Metoda to częste przebywanie nad wodą.
A jeszcze jak wiesz kiedy to jesteś królem w na wsi:)
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 maj 2017 - 09:50
Metoda to częste przebywanie nad wodą.
A jeszcze jak wiesz kiedy to jesteś królem w na wsi:)
Napisano 21 maj 2017 - 10:05
W sumie to się łączy im częściej jesteś tym z większą dokładnością wiesz kiedy
Napisano 21 maj 2017 - 10:22
A jak jeszcze wiesz na co i masz to owo coś w pudełku to jesteś sołtysem.
Napisano 21 maj 2017 - 11:11
Gucio to nawet pokazuje co ma w pudełku. Teraz trwa w wielu rejonach kraju wzmożona analiza z użyciem przybliżaczy.
Napisano 21 maj 2017 - 11:28
Przez ostatnie 21 dni maja nauczyłem się o boleniach więcej niż przez wcześniejsze lata swojego życia. Miałem na kiju kilka ogromnych ryb w tym dziś bolenia, który był tak duży, że nikomu nie uwierzyłbym w podobny rozmiar. Niestety ani jednego z kilku poważnych holi dużych ryb nie zakończyłem finałem. Rekordowe ryby i mała rzeka to niestety trudne połączenie, nawet mimo używania naprawdę konkretnego sprzętu. Wielki boleń ma tak ogromną siłę i spryt, że wędkarz nie jest w stanie go zatrzymać a hol może trwać bardzo długo, odjechanie na mocnej lince w dół rzeki 70m nie stanowi dla nich problemu a tam czekają, trzciny, gałęzie, zwałki... może jeszcze kiedyś się uda.
Napisano 21 maj 2017 - 11:39
Napisano 21 maj 2017 - 11:51
Napisano 21 maj 2017 - 12:24
Ale za to na drugiej się UŚMIECHA!
Użytkownik pezet edytował ten post 21 maj 2017 - 12:24
Napisano 21 maj 2017 - 12:31
A jak jeszcze wiesz na co i masz to owo coś w pudełku to jesteś sołtysem.
zamienię sprawdzoną super przynętę na super miejscówkę nie koniecznie sprawdzoną
Napisano 21 maj 2017 - 12:44
Przez ostatnie 21 dni maja nauczyłem się o boleniach więcej niż przez wcześniejsze lata swojego życia. Miałem na kiju kilka ogromnych ryb w tym dziś bolenia, który był tak duży, że nikomu nie uwierzyłbym w podobny rozmiar. Niestety ani jednego z kilku poważnych holi dużych ryb nie zakończyłem finałem. Rekordowe ryby i mała rzeka to niestety trudne połączenie, nawet mimo używania naprawdę konkretnego sprzętu. Wielki boleń ma tak ogromną siłę i spryt, że wędkarz nie jest w stanie go zatrzymać a hol może trwać bardzo długo, odjechanie na mocnej lince w dół rzeki 70m nie stanowi dla nich problemu a tam czekają, trzciny, gałęzie, zwałki... może jeszcze kiedyś się uda.
Ty lepiej powiedz czy zdecydowałes sie na tego XMG1142L Ciekawy jestem co wybrałes zamiast niego Oststanio golądalem Boleń TV na YT i powiem Ci,że pod bolka fajny kij - ładnie pracowal pod takimi 70+
Użytkownik "Paweł" edytował ten post 21 maj 2017 - 12:49
Napisano 21 maj 2017 - 13:01
Napisano 21 maj 2017 - 13:08
Kuba kijek ciut słaby za to młynek z powerem w dobrym prądzie ryba pewnie 90+ będzie nie do zatrzymania.Tam potrzebny będzie patyk bliżej 20lb
Napisano 21 maj 2017 - 14:28
Metoda to częste przebywanie nad wodą.
A jeszcze jak wiesz kiedy to jesteś królem w na wsi:)
A jak jeszcze wiesz na co i masz to owo coś w pudełku to jesteś sołtysem.
I wszystko wiadomo - nie ma jak się nie zgodzić - trudniej z realizacją ale jest progres (przynajmniej wobec zeszłorocznego maja.
Napisano 21 maj 2017 - 15:12
Metoda to częste przebywanie nad wodą.
A jeszcze jak wiesz kiedy to jesteś królem w na wsi:)
A jak jeszcze wiesz na co i masz to owo coś w pudełku to jesteś sołtysem.
I wszystko wiadomo - nie ma jak się nie zgodzić - trudniej z realizacją ale jest progres (przynajmniej wobec zeszłorocznego maja.
I dlatego są jeszcze jakieś bolenie w wodach.
Napisano 21 maj 2017 - 18:14
Użytkownik C4rl edytował ten post 21 maj 2017 - 18:25
Napisano 21 maj 2017 - 18:57
A to mój dzisiejszy zaporowy Sorki że tak na ziemi ale byłem sam na polu walki.
SJCM0233.jpg 108,69 KB 46 Ilość pobrań
Napisano 21 maj 2017 - 20:44
Z Tatą łowiłem swoje pierwsze bolenie. Teraz przy braku czasu i dzielących kilometrach, łowimy razem coraz rzadziej. Jednak zawsze udaje nam się ładnie połowić. Tym razem to był mój dzień. Trafiłem kilka ładnych rapek w tym rodzynka ze zdjęcia. Ryba wzięła na mojego ulubionego woblera 7cm ze sterem Basońskiego od Tomka1988. Pobrała na wysokości rzutu, dlatego walka była emocjonująca. Klasyczne miejsce, przerwana opaska. Wobler prowadzony z prądem. Łowiłem kijkiem Lavida 270 do 25gr z podłączonym kręciołkiem Sicario z OctaBraid 0,10mm. To był dobry dzień.
bolen dobre.jpg 104,61 KB 35 Ilość pobrań
Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 21 maj 2017 - 20:45
Napisano 21 maj 2017 - 21:24
Popołudniowy.
Sprzętowo bez zmian.
Napisano 21 maj 2017 - 22:02
Mike, spraw sobie sprzęt do oznaczania ryb, bo ty chyba ciągle te same bolki łowisz efekt metody "catch and release". Gratulacje.
Gniew rządzi .
Użytkownik Hary z Gniewa edytował ten post 21 maj 2017 - 22:02
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych