Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

woblery stoner


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
380 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 11 maj 2014 - 10:02

Irku. takie zdarzenia to mistyka :)

 

Mam kilka takich spotkań na koncie. Najciekawsze mam z przed dekady z nad jeziora Górskiego. Brodziłem w woderach i wszedłem na mini plażę. Stanąłem przy kłodzie, którą dotykałem prawą nogą. Po wykonaniu kilku rzutów postanowiłem zmienić przynętę. Otwierając pudełko, kontem oka dostrzegłem brak kłody przy nodze. Spojrzałem w lewo, a obok mnie z drugiej strony stoi ponad metrowy szczupak. Patrzyłem na niego dość długo nie ruszając się. Nie wiem ile czasu to trwało. W końcu podniosłem lewą nogę i dotknąłem jego lekko falującego ogona. Odpłynął spokojnie i powoli. 

Do dzisiaj zachodzę w głowę jak to możliwe, ze on mnie ignorował. Może tak duże osobniki nie czują się aż tak bardzo zagrożone jak młode ryby?


  • stoner lubi to

#122 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 11 maj 2014 - 13:33

Fakt, to się pamięta. Czysta magia :)

San. Obławiam głowatkową "banię" brodząc w woderach. Nota bebe wszystkie wodery, jakie miałem mają poważną wadę fabryczną - ciekną w kroku ;)  :D

Tak więc obławiam tą banię, w ciszy i samotności, w pewnym momencie dostrzegam jakiś ruch - w moim kierunku płynie głowacica. Była to pierwsza, jaką widziałem i nie potrafię określić jej wielkości. Wtedy wydawała mi się gigantem, który od głowy do ogona miał taką odległość, że rękami nie sposób pokazać! Dziś sądzę, że mogła mieć z metr. Opłynęła mnie nieomal ocierając się o wodery i powoli zniknęła w głębinie. Obławiałem to miejsce do nocy i kilka następnych dni - już się nie spotkaliśmy. To nic. Do dziś mam dreszcze, gdy ją sobie przypomnę :)

Widok bolenia atakującego Twojego woblera będziesz miał pod powiekami jeszcze długo. A że "nie trafił"? Gdyby wszystkie ataki drapieżników były skuteczne, to żerowałyby bardzo rzadko. Prawie bez szans na ich złowienie B)


  • joker i stoner lubią to

#123 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 11 maj 2014 - 15:13

Tu koledzy macie rację. Takie doznanie jest jedno na całe życie. Ten widok przewija mi się przed oczami calutki czas.

Wczoraj zacząłem czytać książkę i musiałem ją odłożyć, bo nie mogłem się skupić.

Woblera już wyjąłem z pudełka :) Będzie sobie wisiał w honorowym miejscu, na pamiątkę.

Coś musi być z tym ignorowaniem potencjalnego zagrożenia, jakim jest wędkarz, przez większe osobniki.

Dawno temu łowiliśmy z kolegą na spławik w jednej straszliwie brudnej rzece. Stanęliśmy u wpływu ciurka, szerokości 1m i głębokości 40cm. Woda w tym ciurku zawsze była ciepła i było w niej masę karasi i innych, czasami dziwnych rybek. Nas interesowały kolorowe karasie, które nie wiadomo jak się tam znalazły. Był to materiał zarybieniowy do naszych oczek wodnych.

Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, gdy do rzeczki pod naszymi nogami wpływa sum około 1,5m długości i robi nam czystkę w rzeczce. Najnormalniej w świecie mogłem go pogłaskać. sytuacja powtórzyła się jeszcze na dwóch naszych wypadach. Jak zabraliśmy aparat by porobić zdjęcia, sum już się nie pojawił. Ograniczyli też spust ciepłej wody i zniknęły tez karaski


  • joker i adashhh lubią to

#124 OFFLINE   bertold12

bertold12

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów

Napisano 07 listopad 2014 - 19:24

Zdrówka  :) i  Nowych ciekawych pomysłów  :P



#125 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 07 listopad 2014 - 23:38

Sto lat! szanowny jubilacie :)

I cobyś się od ryb nie umiał opędzić :D  ;)



#126 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 08 listopad 2014 - 11:36

Dziękuję bardzo chłopaki, Wszystko się przyda i zdrówko i pomysły i te sto latek na to wszystko, bo wziąłem się ostro do pracy.

Ze mnie, to taki sezonowy strugacz, jesień i zima to moja pora.

