędkami, nawet na fali. Ale ja tam trzymam tylko 2 wędki. Chyba raz miałem 3.
Wszystkie elementy można dosyć tanio kupić:
https://allegro.pl/o...8cm-13928052696
https://allegro.pl/o...8cm-14783137103
Plusem jest też łatwość demontażu

 IMG_20230720_203038.jpg   28,65 KB   25 Ilość pobrań

A odsunięte od wioseł dlatego, że tak mniej przeszkadzają i mogą być niżej

Użytkownik Artech edytował ten post 24 styczeń 2024 - 08:23

[pyszu]

Zawsze brakowało mi w pontonie takiej wodoszczelnej bakisty. A bo jak deszcz leje to żeby telefon nie dostał po dupie, kanapki nie zmokły,apteczka żeby tam była plus jakieś pudło na przynęty.

 

No i żem zakupił torbę/ case wodoodporny od Preston Innovations Polska.

 

Wykonanie naprawdę solidne, kolega użytkuje od roku i mówił, że nie ma deszczu który by to przemoczył.

 

Wozić będę to w pontonie przy rufie, obok zbiornika z paliwem. Tam i tak praktycznie się nie stoi a będzie robiło za właśnie sucha bakistę 🙂

 

Dodatkowym atutem jest pas na ramię, że można wygodnie przenieść z auta do gumiaka

 

 case1.jpeg   78,72 KB   20 Ilość pobrań   case2.jpeg   85,09 KB   20 Ilość pobrań     case3.jpeg   79,25 KB   20 Ilość pobrań

[Tresor]

Gdzieś już widziałem ten post kropka w kropkę      Nie dilujesz tym przypadkiem? 

Tak tylko pytam... 

[Intro]

Na FB był......

[GregorS]

Ten typ torby sprawdzony od kilku sezonów. Jak nie masz bakisty gdzie wszystko upychasz to jedyne rozsądne rozwiązanie. Oczywiście mina kolegi jak mu tekstylna torba przemaka z całym arsenałem, bezcenna .

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[scOOtt]

Podpowiem patent na wędki
IMG_20230720_201630.jpg
IMG_20230720_201713.jpg

Super patent - zrobię u siebie coś podobnego

Jak montujesz tę gumkę zabezpieczającą wędziska - to jakaś samoróbka czy gdzieś kupowałeś ?

[pyszu]

Gdzieś już widziałem ten post kropka w kropkę      Nie dilujesz tym przypadkiem? 

Tak tylko pytam... 

 

 

Grupa na FB ,,Pontony wędkarskie i silniki" to akurat grupa, którą założyłem ja a postanowiłęm wrzucić tu i tu post bo są użytkownicy, którzy nie korzystają z jerka albo fb nie, nie diluje tym i nie chce żadnych płatnych współprac  

Ale fajnie wiedzieć, że też korzystacie z grupy. Mam nadzieje, że podoba Wam się sposób w jaki ją prowadzimy

[Artech]

Super patent - zrobię u siebie coś podobnego
Jak montujesz tę gumkę zabezpieczającą wędziska - to jakaś samoróbka czy gdzieś kupowałeś ?

Samoróbka. Przewiercony otwór w podpórce i przeciągnięta linka gumowa.

[darek63]

Nie wiem jak Wam, ale jak się na lekko łowi kilka godzin nieźle potrafi dekiel przypalić. Kupiłem kapelusz z dużym rondem na głowie i tu było znośnie, ale reszta odkryta dalej spieczona na maxa. Bimini mi wyjątkowo nie podchodzi. No nie jest do łowienia ani wygodne ani akceptowalne. Bardziej do turystyki może się nadaje. Więc rozważałem parasol od dłuższego czasu. Tylko plażowe to lipa bo zupełnie inne przeznaczenie. Znowu wędkarskie to niezłe żagle. Zdecydowanie za wielkie. To musi być coś kompaktowego z dobrą regulacją, nie za duże i w miarę mocne oraz szybkie do montażu i demontażu i składania. Znalazłem w końcu coś takiego jak na filmie niżej i nabyłem. Cena nie zabija, a jak to się sprawdzi jeszcze nie wiem, ale jestem dobrej myśli. Mocowanie zrobię to do oparcia siedzenia które też w końcu nowe kupiłem, i ten stołek wrzynający się w podudzia wylatuje z hukiem na wiosnę.

 

 

  

[Sonary i mapy]

Nie wiem jak Wam, ale jak się na lekko łowi kilka godzin nieźle potrafi dekiel przypalić. Kupiłem kapelusz z dużym rondem na głowie i tu było znośnie, ale reszta odkryta dalej spieczona na maxa. Bimini mi wyjątkowo nie podchodzi. No nie jest do łowienia ani wygodne ani akceptowalne. Bardziej do turystyki może się nadaje. Więc rozważałem parasol od dłuższego czasu. Tylko plażowe to lipa bo zupełnie inne przeznaczenie. Znowu wędkarskie to niezłe żagle. Zdecydowanie za wielkie. To musi być coś kompaktowego z dobrą regulacją, nie za duże i w miarę mocne oraz szybkie do montażu i demontażu i składania. Znalazłem w końcu coś takiego jak na filmie niżej i nabyłem. Cena nie zabija, a jak to się sprawdzi jeszcze nie wiem, ale jestem dobrej myśli. Mocowanie zrobię to do oparcia siedzenia które też w końcu nowe kupiłem, i ten stołek wrzynający się w podudzia wylatuje z hukiem na wiosnę.

 

Darek, ja na pontonie używam parasola wędkarskiego, z tych mniejszych. Siedzę nieraz naście godzin na wodzie i zbieram dane- słońce jest nie do wytrzymania. Wiadomo, że w wietrzną pogodę nie poszalejesz z tym ani nie popłyniesz zbyt szybko - ale parasolka jest spoko. Mało miejsca po złożeniu zajmuje. 

[M a r a s]

@Darek63 , na palące słońce  to koszulka UV z długim rękawem koloru białego lub coś w jasnym odcieniu  plus czapka z daszkiem ,która ma krótki przypinany materiał z tyłu aby przykrył kark też z odpowiedniego materiału i u mnie się sprawdza. Do tego mam jakieś militarne spodnie z cienkiego materiału w kamuflażu pustynnym  typowe na upał w słońcu i naprawdę nie jestem w stanie w nich się spocić. 

Minus jest jeden, dłonie masz odsłonięte więc jesteś tam mega opalony. 

Użytkownik M a r a s edytował ten post 06 luty 2024 - 10:18

[Sonary i mapy]

@Darek63 , na palące słońce  to koszulka UV z długim rękawem koloru białego lub coś w jasnym odcieniu  plus czapka z daszkiem ,która ma krótki przypinany materiał z tyłu aby przykrył kark też z odpowiedniego materiału i u mnie się sprawdza. Do tego mam jakieś militarne spodnie z cienkiego materiału w kamuflażu pustynnym  typowe na upał w słońcu i naprawdę nie jestem w stanie w nich się spocić. 

Minus jest jeden, dłonie masz odsłonięte więc jesteś tam mega opalony. 

są rękawice ochronne na UV, szybkoschnące. Wybór duży. Warianty bez palców, z odciętym wskazującym i kciukiem częściowo. Do tego jak najcieńszy buff- komin na twarz. 

[pyszu]

Panowie, zainwestujcie w dobry krem z wysokim SPF, najlepsze są te dla dzieci, albo ,,kamionkowe". fakt, jesteś biały, ale nie ma szans na poparzenie. 

 

moja żona jest uczulona na promienie słoneczne i dopiero te kremy kamionkowe uratowały nasze urlopy w cieplejszych miesiącach

[darek63]

@Darek63 , na palące słońce  to koszulka UV z długim rękawem koloru białego lub coś w jasnym odcieniu  plus czapka z daszkiem ,która ma krótki przypinany materiał z tyłu aby przykrył kark też z odpowiedniego materiału i u mnie się sprawdza. Do tego mam jakieś militarne spodnie z cienkiego materiału w kamuflażu pustynnym  typowe na upał w słońcu i naprawdę nie jestem w stanie w nich się spocić. 

Minus jest jeden, dłonie masz odsłonięte więc jesteś tam mega opalony. 

Ale po co się tak męczyć ?. Po co się na siłę ubierać żeby chronić. Jak się ustawiam rano wiem gdzie jest wschód i jak będzie słońce operowało przez najbliższe kilka godzin. Plan jest taki, że ustawiam tak parasol, żeby zacienił miejsce operatora i nie przeszkadzał. W ubiegłym roku tak się pięknie usmażyłem i to w maju nie czując nic, że dwa tygodnie skóra złaziła z połowy gęby i ucha. Od tego czasu jedyna myśl to jakaś zasłona. Parę filmów jest na YT jak pływają z tymi parasolami nawet ze spinningami i jedynie w samych superlatywach o tym parasolu się wypowiadają. Więc ja pójdę tą drogą i go zamontuję. To jest żadna udręka i bagaż czy balast, a jedynie może uprzyjemnić dłuższy pobyt. Jak kiedyś mogłem się tygodniami smażyć na rejsach pod żaglami, tak teraz słońce jest fajne, ale ja wolę w cieniu.