DAIWA LIBERTO PIXY AIRY RED

posiadam PIXY Silver, który różni się korbką i kolorem.

Ocenę mogę podzielić na przed tuningiem 4-

plusy:

+mała masa kołowrotka

+dobry dostęp do hamulca rzutowego

+precyzyjna regulacja hamulca rzutowego

+niska cena na rynku wtórnym

minusy

-nie można używać w słonej wodzie

-choć to młynek UL zaczyna w miarę rzucać od mniej więcej 5g przy lotnych przynętach

-brak mechanizmów klikających docisku szpuli i hamulca walki

-ciężko z dostępnością

-niedokładny hamulec walki

-dla niektórych niskie przełożenie i słaby hamulec walki

 

Po tuningu 5+ (tuning w moim przypadku polegał na zmianie hamulca walki - carbontex+trzy dodatkowe podkładki, zmiana wodzika, dołożenie łożyska wodzika, zmiana szpuli na lżejszą - w moim przypadku ize finesse special spool)

plusy jak wyżej i dodatkowo:

+w tej cenie na prawdę porządna konstrukcja UL szczególnie do precyzyjnych rzutów

+bardzo precyzyjny i mocny hamulec walki

+bardzo duże możliwości tuningu min. zmiana przełożenia, możliwość dołożenia mechanizmów klikających plus wspomniane wyżej

Zadna pixy w seri nie byla i nie bedzie mlynkiem klasy UL i nie wiem skad wy to bierzecie. Pixiaki to byly i beda mlynki pod wedziska klasy ML. Z lekka szpulka mozna uzywac do kijkow klasy L ale masochisci uzywaja do UL'a.

Wczoraj pisałeś przy okazji młynków typowych do lighta:

Więc megabass z tą samą szpulką rzuca elegancko i jest do UL a Pixy z tą samą szpulką jest już multikiem klasy L lub dla masochistów UL. W czym tkwi różnica w rzutach? megabass ma super opatentowany hamulec czy może chodzi o to że "mam megabasa a one są eleganckie do UL"?

Roznica jest w szpulce, pisalem o szpulce honeycomb to po pierwsze wyciales tylko fragment. Druga sprawa to lozyska a 3 t wing w fxie. Czytajmy ze zrozumieniem na 2 raz. Po za tym to nigdzie nie napisalem ze to do UL'a a bylo to odpowiedzia na post dotyczacy hedgehog zondy ;-)

Zobacz na swój post a zobaczysz że jest zacytowany cały. W Pixy nie można zmienić łożysk?

I faktycznie różnica jest w szpulce bo honneycomb waży 10gram a Finesse waży poniżej 9 - 8,8g.

A  tak wogóle to szpulka od Pixy raczej nie będzie pasować do FX68 tak jak pisałeś tylko do ZONDY megabassa, więc najprawdopodobniej nawet nie miałeś tego setu w rękach i piszesz głupoty

Czyli masz jednak problemy ze zrozumieniem. Moje propozycje to byla lepsza w moich oczach alternatywa do zondy hedgehog. Zwykla mialem im wiem czego sie mozna spodziewac, px mialem jak tylko wyszedl na rynek wiec wiem o czym pisze. Nje napisalem nigdzie ze to mlynki UL wiec dalej nie wiem o co Ci kaman.

Przeczytaj mój post ze zrozumieniem, bo to przecież Twoja specjalność a się dowiesz. Powiedz mi Kamil w takim razie jeśli typowa i topowa konstrukcja megabassa do UL czyli Zonda nie jest według Ciebie młynkiem UL, to jaki jest (oczywiście poza spinem   )?

Jak miałeś Pixy jak tylko wyszedł na rynek, to powiedz mi czy miałeś lekką szpulkę do niego?

Hahaha chlopie zejdz na ziemie. Skoro szpulka ize po zamienieniu lozysk pasuje do t3 to do fx tez powinna podejsc. Nie wiem skad ta uszczypliwosc alemto Polska mentalnosc chyba bo nawet japonczycy nigdy nie twierdzili ze px to maszynka do UL'a ale polacy wiedza najwidoczniej lepiej. Nie bede sie tam wychwalal czym llwilem lowie i lowic moge bo to nic nie zmieni. Pixy nie jest maszyna UL i nawet ty tego nie zmienisz ;-)

Po pierwsze casting UL to pojecia wzgledne, gdyz w europie to rzucanie na 100m gramowymi wobkami a w japoni to pitching przynetami finesse na nieznaczne dystanse. Zonda 68L ktora posiadalem to konstrukcja ML\L z wiekszym naciskiem na ML. Nie bede sie z toba sprzeczal bo i tak nie zmienie sposobu twojego myslenia. Piszecie tu ze pixy w seri to mlynek do UL'a a ja to sprostowalem bo wprowadzacie ludzi w blad. Do px szpulki nie dokupywalem bo kasy mi szkoda bylo inwestowac takie pieniadze w takim chlam. Hedgehog Zonda to maszyna jak najbardziej do lekkiego lowienia i masochisci wala z niej 2gr ale czy robi to z niej maszyne UL'a? Ja ze swojej w seri rzucalem 2,6gr na mierzone 18m, ale to poprostu kwestia umiejetnosci bo inni radzili sobie dopiero od 4gr.

Hahaha chlopie zejdz na ziemie. Skoro szpulka ize po zamienieniu lozysk pasuje do t3 to do fx tez powinna podejsc. Nie wiem skad ta uszczypliwosc alemto Polska mentalnosc chyba bo nawet japonczycy nigdy nie twierdzili ze px to maszynka do UL'a ale polacy wiedza najwidoczniej lepiej. Nie bede sie tam wychwalal czym llwilem lowie i lowic moge bo to nic nie zmieni. Pixy nie jest maszyna UL i nawet ty tego nie zmienisz ;-)

Szpulka Ize z pixy do T3 po zmianie łożysk, a to dobre. Z powodu Twojej pewności aż sprawdziłem Twoje herezje i szpulka SV1000 która jest dedykowana do małej Ryogi i T3, która podejdzie też do ww. FXa ma dużo większą średnicę niż szpulka w PXie i pixy. Powiedz mi jak niby ma się tym łowić? Zaproponowany przez Ciebie zestaw jest co najmniej bezsensowny.

Łowisz czymś innym to spoko, ale nie mów krytycznie o rzeczach lub nie polecaj kombinacji których nie miałeś w ręku.

Do wszystkiego byś wcisnął szpulkę z Pixy i będzie to młynek UL, ale w samym Pixy jest już kijowa i z nią PIXY nie jest UL.

Jeśli Japończycy nie uważają Pixy jako kołowrotek UL a presso już nim jest, to powiedz mi gdzie leży prawda? Przecież nie od dziś wiadomo, że to bliźniacze konstrukcje i do Pixy można włożyć szpulkę nawet z tego Lightowego presso która waży 12 gram co jest raczej wagą ciężką przy ważącej 8,8 g tunigowej IZE.

Nic do Ciebie nie mam i nie jest to żadna uszczypliwość, po prostu przedstawiam swoje zdanie, które jest odmienne od Twojego, nikt nie jest nieomylny, gdzieś leży prawda.

Powiedz mi szczerza Kamil miałeś w ogóle PXa/Pixy/presso ze szpulką IZE? 

 

edit. Jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem, to powinieneś wyczytać, to co napisałem: "-choć to młynek UL zaczyna w miarę rzucać od mniej więcej 5g przy lotnych przynętach" więc nie polecałem go w serii do UL.