Kilka nowych pomysłów też wpadło. Jak na razie,to narobiłem kilkanaście prototypów z resztek drewna którego pies nie zdążył mi pogryźć.

Wstępnie posprawdzane, stery podobierane,notatki porobione,więc będzie można strugać seriami.

Najważniejsze, to właśnie malowanie,tu jak widzę na forum, to poprzeczka z roku na rok rośnie i nie ma zmiłuj, trzeba będzie się postarać.

Załączony plik  DSC_1495.jpg   92,07 KB   4 Ilość pobrań



#127 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 listopad 2014 - 13:12

Spóźnione, ale szczere sto lat i ode mnie, rówieśniku.  :)



#128 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 27 listopad 2014 - 14:43

Witam po dużej przerwie.

Wydłubałem sobie kilka takich cudaków (zamiarem był raczek), no ale wyszło jak wyszło :)

Postanowiłem pomalować na próbę jednego, tak na szybko. Teraz aby uatrakcyjnić przynętę chciałem wkleić jej wąsy, tyle, że nie wiem za bardzo z czego,myślałem o jakimś włosiu syntetycznym ze szczotki ale nie wiem, czy nie będzie za sztywne i nie zaburzy pracy. Może jakiś włos z dzika albo z jakiegoś innego zwierza się nada? A może sobie darować takie pierdoły.

Załączony plik  DSC_1518.jpg   82,88 KB   3 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1519.jpg   81,69 KB   3 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1520.jpg   93,88 KB   3 Ilość pobrań



#129 OFFLINE   Piotr.B

Piotr.B

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 675 postów
  • Imię:Piotr

Napisano 27 listopad 2014 - 16:29

Przegapiłem Twoje urodziny... jak to mówią lepiej późno, niż wcale: Najlepszego... Wszystkiego...  B)

Pokażesz im gdzie raki zimują  :D



#130 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 27 listopad 2014 - 18:54

Dzięki Piotrze. Na razie raki przezimują na suszarce i w pudełku. Na wiosnę pobudzę je do życia.

Pokombinowałem z malowaniem troszkę i ten wyszedł troszkę ciekawiej (tak mi się wydaje).

Jeszcze bez politury.

6cm będą jeszcze 5 i 7cm

Załączony plik  DSC_1526.jpg   31,49 KB   4 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1528.jpg   31,25 KB   5 Ilość pobrań


  • Pride lubi to

#131 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 30 listopad 2014 - 13:49

Nadeszła pora wykończenia jerków na przyszły sezon.

Załączony plik  DSC_1534.jpg   43,79 KB   4 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1535.jpg   56,57 KB   4 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1536.jpg   45,94 KB   4 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1537.jpg   36,58 KB   4 Ilość pobrań

 

 



#132 OFFLINE   ferrox

ferrox

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 367 postów
  • Lokalizacjapolaniec
  • Imię:karol
  • Nazwisko:************

Napisano 30 listopad 2014 - 14:10

raczki genialne sam myśle nad czymś takim a jerki nic dodać nic ująć ;)

#133 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 30 listopad 2014 - 22:21

Przyszła pora na moją "woblero-cykadę". Przyznam że, troszku drewna zepsułem zanim udało mi się osiągnąć pożądaną pracę.

Drewno dąb. 4,5cm waga 5g bez kotwic. Praca drobniutka ale mocno wyczuwalna. kto wie, może uda mi się coś takiego na bolka stworzyć.

Załączony plik  DSC_1540.jpg   38,34 KB   4 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1545.jpg   32,55 KB   4 Ilość pobrań



#134 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 04 grudzień 2014 - 17:06

Nazbierało mi się ponad sto, wszelkiego rodzaju korpusów do pomalowania. Najgorsze jest to, że prawie każdy inny, różne prototypy i różne wielkości. Od tygodnia staram się to pomalować. Prawdę mówiąc to trochę mnie to wkurza, stery podobierane i łatwo wszystko pomylić. Muszę to zrobić ,bo zrobił mi się niemały bajzel. Jak to ogarnę, to dopiero zacznie się seryjna produkcja najlepszych rodzynków.

 

Te z dzisiaj:

 

 

 

Załączony plik  DSC_1546.jpg   42,79 KB   5 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_1550.jpg   41,41 KB   5 Ilość pobrań

 

Nie przepadam za oklejaniem, ale też spróbowałem.

Załączony plik  DSC_1533.jpg   30,76 KB   5 Ilość pobrań


  • Ubik, Paavo i Pride lubią to

#135 OFFLINE   Ubik

Ubik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa
  • Imię:Rafał

Napisano 04 grudzień 2014 - 18:13

Też mam podobny bajzel w korpusach ;) . Tak to jest, jak się struga, a w międzyczasie ciągle coś nowego przychodzi do głowy i to też "trzeba wystrugać" :)



#136 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 08 grudzień 2014 - 13:06

Powolutku ogarniam bajzel, już więcej niż połowa korpusów pomalowana.

Niestety z finansami u mnie bardzo krucho,bo jak to zwykle bywa, wszystko potrafi zwalić się na łeb w jednej chwili.

Muszę zainwestować w porządne farby (chyba najlepiej te od Rudiego). Puki co, to maluję byle czym i sam mieszam sobie kolory.

Efekty jak widać ,słabe. Dokończę to stado tym, co mam i biorę się za struganie. Muszę coś robić,bo nie ma nic gorszego jak nuda i brak zajęcia.

 

Dużo wobków postaram się pomalować w jasnych kolorach,bo ten akurat sprawdził mi się w tym sezonie.

Szczególnie jerki, prawie białe nałowiły najwięcej.

Kopia sandaczyka 11cm, który połowił zębatych i płoteczki 9cm,która też połowiła przeważnie w trolu.

Załączony plik  jasne.jpg   35,3 KB   5 Ilość pobrań

 

kilka duperelków wszelakiego zastosowania, ze dwie garście tego będzie, to właśnie ich zostało mi najwięcej do pomalowania

Załączony plik  duperelki.jpg   42,38 KB   5 Ilość pobrań

 

Był kiełbik, teraz nowe wyzwanie: głowacz

Jak na razie pierwszy

Załączony plik  głowacz.jpg   32 KB   5 Ilość pobrań

 

Oklejanie słabo idzie ale już powoli nabieram wprawy, chociaż nie specjalnie lubię to zajęcie

Załączony plik  folia.jpg   38,47 KB   5 Ilość pobrań


  • Pride i WIL lubią to

#137 OFFLINE   Ubik

Ubik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa
  • Imię:Rafał

Napisano 08 grudzień 2014 - 13:58

Różniście i kolorowo, a pierwszy głowaczyk wyszedł elegancko. Kombinowałeś z folią samoprzylepną na jakiejś siateczce? Z wzornikiem jest to mniej denerwujące zajęcie i bez kleju też sprawniej idzie.



#138 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 08 grudzień 2014 - 14:19

Dzięki.

Nigdy nie kombinowałem w ten sposób z oklejaniem. Może faktycznie warto będzie się przełamać i spróbować.

Jakieś tiule posiadam, klej też się znajdzie. Jak coś stworzę, to zaraz się pochwalę


Użytkownik stoner edytował ten post 08 grudzień 2014 - 14:19


#139 OFFLINE   Ubik

Ubik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa
  • Imię:Rafał

Napisano 08 grudzień 2014 - 14:28

Polecam jakąś folię alu do uszczelniania kominków. Jest odpowiednio gruba, sztywna i ma już klej, trzyma dobrze. A porobisz na niej i ręcznie, i z siateczek wedle woli i uznania. Odbijałem ostatnio na różnych foliach, ale na tej najlepiej wychodzi. Da się też na zwykłej spożywczej, ale trzeba się z nią strasznie delikatnie obchodzić i robota staje się lekko denerwująca.



#140 OFFLINE   stoner

stoner

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1535 postów
  • LokalizacjaJaworzno
  • Imię:Irek

Napisano 08 grudzień 2014 - 18:09

Nie mogłem znaleźć tiulu i pokombinowałem samoprzylepną. Na większym (11cm) poszło znacznie lepiej.

Połączenia folii wyszły idealnie,prawie nie ma znaku

Ten dostał już pierwszy kolorek.

Mam jeszcze duży problem z malowaniem brzuszka na folii. Za cholerę nie mogę dobrać farby aby przejście kolorów było w miarę płynne. Może coś poradzicie. Nie chce mi się wyciągać aerografu, bo jakoś wolę wszelkie inne metody.

Załączony plik  folia2.jpg   84,05 KB   5 Ilość pobrań

Załączony plik  folia3.jpg   78,64 KB   5 Ilość pobrań






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych