To może trochę o błędach:
Typowe błędy w Spey castingu
• Rozpoczęcie pierwszej fazy rzutu Spey z luźną linką (głowicą - tipem)
• Rozpoczęcie fazy lift (podniesienie) ze szczytówką nie dotykającą wody
• Nieprawidłowa pozycja stóp przed rozpoczęciem rzutu Spey (lewa stopa z przodu wskazuje kierunek rzutu, gdy prawa ręka jest u góry i na odwrót; jednak wielu spey casterów robi to odwrotnie i nie jest to błąd, ważny jest kierunek wskazywany przez stopę
• Niewystarczająca moc dolnej ręki przy wyrzucie do przodu
• Zbyt długa linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos "siorbania" przy wyrzucie do przodu
• Zbyt krótka linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)
• Zanurzenie szczytówki w czasie trwania cyklu sweep - D-loop.
• Skrzyżowanie linki - głowicy (górna część głowicy nad tipem leżącym w wodzie)
• Za mało siły w fazie repozycjonowania - przełożenia głowicy i tipa przy wyjściu z
wody; częsty problem nowych spey casterów
• Zahaczenie się hakiem lub kotwiczką (zdarza się, gdy D-loop znajdzie się za plecami castera)
• Niezastosowanie się do sekwencji odpowiedniego wykorzystania tułowia, ramienia i mocy (obu rąk - dolna pod koniec zdecydowanie mocniej) do aplkacji siły podczas wyrzutu do przodu. (Body, Arm, Power wg. Simon'a Gawesworth'a)
• Naruszenie zasady 180 stopni
• Drift Lift - wtedy, gdy po podniesieniu kija do góry czekamy zbyt długo z przełożeniem (reposition) czyli kolejną sekwencją
• Creep czyli moment, kiedy kij traci swoję naładowanie. Zdarza się przy przejściu z D-loop do wyrzutu do przodu.
• Bloody L - kotwica bardziej w kształcie litery "L", niż w linii prostej
• Przekroczenie mocy kija przy wyrzucie do przodu, objawiająca się odgłosem trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)
• Zły timing (pośpiech lub zbyt długie oczekiwanie)
Oczywiście, dla poszczególnych rzutów można to opisać indywidualnie i bardziej szczegółowo, ale to może z czasem...
Jeśli można coś dodać, bardziej czytelnie opisać to proszę. I tak nie pamiętam, żebym coś podobnego czytał po polsku
Użytkownik jarekt edytował ten post 06 kwiecień 2016 - 18:09