malcz... możesz spróbować założyć coś pozornie nienadającego się do łowienia boleni, np. drobno pracujący woblerek 1,5 - 2 cm albo obrotkę 0 lub 00.
Bolenie 2016
#241 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2016 - 09:51
- krystiano1981r i riversider lubią to
#242 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2016 - 17:56
Kolegę Roberta i Krisa zapraszam do siebie na Wartę. Moja propozycja była poparta własnym, i nie tylko, doświadczeniem.
Udało mi się złowić w ten sposób kilka "trudnych" boleni... no ale... Wy wiecie lepiej.
- maxtip, wojciiech, krystiano1981r i 3 innych osób lubią to
#243 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2016 - 18:14
#244 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2016 - 18:59
Robercie drogi... no właśnie...po co mam coś od siebie pisać, skoro Ty już o tym napisałeś... stąd wiesz i wiedziałeś lepiej.
Niemniej wyobraź to sobie, że jako nieliczny ignorant nie czytałem Twoich wpisów, a jako gówniarz boleniowy starałem się podzielić doświadczeniem z kolegami.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:32
- olo86 lubi to
#245 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 04:44
Cały czas piszemy o boleniach. Adaś na tej samej zasadzie ja mogę Ciebie zaprosić do siebie i nic swoim sposobem nie zrobisz.
#246 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 07:21
Są osoby,które są pewne ,że jak bolki chlapią to nie ma bata,żeby jakiś wreszcie nie wyjechał z wody.Szczególnie u strugaczy są takie zapędy,że na pewno by coś znalazł spod swojej ręki co by w końcu poskutkowało. Ani super twórca z JB,ani Robert,ani Krisu23 nie są takimi gwarantami,że z danego miejscu nie zeszli by o kiju.
- malcz lubi to
#247 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 07:34
Osobiście znam jedną taką sytuacje bardzo trudną kiedy to bolenie wpadają z otwartą paszczą w stado sieczki. Czasem udaje się wówczas złowić pojedyncza rybę ale częściej jest się bezradnym. Tylko z opisu sytuacji kompletnie nie wynikam że to był taki właśnie przypadek, tak jak z niej kompletnie nie wynika aby iść w mikro przynęty. Ja tam widzę inna bardzo czytelną wskazówkę która Stevie Wonder by dostrzegł
- Maciek Rożniata lubi to
#248 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 07:39
Ja też uważam,że jak wychodzi nawet za hermesem to już więcej jak połowa sukcesu. Robercie nie obraź się,ale z przynęt dostępnych na http://www.rhlures.com/ nie widzę tej ,która w sytuacji opisanej przez kolegę Malcza by się sprawdziła.Może Twój spinnerbait ,ale to raczej przynęta dalekosiężna na ryby z bełtów i wirów. Z tym ,że domyślam się ,że oferta internetowa to tylko kropla tego co posiadasz w swoich pudełkach.
Użytkownik maicke82 edytował ten post 08 czerwiec 2016 - 08:35
#249 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 08:32
Forum i łowienie w realu to dwie różne sprawy. Tu tylko widzimy jak ludzie łowią, a ciekawe ile jest sytuacji że boleń, bolenie biją a wędkarz jest bezradny? O tym raczej nikt nie napisze. Sam doświadczałem takich sytuacji że bolenie ganiały i na tym się kończyło, czasami jakiś trącił, czasami nawet nie trącił. Można się doszukiwać że coś im nie grało, pewnie tak, tylko trzeba mieć świadomość, że na końcu żyłki mamy sztuczną przynętę, którą nie jesteśmy w stanie wygenerować pewnych zachowań żywej ryby. Jednego dnia bolenie w tym samym miejscu będą słabo reagowały, a następnego na tą samą przynętę brały bez oporów i nie jest to spowodowane tym że ukleja nagle inaczej się zachowuje. Poza tym jest tyle sytuacji z którymi możemy się spotkać nad wodą że nie ma wędkarza który by je łowił zawsze i wszędzie, np.płytkie blaty gdzie przeważnie jeden boleń bije bardzo nieregularnie czyli uderzy raz na pół godziny lub pokaże się tylko raz, albo uderzy 2-3 razy ale w różnych miejscach. Trochę takich ryb złapałem, ale często nie dawałem rady. Inna sytuacja, płań w dużej odległości od rantu przykosy i jedno, góra 2 wyjścia bolenia, przeważnie sporego. Dla mnie sytuacja bez szans. Dla wędkarzy z którymi łowiłem również. Złowienie takiej ryby to po prostu fuks, a nie żadne umiejętności. Fuks polegający na tym że przynęta przejdzie akurat takim torem że boleń ją zje a nie ucieknie i że w ogóle będzie w tym momencie w toni chcąc coś zjeść,a nie był przyklejony do dna. Takich przykładów można podać więcej. Prawda że im więcej łowisz tym więcej z wody wydłubiesz, jak ostatnio kiedy dzień był raczej słaby, chłodno, północny średni wiatr, pojedyncze wyjścia gdzieś na blatach, ale 5 ryb udało się wydłubać. Wydłubać to dobre określenie bo coraz częściej spotykam się z sytuacją że bolenie trzeba wydłubywać z punktowych miejsc.
Użytkownik wujek edytował ten post 08 czerwiec 2016 - 08:34
- maciek88, siwypike, krystiano1981r i 3 innych osób lubią to
#250 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 09:42
Pamięć wróciła? Ja znam setki takich co od lat trzymają się kurczowo lusterującego woblerka a nowością rzuci kilka razy i zraz wraca do swojego pewniak. Mnie zajęło wiele lat na sprawdzenie gdzie i kiedy ryby reagują na dany typ przynęty. Tylko do tego trzeba mieć głód wiedzy a nie przemożną chęć złowienia czegokolwiek, aby tylko złowić. Dowodów na to czy się da złowić rybę na moje przynęty jest mnóstwo.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:35
- Krisu23 lubi to
#251 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 09:55
W sumie można się przyzwyczaić bo sezon w sezon jest gadka o tym jakie przynęty są super a jakie bee i kto jest większym specem od Boleni Pewnie przez kolejne kilka lat ta debata będzie wracała jak bumerang bo żaden z biorących w niej udział nie da się przekonać do racji drugiego. To już taka tradycja w wątku boleniowym
Użytkownik Qcyk edytował ten post 08 czerwiec 2016 - 09:56
- wujek i Paweł R. lubią to
#252 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 09:57
60 lat na karku i bijesz tą internetową pianę. Z tą pamięcią to nie wiem o co chodzi bo nigdy nie wypierałem się tego co napisałem. To był artykuł dla osób które chcą złowić swojego pierwszego bolenia i tam było wszystko żeby mogły to zrobić. Co do pamięci to chyba u ciebie z nią kiepsko, ale przypomnę twój artykuł o migoczącym thrillu jaka to była magiczna przynęta i w ilu typach miejscówek połowiła. Co się stało że już nie łowisz na tak wspaniałą przynętę?
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:36
- maciek88, Piotrek Milupa, Lepton i 6 innych osób lubią to
#253 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 10:24
Pamięć wróciła? Ja znam setki takich co od lat trzymają się kurczowo lusterującego woblerka a nowością rzuci kilka razy i zraz wraca do swojego pewniak. Mnie zajęło wiele lat na sprawdzenie gdzie i kiedy ryby reagują na dany typ przynęty. Tylko do tego trzeba mieć głód wiedzy a nie przemożną chęć złowienia czegokolwiek, aby tylko złowić. Dowodów na to czy się da złowić rybę na moje przynęty jest mnóstwo. .
Robercie ja np na Twojego woblera, ołówka czy blaszkę (na gumy rh nie łowię) nie miałem nawet wyjścia bolenia.Ale niestety nie łowię w takich miejscach jak np widoczne na Twoich filmach choćby ze spinnerbaitem,czy woblerem RH przemiały wody, wiry,w dodatku chyba z głębszą wodą bo takich miejsc w w najbliższej okolicy na Bugu nie mam. Ale nie psioczę na nie ,że nic nie warte (przynęty RH) bo mam oczy i widzę ich pracę i filmy na których pokazujesz ich skuteczność.pzdr
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:36
#254 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 10:32
Mi to się nawet taka dyskusja podoba. Można się oderwać na chwilę przy pracy
A ja z kolegą siedzieliśmy wczoraj do północy nad takimi jednymi francami, które biły pod nogami i za cholerę nawet nie trąciły przynęt, które kawałek dalej po prostu łowią.
No i klops. Teraz będę tam musiał kilka razy podjechać i popróbować kilka złowić. Klops, bo to jedno z tych miejsc, które unikam. No ale co zrobić. Poświęcę się
- coma i ktm777 lubią to
#255 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 10:46
Jak ktoś uważa to co piszę za bicie piany to nie dziwota, że przez dzesiąt lat nie zrobił kroku do przodu.
Opowieść Redziego sprzed 3 tygodni. Spotyka na jednej z miejscówek gościa z Krakowa. Zagaduje i widzi w pudełku wszystkie moje przynęty. Komentuje to, że arsenał jest, na co facet odpowiada, panie kupiłem bo miały być takie dobre a jak na razie nic nie mogę nimi złowić. Redzi odchodzi na bezpieczny dystans wyjmuje przynętę (nie moją) która dział przy mętnej wodzie i zaczyna wyjmować bolki. Gościu przy siódmej rybie nie wytrzymuje i odchodzi. Redzi kończy na 12 bolkach. Jak bolki przestają reagować jedzie na inną metę w której zastaje trące się leszcze. Wobler nie działa więc sięga po ukleje 12 cm i zalicza kolejne 12 ryb.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:37
#256 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 11:13
Przepraszam za słabą jakość zdjęcia.
- Artech, tasiek321, fish28 i 21 innych osób lubią to
#257 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 12:40
Ok już wystarczy.
Zostawię część waszej wymiany zdań bo myślę że warto.
#258 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 13:42
- pawelG i SkiDivPL lubią to
#259 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 16:07
W tekście o Thrillu pomimo, iż był to tekst sponsorowany, nie było słowa nieprawdy. Opisałem ponad miesięczny test tej przynęty. Trudno aby w artykule sponsorowanym pisał coś negatywnego. Nie używam tego typu woblerów bo bolenie się na nie bardzo szybko uodparniają a łowi nimi większość. Po za tym duże ryby łowi się na zasadzie przypadku alb w bardzo obfitych w bolki wodach. Wisła do nich nie należy a mimo to dawałem sobie znakomicie radę łowiąc blaszkami, gumami i bezterowcami.
Jeśli fora internetowe przedstawiają jakąś wartość to tylko jako baza danych do analizy.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:38
#260 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 17:44
W kontekście bazy danych do analiz, za sprawą mojego starszego kolegi, zainteresowałem się przyłowami wędkarzy łowiących sumy na trolling, łatwo za pomocą sieci przestudiować galerie tych sprawniejszych. Według moich, prymitywnych szacunków znacznie więcej dużych i bardzo dużych boleni łowią właśnie łowcy sumów a nie stricte specjaliści polskiej szkoły boleniowej. Być może miejsca bytowania dużych boleni są nieco odmienne od tych typowanych przez ich łowców? czy stąd też może wynikać niewielka średnia wielkość boleni łowionych przez "boleniarzy"?
- strary i Kielo lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych