[tomi78]

Szukam chętnych na wyjazd 28.04 do 3.05 dwie opcje do wyboru .Koszt około tyśka.

[patu]

Tylko Fly, czy spinn też wchodzi w grę??

[mario]

Na SŁowenii chyba tylko mucha, o ile się dobrze orientuję.

[tomi78]

Nie wszędzie ale na większości górnych odcinków rzek tylko mucha.Na dolnych odcinkach spinning jest dozwolony ,jakoś te głowatki muszą łowić .

[tomi78]

I już po wyjeździe .

Załączone pliki

•  filmiki-537.gif   164,93 KB   280 Ilość pobrań

[tomi78]

Biały lipas z białej wody ,jeden z kilku złowionych na sucharka .
.

Załączone pliki

•  filmiki-540.gif   160,98 KB   258 Ilość pobrań

[patu]

I już po wyjeździe .

...mógłbym tam siedzieć bez wędki...szczęściarz

[tomi78]

Bajkowe miejscówki z mnóstwem podwodnych mieszkańców .

.

Załączone pliki

•  filmiki-631.gif   159,83 KB   245 Ilość pobrań

[tomi78]

Tęczorek jakich wiele na Soczy.Walecznością jednak biją na głowe nasze potoki .Kilka skoków na wysokość metra to prawie norma.
.

Załączone pliki

•  filmiki-656.gif   157,25 KB   235 Ilość pobrań

[mirat]

Byłbym zainteresowany może trochę szczegółów na prw. jeśli są jeszcze wolne miejsca.

[mirat]

OK sorry źle przecztyałem daty

[suchar]

Czołem, Koledzy
Wybieram się do Słowenii na pstrągi i mam w związku z tym pytanie do bywalców tamtejszych łowisk. Co prawda łowię zarówno ma muchę jak i na spinning, ale wolałbym pojechać tam ze spinem w reku. Czy jest w ogóle taka możliwość, czy też wszystkie najlepsze odcinki są odcinkami muchowymi?
Kolejna sprawa, czy ktoś ma jakies spinningowe lub muchowe doświadczenia z pstrągiem marmurkowym? Szczerze mówiąc nigdy nie zetknąłem się z tą rybą, a z tego co można zobaczyć tutaj to zdobycz cenna i pożadana?
No i jeszcze to: dokąd sie wybrać żeby nie zostać obdartym przez tamtejszych górali do suchej nitki?
Z góry dziekuję za podpowiedzi.

[ictus]

Temat przerabiałem jak szykowałem się na wyprawę z braćmi Kalkowskimi w tamte rejony. Z tego co wiem to wszystkie najlepsze odcinki są muchowe. Ja miałem awarię rodzinną i nie pojechałem, ale chłopaki nałowili że hej. Widziałem zdjęcia i filmiki, marmurki tak duże że mogą zjeść krowę. To dobry cel podróży. Pogadaj z Rognisem, ja bym na Twoim miejscu wziął przewodnika przynajmniej na jeden dzień. Na najlepszych miejscach są piekielnie drogie dniówki, opłaciłem to wiem Wyniki też niesamowite, więc przygotuj się na wydatki, warto!

[hlehle]

Na najlepszych miejscach są piekielnie drogie dniówki, opłaciłem to wiem

Opłaca się na miejscu, więc nie rozumiem ... skoro nie dotarłeś ...


A propos marmurków - w dzień stoją przyklejone do dna i miejscowi łowią je na muchy ala jigi, czyli bardzo mocno obciążone.

[samwieszkto]

Nie byłem tam nigdy ale czytałem entuzjastyczne relacje.
Tyle tylko że o ile dobrze pamiętam to licencja za jeden dzień może sięgać 50€; nie wiem ile w tym prawdy ale przed wyjazdem warto się dokładnie zorientować.

[suchar]

A propos marmurków - w dzień stoją przyklejone do dna i miejscowi łowią je na muchy ala jigi, czyli bardzo mocno obciążone.

Wynika z tego, że jigowanie kogucikami powinno być OK? Dozwolone jest łowienie na muchy na zestawie z np pałeczką tyrolską?

[hlehle]

[quote]

A propos marmurków - w dzień stoją przyklejone do dna i miejscowi łowią je na muchy ala jigi, czyli bardzo mocno obciążone.
[/quote]
Wynika z tego, że jigowanie kogucikami powinno być OK? Dozwolone jest łowienie na muchy na zestawie z np pałeczką tyrolską?

[/quote]

Wątpie. Musi być linka muchowa i zero dodatkowego obciążenia.
Koguciki bez zadziorów i na pojedynczym haku.

[ictus]

@hlehle kumple zdali mi szczegolowa relacje gdzie i co zlowili, wiec wiem co stracilem
Co do oplacania to mielismy wczesniej zarezerwowane imienne licencje, czekaly juz wypisane na miejscu wiec musialem jakos honorowo wybrnac z sytuacji. Musialem zrezygnowac dzien przed albo w dniu wyjazdu, no i trzeba bylo beknac. Chyba to byly jakies odcinki specjalne z ograniczona liczba miejsc. Niestety to byly te najdrozsze...

[hlehle]

@hlehle kumple zdali mi szczegolowa relacje gdzie i co zlowili, wiec wiem co stracilem
Co do oplacania to mielismy wczesniej zarezerwowane imienne licencje, czekaly juz wypisane na miejscu wiec musialem jakos honorowo wybrnac z sytuacji. Musialem zrezygnowac dzien przed albo w dniu wyjazdu, no i trzeba bylo beknac. Chyba to byly jakies odcinki specjalne z ograniczona liczba miejsc. Niestety to byly te najdrozsze...

Tzw. trophy.
Nie łowiłem na nich

[dzerwys]

Trophy - sa fajne dziennie może tam łowić chyba tylko 5 osób i za tą przyjemnosc płaci sie 90euro za dzien przynajmniej na Sava Bohinjka. Ogolnie ceny za dzien łowinie na normalnych odcinkach chodza po ok. 30euro.Przy zakupie licencji trzeba dokladnie sie zorientowac co i jak bo placi sie za poszczegolne sektory a kontrole sa czeste co akurat popieram:)
Jechac napewno warto sa ryby i piekne widoki