tak masz racje wszystko opiera sie na falbanie ... na dzien dzisiejszy wydaje mi sie to wystarczajaca
( problematyczne byloby jej wyciecie i naklejenie tych gumowych "osłon" o ktorych mowisz ... sam Pan Maweric mowi ze teraz pontony sa bardzo wytrzymałe. a bush ma grybosc 1450 czegos tam ... to chyba najgrubszy/najmocniejszy materiał z jakiego buduje sie pontony..)
Blacha z ktorej wykonane jest to cos ma 3 mm grubosci i wypolerowane ranty na gładko ( bez ostrych krawedzi) od spodu bedzie jeszcze wspawany płaskownik co zwiekszy powierzchnie styku ...i moze jeszcze dam uszczelki na te krawedzie ...
jak pisałem wczesniej ,narazie elektryka nie bedzie ...bedzie za to scotty ( konstrukcja bedzie miałą mniej kg ) jezeli zobacze cos niepokojacego to pewnie zrobie tak jak mowisz ( wkoncu konstrcja jest w pełni demontowalna ) ale wtedy bede sie pytał jak wyciac falbane