[platynowłosy]

Witam Panowie

 

Zapytanie:

Jak Wasze oceny po 3 dniach pobytu? Mam na myśli wyniki, w powiązaniu z zmienną pogodą? 

Doczytuję, że Caryce..a owszem są, ale jak to one, lekko kapryśne. Dużo maluchów ( 50-60 cm). Pojedyncze okonie. Co z sandaczem?

Jakieś ew porównanie z ubiegłorocznym wyjazdem? Oczywiście tylko 2 słowach..

Remku, jak Ci idzie z muchą?

Niech am Panowie trzeszczą....nadgarstki.

 

Pozdrawiam

Alek

[remek]

I jeszcze kawa i na wodę

 ImageUploadedByTapatalk1463498606.651057.jpg   257,63 KB   34 Ilość pobrań

[Pride]

Nasza łódka zaliczyła dzisiaj około 15 szczupaków. Wsztstkie z jednej klasy, 55cm tradycyjnie okolice trzcin.

Użytkownik Pride edytował ten post 17 maj 2016 - 16:41

[hasior]

Dziś Syrsan zaskoczył nas linami a w szczególności ich różnorodną kolorystyką od zieleni po blekit.


 WP_20160517_002.jpg   64,58 KB   36 Ilość pobrań  WP_20160517_005.jpg   40,66 KB   34 Ilość pobrań

[Pumba]

Wiesz co Hasior, nie kopałbyś lezącego. Ja tu już 2 tydzień walczę, żeby chociaż jakiekolwiek bąble w zanęcie uświadczyć a Ty tak bezczelnie na spina. Powiedz jeszcze, że na Kopyto 6

[wujek]

piękne widoki:)

Oj bardzo miło wspominam tą zatoczkę . Jednego dnia wyjęliśmy tam sporo ryb do 96cm. Jak biorą króciaki na płytkim spróbujcie na głębokim, choć wiem że to niewdzięczne łowienie. 

Użytkownik wujek edytował ten post 17 maj 2016 - 19:05

[remek]

Koniec dnia ... podsumowanie wkrótce

 ImageUploadedByTapatalk1463508839.448059.jpg   185,76 KB   32 Ilość pobrań

[Piotrek Milupa]

I płytko i głęboko, wszędzie próbowaliśmy, tak daleko że wymagaliśmy wsparcia i teraz płyniemy na sznurku za Silurusem i Remkiem którzy to ruszyli na ratunek
 WP_20160517_19_58_31_Pro.jpg   46,66 KB   32 Ilość pobrań

[SzymusS]

Oj bardzo miło wspominam tą zatoczkę . Jednego dnia wyjęliśmy tam sporo ryb do 96cm. Jak biorą króciaki na płytkim spróbujcie na głębokim, choć wiem że to niewdzięczne łowienie.

Na plytkim byly krociaki-braly, a na glebokich sledzie i duze banany-ale niesety nie chcialy wspolpracowac :/

[daroo2009]

Co dzien staram sie napisać co nieco z dnia. Dziś niestety o poranku padł mi silnik. Nie pali prawdopodobnie na jeden cylinder. Dostałem przyzwolenie na wyplyniecie lecz tylko na niewielkie odległości by nie dojechać nowej Yamaszki...nic nie poradzi im więcej elektroniki tym ciężej naprawić. Mam nadzieję że jutro mechanik naprawi i będzie ok. Co do dnia dzisiejszego to uparlem się złowić coś większego ,więc lowilem na big bandita przez większość dnia. Z takim rezultatem że dzień zakończyłem na 5szczupakach. Największy 70cm. Dzień był ciężki ale teraz może już być tylko lepiej.

[platynowłosy]

Co dzien staram sie napisać co nieco z dnia. Dziś niestety o poranku padł mi silnik. Nie pali prawdopodobnie na jeden cylinder. Dostałem przyzwolenie na wyplyniecie lecz tylko na niewielkie odległości by nie dojechać nowej Yamaszki...nic nie poradzi im więcej elektroniki tym ciężej naprawić. Mam nadzieję że jutro mechanik naprawi i będzie ok. Co do dnia dzisiejszego to uparlem się złowić coś większego ,więc lowilem na big bandita przez większość dnia. Z takim rezultatem że dzień zakończyłem na 5szczupakach. Największy 70cm. Dzień był ciężki ale teraz może już być tylko lepiej.

Pozdrowienia serdeczne Darku.

Dawaj czadu.

[remek]

Witam Panowie

 

Zapytanie:

Jak Wasze oceny po 3 dniach pobytu? Mam na myśli wyniki, w powiązaniu z zmienną pogodą? 

Doczytuję, że Caryce..a owszem są, ale jak to one, lekko kapryśne. Dużo maluchów ( 50-60 cm). Pojedyncze okonie. Co z sandaczem?

Jakieś ew porównanie z ubiegłorocznym wyjazdem? Oczywiście tylko 2 słowach..

Remku, jak Ci idzie z muchą?

Niech am Panowie trzeszczą....nadgarstki.

 

Pozdrawiam

Alek

 

Sporo albo też bardzo dużo małego i średniego szczupaka (myślę, że każdy zaliczył już w sumie po kilkanaście, kilkadziesiąt stuk). Niestety średnia wielkość to myślę, że ... około 55-60cm. Niewiele 70cm, kilka 80cm i .... jedna 90+. Dużych ryb jak na lekarstwo, nawet nie widać - wyjścia ryb przede wszystkich małych.

 

Warunki nad wodą - zróżnicowana temperatura wody. W głównej zatoce około 11-12C. Są jednak miejsca ze skrajnymi temperaturami - nawet kilka stopni (minimalna to 2C). Im bliżej morza - za mostem tym temperatura stopniowo maleje. Znaleźliśmy też miejsca z 13C. Trzcina tylko w niektórych miejscach wychodzi - w większości jeszcze nie rozwinięta. 

 

Pod wodą - na pewno tarło śledzia. Większość śledzi albo miało ikrę albo mlecz. Część wytarta. Śledzie zlokalizowane nawet kilka metrów od brzegu. Ponadto tarło ... cierników .... a szczupaki też je pożerają. 

 

Co z muchą? Ano ... łowię ale ... średnia wielkości też niewielka niestety. Wyjść bardzo dużo.

 

Co jutro? Jutro płyniemy na północną część zatoki. Tam do tej pory była zimna woda natomiast odwrócił się wiatr i ... prawdopodobnie tam zmieniła się temperatura - największa zmiana temperatury. Łowimy tylko na stokach. Szukamy głębokiej trzciny i poławiamy na stokach. Albo przyglebimy albo .... złowimy coś ciekawego.

 

Do jutra!

[platynowłosy]

Dzięki Remku

 

Pozdrawiam i życzę dobrego i obfitego czasu nad wodą.

 

Pozdrawiam

Alek

[remek]

Kolejny dzień rozpoczynamy rynnie w ilościach na prawdę pokaźnych Ale to ma być przygoda więc ... na śniadanie złowione przez nas śledziki. Ślinka cieknie .....

 ImageUploadedByTapatalk1463549663.184333.jpg   347,98 KB   32 Ilość pobrań

[Zyga102]

Jęzor wywaliło mi do pasa ..... , a ja na głodówce od dwóch dni przed zabiegiem.

Miałem czytać i się odstresować a tu !!!.....nieładnie koledzy, nieładnie .....

[AdamCh]

A gdzie zasada C&R się pytam?!

Mimo, że mamuśki nie rozpieszczają to i tak macie fajnie.

Zazdroszczę!

[wujek]

Jak czytam przypomina mi się zeszłoroczna Szwecja na Belen, tyle że cały szczupak był na głębokim, zimno, trzcina też nie rozwinięta i obżerały się sielawą, duże też nie chciały współpracować. Myślę że ktoś coś jeszcze przywali ładnego, ale znając życie będą to nieliczni szczęśliwcy. Ma się ocieplać to może większe wyjdą na płytkie, choć jak mają śledzia w tarle to po co to mają robić.

powodzenia

[remek]

Właśnie nastąpił przymusowy powrót .... Kołowrotek wyzionął ducha. Wieczorem trzeba będzie rozkręcić i naprawić. Ojjjj .... jest przygoda. Spust zacięty o trzeba wymienić na inną maszynę.

 ImageUploadedByTapatalk1463562147.946543.jpg   418,73 KB   31 Ilość pobrań

 ImageUploadedByTapatalk1463562165.504247.jpg   229,27 KB   32 Ilość pobrań

[remek]

C&R jest i owszem.

A to już nowa maszyna .... Da radę?

[BOB]

"Śledź to nie ryba" ... tak się w Polsce mówi.

A nie zjeść świeżego śledzia, smażonego na masełku to grzech śmiertelny!

Więc ... smacznego Panowie