Po pierwsze w glownym poscie Michala jest napisane Klasa UL i L co jest bledne i to nie ze moje zdanie a kwestia celu tej konstrukcji. Po 2 mialem w swoim posiadaniu takie mlynki daiwy jak: Alphas 103l, Alphas 103l type r, pixy yellow 04, px68l, zillion type r, steez 103hl, nie liczac shimano czy megabassa i mysle ze lowiac bez przerwy BC przez 5 sezenow jestem w stanie stwierdzic ze pixy w seri bo o takiej tu pisze nie nadaje sie do UL o ktorym wyzej wspomniano. Ze szpulka to nawet ryoga da sie podobno rzucac 5gr wiec temat szpulek zostawmy na inna rozmowe. Wytlumacze Ci teraz dlaczego uwwzam ze zamiast hedgehog zondy warto nabyc np. Mlynek z seri lariat czy chocby wymienionego fx. Tak jak w px nie ma klikajacych mechanizmow co jest dla mnie ogromnym minusem, do tego kultura pracy (przynajmniej w lariatach) jest ciut lepsza, i ogolne moje wrazenie bylo ze lariat jest lepiej spasowany jak zonda. Oparte to jest na moich wlasnych doswiadczeniach z pola walki i bezposrednim porownaniu obu konstrukcji. Co do szpulki machnalem babola bo zle przeczytalem opis kolegi ktory przerobil swoja t3 od a do z. Naturalnie rozchodzilo sie o szpulke przeznaczona do FX'a wiec przyznaje sie do bledu. Bylo to niestety w zeszlym roku wiec nje zwracalem na to wiekszej uwagi. Ja po prostu lowie a mniej czytam bo wiecej frajdy czerpie z holi jak ze slinienia sie przed monitorem.

P.s chocby jutro moge se wziasc od kumpla px ze szpulka na ryby ale nie chce bo tak jak pisalek pixy to chlam za niezla kase. I inwestowanie kilkuset zloty uwazalm za bezsens. Na koncu porzucilem tzw. UL casting ktory uprawialem namietnie przez 2 lata i to z niezlymi wynikami na rzecz spina. Wyroslem ze stwierdzen typu "przechodze na casting" itd. I tym akcentem rzycze Ci dobrej nocy i zawsze wiatru w plecy jak bedziesz ze swoja hyper tuned pixy nad woda.

Zdr

Kamil dlatego właśnie podzieliłem swoją ocenę na dwie części - przed tuningiem i po tuningu i właśnie do tzw. UL poleciłem PIXY po tuningu. Co do mechanizmów klikających to jest to istotna wada, ale co do ceny to się z Tobą znowu nie mogę zgodzić, bo PIXY możemy mieć za cenę Curado 51E lub starszego Scorpiona z Availem, które są non stop polecane do UL casta. Ja za swoją w idealnym stanie (prawie nówka) dałem trochę ponad 550zł wraz z importem ze Stanów. Szpulkę kupiłem za niecałe 300zł, haulec (carbontex+stalowe podkładki) to 80zł z imporetm ze Stanów, pozostałe części od Mefisto tj. wodzik, łożysko wodzika, tuleja wodzika wyszłu mnie 70zł. Cały młynek wychodzi 950zł co odpowiada cenie ww. Curado i Scorpiona z Availem, a mamy magnetyka regulowanego z zewnątrz, dużo lepszy hamulec walki za tą samą cenę. Za trochę ponad 100zł można dokupić do PIXY gwiazdę i mechanizm klikający hamulca. Jeśli odniesiemy tą cenę do przedstawionego przez Ciebie Lariata to mamy młynek dwa razy taniej. Steez po tuningu to również dwa razy droższa zabawka.

Jeśli chodzi o zakup presso czy PX68 to w całości się z Tobą zgadzam - ceny są za duże jak za ten sprzęt, bo ludzie wołają za to około 1200zł jeśli weźmiemy do tego zakup części do tuningu, to robi nam się ponad 1600zł, a tutaj już warto zastanowić się nad wspomnianymi przez Ciebie młynkami, bo nie wychodzą dużo drożej. Jednak mówimy tutaj o PIXY, a nie o wspomnianych wyżej.

 

ps. co do UL casta, to mi jest jak na razie niepotrzebny, bo na klenia czy pstrąga w tym roku byłem dopiero łącznie trzy razy i nie zapowiada się na więcej. W większości łowię okonie a tutaj mamy do czynienia raczej z lekkimi i lotnymi przynętami.

Biorę.