Witam !
Uganiając się za jesiennymi drapieżnikami w "moim" jeziorze zauważyłem, że po letnim zakwicie, woda zaczyna się klarować we wrześniu, po czym w pażdzierniku na krótki okres przybiera brunatne zabarwienie. Zauważyłem również, że w tym czasie drapieżniki gorzej żerują. Woda ponownie klaruje się w listopadzie. Czy może to być jakiś jesienny zakwit, czy może to osad denny, wzruszany cyrkulacją jesienną wody ? Co o tym sądzicie ?
Pozdr. mk.