...
Niektórym chyba błędnie sądzą po fotkach mistrzów i tych co spędzają nad wodą 4-7 dni w tygodniu, że tu ławo o bolka.
Bardzo błędna opinia - zwykły/weekendowy wędkarz ma tu tak samo trudno jak i w innych częściach Polski - komuś się wydaje że tu PZW lepiej dba o wody? albo że wędkarze bardziej etyczni?
Nie zapraszam na te wody bo i tak tłoczno, czasami na chwilę wystarczy opuścić dobrą miejscówkę aby już kolejny wędkarz sie na nią wcisnął i nie ma gdzie wracać.
Woda ,w której jest sporo bolenia, są dziesiątki główek i warkoczy to "boleniowy raj" (chodzi o warunki). Jeśli tu narzekasz ,to jak odnalazł byś się na rzece na której całym biegu jest mniej ostróg niż w okolicach samego Wrocławia, o pogłowiu rap nie wspominając.
Użytkownik maicke82 edytował ten post 14 maj 2017 - 22:16