(...)
Jak widać po niektórych ujęciach trzeba się przyzwyczaić do skoków jakości spowodowanych kierunkiem padania światła słonecznego jak i również do filmowania nimi bo kilkukrotnie miałem głowę w chmurach
Nawet nie myślę żeby zakładać na obiektyw wielkości główki od szpilki jakiś filtrów bo raczej to nie wypali.
Zrobiłem też kilka zdjęć i jakość ich nie jest najlepsza bo już lepiej robić zdjęcia dobrym aparatem w telefonie komórkowym.
(...)
Zalety:
1. Cena
2. Bezobsługowe do filmowania nie potrzebna druga osoba
3. Jakość znośna
4. Łatwość obsługi
5. Komfort używania, nie czuć ciężaru
Wady
1. Na allegro wielu sprzedawców oszukuje pisząc w aukcji że okulary za 99 czy 119zł ma rozdzielczość 720x480 bo w rzeczywistości ma 640x480(wyższe rozdzielczości są droższe)
2. Kiepskie fotografie
3. Kiepski dźwięk
4. Brak płynności nagrywania w trudnych warunkach
5. Brak instrukcji w języku PL i ciężko dostępna informacja na temat ustawiania aktualnego czasu.
Podsumowując okulary maja tyle samo zalet co wad ale mimo wszystko jestem zadowolony z ich zakupu i na pewno się przydadzą.
Pozdrawiam
Kupiłem, testowałem, więc dorzucę swoje trzy grosze:
Do zalet:
6. Dają możliwość uchwycenia tego, czego zwykle nie mamy
żadnych szans nagrać czy zdjąć zwykłą kamerą / aparatem.
Do wad:
6. Kadr ciasny jak przez dziurkę od klucza.
7. Nigdy nie wiesz co kręcisz (bo to niestety nie jest tak, że kręcisz to, co widzą oczy twoje). Łatwo spudłować bliskie obiekty.
8. Kiedy okulary siedzą wygodnie na nosie, a ja trzymam głowę swobodnie, w normalnej pozycji, filmuję głównie horyzont oraz niebiosa. Albo jestem za wysoki (180 cm) albo mam zły kształt nosa (potrzebna operacja plastyczna albo dobra bójka w pubie).
Testowałem je nad wodą, łowiąc z łodzi. Tu dawał się we znaki wąski kąt widzenia kamery. Żeby porządnie sfilmować jak mój syn holuje rybę, musiałbym stać 5 metrów od niego. Poza tym okulary muszę zsuwać lekko na nos (by uchwycić w kadr akcję, a nie chmurki płynące po niebie), przy czym też nie jest tak łatwo wyczuć jak bardzo trzeba jej zsunąć.
Czyli różowo nie jest -trzeba się napocić by opanować sztukę kręcenia filmu przez dziurkę od klucza. Mam nadzieję, że dojdę do wprawy i okularki odpłacą się kilkoma fajnymi pamiątkami znad wody.
Tak na boczku.
Podpowiedzcie mi proszę jakiś programik, którym mógłbym wyciąć interesujące mnie fragmenty nagrania. Mam nagrany hol ryby, ale muszę go wypreparować z kilkugodzinnego nagrania.