Witam Szanownych Kolegów.
Nieśmiało udzielam się w temcie spinningowym, bo zauroczenie muchówką, spowodowało około 5- letnią przerwę. W ramach uzupełniania arsenału dziś kupiłem wędzisko spinningowe St. Croix Legend Elite, 2- składowe w wersji L (c.w. do 7 g), długości 6’6” czyli 198 cm. Wędzisko nowe, ale w starszej wersji - z oznaczeń kodowych wynika, że wyprodukowane w czerwcu 2013 r. To mój pierwszy kijek St.Croix i przyznać muszę, że jestem pod wrażeniem wykonania. Fajna szczytowa akcja, czuć w niej moc pomimo lekkości. Oczywiście nad wodą z nią jeszcze nie byłem. Ma pracować z kołowrotkiem o wadze 205 g. i mam drobną wątpliwość co do wyważenia, ale z drugiej strony nie demonizuję tej kwestii, skoro cały zestaw będzie ważyć około 300 g. Miałem ogromną pokusę kupna jednoskładu, nieco dłuższego, ale wędzisko z założenia ma ze mną podróżować na dłuższych dystansach więc musiałem to zracjonalizować i odpuściłem. Z recenzji przyjaciół po kiju, użytkujących te wędki wynika, że ponoć rewelacja do lekkiego spina. Zobaczę i podzielę się odczuciami.
Bardzo duże wrażenie zrobiło też na mnie wędzisko St.Croix Legeng Xtreme i poważnie myśle o nim w kontekście c.w. do 18 g. Wiem, że specyficzny „plastikowy” uchwyt nie każdemu może odpowiadać, ale mnie nie przeszkadza, a w porównaniu z korkiem ma szereg zalet. Czy ktoś użytkuje i może coś więcej o nim powiedzieć ?
Serdeczności. Robert.
mam seryjny Legend Xtreme LXS70MLF do 11g oraz robiony w pracowni LXS70LF do 7 g jak masz jakieś pytania to wal śmiało, co do uchwytu to kwestia gustu mi seryjny pasuje, łatwy w pielęgnacji choć jest trochę ciężki i przy zbrojeniu kija w pracowni można nawet kilkanaście gram zgubić
Użytkownik rafal_LBN edytował ten post 09 kwiecień 2018 - 18:59