4,8 tak jak lubię, świetny
Woblerki bobesku
#401 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2013 - 15:41
#402 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 15:36
Nowy "duszek"..3,8cm..stery jeszcze trzeba pouszczelniac w tych wszystkich wobkach- ale to już tam mały pikuś.Jutro się za to zabiorę bo dziś mam lenia.
Załączone pliki
Użytkownik bobesku edytował ten post 25 kwiecień 2013 - 16:53
#403 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 16:45
zanęte przecieraj na zawody, a nie bawisz się woblerkami
#404 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 17:41
zanęte przecieraj na zawody, a nie bawisz się woblerkami
Już po zanęcie
Niedawno wróciłem...złowiłem 1 wzdręgę, 3 -4 płotki i 4,5kg ukelejek...zabrakło mi 50gr do 3 miejsca..zresztą to takie zawody o "pietruszkę"-rekreacyjnie pogadać z ludźmi ,popatrzeć na antenkę od spławika (lubię czasem połowić na spławiczek) ..ukleję dziś preferowały czerwona pinkę
Użytkownik bobesku edytował ten post 21 kwiecień 2013 - 17:42
#405 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 19:46
hehe no to nieżle - byleby tylko te zawody były na żywej rybie
#406 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 20:18
hehe no to nieżle - byleby tylko te zawody były na żywej rybie
Na żywej. Spławik już chyba wszędzie jest na żywej . Nie wyobrażam sobie inaczej:) Jest strzał ze startera kończący zawody potem chodzą ważą ryby i się je wypuszcza bezpośrednio po zważeniu:)
Zresztą mój okręg (Poznań) "nawet" spinning ma na żywej rybie.
pozdrówki
#407 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 20:32
uff to mnie trochę pocieszyłeś
#408 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2013 - 20:36
Widziałem tam że wobek ładnie za stówkę poleciał na allegro
#409 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2013 - 10:34
3,6cm.
Zrobiłem mu kontuzję na grzbiecie:)
Jakby go jakiś okonek dziabnął-tak sobie kombinowałem i fajnie to wyszło,ale nie wiem czy drugi raz mi się uda podobnie to namalowac:)
#410 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 09:30
3,5cm
Czarnulka:)
Takie "trójeczki" są już wyzwaniem w malowaniu- a nie tam 5cm plus...lubię malowac takie małe wobki- radocha jak wyjdzie o niebo większa niż przy większych woblerach.
Okonik też maks 3,5cm
Użytkownik bobesku edytował ten post 23 kwiecień 2013 - 10:27
#411 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 11:36
(...)
Takie "trójeczki" są już wyzwaniem w malowaniu- a nie tam 5cm plus...lubię malowac takie małe wobki- radocha jak wyjdzie o niebo większa niż przy większych woblerach.
(...)
Masz rację.
Jak dojdziesz do takich po 1,5 cm to najbezpieczniej mieć w pobliżu kobietę. Jeśli malowanie nie wyjdzie, to pocieszy. A jak wyjdzie, to tak się człowiek podnieci...
#412 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 12:19
A jak wyjdzie, to tak się człowiek podnieci...
Nie podnieca cię to??Bo mnie bardzo.
A Tobie współczuję bo tracisz to co w tym najpiękniejsze..
Dla Twojej wiadomości robiłem już wobki mniejsze niż 1,5cm -jednak najbardziej lubię bazgrać na trójeczkach..
I w przeciwieństwie do 90% ludzi na forach internetowych nie biorę udziału w "cukier za cukier"..
Kto chce ogląda sobie moje wobki kto ma to w "tyłku" ten nie wchodzi -proste.
Nie oczekuję żadnych wpisów "fajny wobek" a potem oczekiwania,że "on mi napisał,że fajnego zrobiłem to ja mu też nasłodzę"--to nie moja bajka...
Wszystkie "ale " zapraszam na PW
Użytkownik bobesku edytował ten post 23 kwiecień 2013 - 12:27
#413 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 12:33
Oczyska znowu mi się podobają ,jakieś takie fajowe :-)
Kuba to kupione są ,czy sam zrobiłeś?
Choroba bo ja szukam przeźroczystych i nigdzie nie ma ,albo srebrne albo złote albo jeszcze jakieś a przeźroczystych brak:-)
Płetwy też naturka :-) bardzo fajowe:-)
Użytkownik Kielo edytował ten post 23 kwiecień 2013 - 12:41
#414 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 13:10
Kielas wiesz jak zrobić oczy przeźroczyste?? Bo ja wiem..jak mnie zaprosisz na loda to ci powiem.
Tylko bez podniecenia bo chodzi o loda z maszyny typu "włoskie" albo amerykańckie
Bierzesz zwykłe oko 3d i odwróć do góry nogami.
Widzisz jest sreberko to na którym jest klej- nie? Zerwij je (te srebro) i masz oko 3d przeźroczyste...wisisz loda:)
Tylko musisz sam dobrać technikę zrywania tego "sreberka "-ja połowę oków popsułem...Może jakoś na "mokro" bedzie ładnie schodzić...tu musisz sam pokombionować-idzie to tak robić bo mi raz wyszło . Miodzio oko przeźroczyste wtedy było.
Spróbuj też zerwać skalpelkiem.
Użytkownik bobesku edytował ten post 23 kwiecień 2013 - 13:12
#415 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 13:22
He he he ,no jak tam kiedyś będę w twoich stronach może to za 3,50 zakupie Włoskiego hahaha z posypką hahaha
No na to to dawno wpadłem ale jak np. robię sobie 20 sztuk na raz to z tym zrywaniem psychicznie nie wytrzymam i potnę się śrubokrętem ,myślałem że może gdzieś zakupiłeś :-)
#416 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 13:42
Sreberko spryskujesz np. tym SPR-PRF/LABEL-OFF czekasz chwilę i zdejmujesz. Masz czyste oko.
#417 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 13:43
Sreberko spryskujesz np. tym SPR-PRF/LABEL-OFF czekasz chwilę i zdejmujesz. Masz czyste oko.
No i widzisz Kielas już dwa lody wisisz .
- joker lubi to
#418 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 13:55
No dobra niech będą dwa :-) ale to już Polskie kręcone hahahah.
A co to: SPR-PRF/LABEL-OFF ?
#419 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 14:08
OK wujek G mi powiedział.
#420 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2013 - 21:43
Aż musiałem spojrzeć, co takiego wziąłeś za atak.
Bardzo mi przykro, że źle mnie zrozumiałeś. Nigdy w życiu nie było moją intencją atakować Cię, jeśli tak to odebrałeś, wybacz mi słaby dobór słów. Ja naprawdę - tak jak Ty - malując malutkie woblerki odczuwam trudną do opisania satysfakcję z tego, gdy się uda tak jak chciałem. Satysfakcja, radość, wewnętrzne nakręcenie - wypisz wymaluj podniecenie. Tak, malowanie zwłaszcza małych woblerków podnieca mnie. Miał być żarcik, że jak człowiek się podnieci, to warto by partner (ka) pod ręką była, a Ty odebrałeś to - sam nie wiem. Po co miałbym Cię atakować? Że pokazujesz pięknie malowane woblery? Sam wiem, ile to trzeba się napracować, jak frustrujące jest gdy ręka zadrży, albo człek nieopatrznie dotknie źle wyschniętej farby... Im mniejszy wobler, tym trudniej o dokładność, tym łatwiej coś popsuć. Ty nie psujesz, z całym należnym szacunkiem - doceniam walory i staranność malunku.
Nie było moją intencją atakowania kogokolwiek, a Ciebie w szczególności.
Pozdrawiam
Janusz
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych